FLESZ - Miliony za bezpieczeństwo w sieci. Powstaje cyberwojsko.
Tym razem uczestniczył w uroczystej zbiórce Związku z udziałem seniorów z 8 Drużyny Harcerzy, prekursora w w 1957 roku skawińskiego harcerstwa.
- To wspaniale, że jest organizacja zaangażowana w pielęgnowanie historii i ma do niej ogromny szacunek. To też niezwykłe w tych czasach, że w te działania zainteresowano dzieci i młodzież. Jestem też pod wrażeniem Izby Pamięci i zebranych w niej pamiątek – mówił Dom Filipe Folque de Braganca e Bourbon de Mendoca.
W odwiedzinach w skawińskiej harcówce towarzyszył mu książę Hiszpanii Enrique de Villamor y Soraluce - potomek rodu Talleyrand. Książę zna język polski i tłumaczył słowa Dom Filipe, który jest związany z Polską. Ma polskie korzenie poprzez polskich królów: Stanisława Leszczyńskiego król Polski w latach 1704–1709 i Augusta II Mocnego. A to jak powiedział Dom Filipe, zobowiązuje.
Podkreślał ogromne znaczenie dla pokoleń inicjatyw na rzecz małej ojczyzny i zachowania tożsamości. A właśnie to robią Kazimierz Dymanus i Janusz Morawski w różnych dziedzinach, co jest godne naśladowania.
Kazimierz Dymanus przez 20 lat był komendantem NZH (niedawno pałeczkę przywództwa w NZH objął jego syn Paweł Dymanus). Były komendant od lat jeździ z harcerzami po całym świecie, pokazując im miejsca, gdzie walczyli i ginęli Polacy. Harcerze wielokrotnie uczestniczyli w rocznicowych wydarzeniach. Nie sposób ich wymienić. To m.in. Monte Cassino we Włoszech, Tobruk w Libii, Kuropaty na Białorusi.
Z kolei Janusz Morawski jest znany jako filantrop. Wspiera w gminie wiele wydarzeń i mieszkańców potrzebujących pomocy. Tę cechę wyniósł z rodzinnego domu. Jego mama Teresa Morawska słynęła z działalności charytatywnej, za co pośmiertnie została uhonorowana tytułem „Zasłużony dla Skawiny”. Jest też wielkim pasjonatem sportu oraz zaangażowania w niego dzieci i młodzieży. Jest wiceprezesem LKS Wiślanie w Jaśkowicach. Mimo wielu trudności, np. braku boiska w Jaśkowicach, drużyna piłkarska corocznie awansuje do następnej klasy, co w dużej mierze zawdzięcza trenerowi Wojciech Ankowski, ale też hojnym sponsorom.
Potomek rodu Talleyrand dobrze poznał działalność obu skawinian i spotykał się z nimi tak w Polsce, jak i za granicą. Wszyscy mają podobne cele. Właśnie za ich postawy, Dom Filipe Folque de Braganca e Bourbon de Mendoca, odznaczył obu panów Rycerskim Orderem św. Sebastiana, przyznawanym przez rodzinę królewską.
Ale i „Czerwony Mak” nie zapomina o promocji Polski przez Dom Filipe i wyznawaniu podobnych, patriotycznych wartości. - Promuje Polskę w świecie. Przyjeżdża do Polski z młodzieżą z Hiszpanii i Portugalii, by pokazać jej miejsca pamięci, jak obóz w Oświęcimiu – mówi były komendant NZH, który przyznał Dom Filipe „Medal Pamięci Niepodległej”. Wręczył go wicekomendant Paweł Gruca w towarzystwie Marka Bieżanowskiego, przewodniczącego kapituły przyznającej medale.
Dom Filipe i książę Enrique de Villamor y Soraluce są gorącymi orędownikami współpracy między narodami, pielęgnowania chrześcijaństwa i utworzeniem szlaku pamięci historycznej w Europie. Byłby podzielony na trzy etapy: IX-XIV, XV-XVIII, XIX-XXI wieku. Obaj nazwali to wielkim wyzwaniem w czasach trudnej dla takich działań globalizacji. - Hiszpania, Portugalia i Polska mają wiele wspólnego. Nasze kraje walczyły o swoją wolność – dodał książę.
- Przystań dla ludzi z autyzmem, którą trzeba chronić
- Jura Krakowsko-Częstochowska na liście UNESCO? Trwa walka
- Skawina. Zaczęła się budowa ostatniego odcinka obwodnicy
- Masłomiąca. Seniorzy ocalili swój dawny świat [ZDJĘCIA]
- Zjawiskowa willa książęca w Kochanowie [ZDJĘCIA]
- Koncert Cecyliański. Rzesza muzyków zachwyciła publiczność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?