Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tablice odsłonięte

Redakcja
Na proszowickim cmentarzu odsłonięto wczoraj tablice pamiątkowe, poświęcone żołnierzom AK, działającym w okresie II wojny światowej na ziemi proszowickiej. Tablice mają przypominać o działalności płk. Leopolda Bochnaka, kpt. Romana Nowaka i kpt. Bogdana Śmitkowskiego. Okazją do odsłonięcia była 61. rocznica bitwy pod Proszowicami.

W 61. rocznicę bitwy pod Proszowicami

 Starania o takie właśnie upamiętnienie trójki żołnierzy Armii Krajowej podjęli kilkanaście miesięcy temu działacze Stowarzyszenia Żołnierzy AK Zarząd Inspektoratu "Maria". Początkowo planowano, by tablice poświęcone Nowakowi i Śmitkowskiemu umieścić w Koniuszy, później była mowa o magistracie w Proszowicach. Ostatecznie wybór padł na proszowicki cmentarz. Miejsce, gdzie położone są kwatery żołnierzy 1939 roku i gdzie zamontowano tablice pamiątkowe, zostało w ostatnich latach gruntownie odnowione.
 - Myślę, że dobrze się stało. Umieszczenie tablic w pobliżu kwater żołnierzy września 1939 roku wydaje się wyborem najwłaściwszym - mówi syn Romana Nowaka, Włodzimierz, który wczoraj dokonał uroczystego odsłonięcia tablic. Biało-czerwoną wstęgę pomagali mu przeciąć proszowicki starosta Krzysztof Wilk i burmistrz Klaudiusz Kawecki.
 Wczorajsza uroczystość miała bogatą oprawę. Wzięła w niej udział orkiestra Elektrowni Jaworzno, kompania honorowa Garnizonu Krakowskiego, kilkanaście pocztów sztandarowych organizacji kombatanckich, szkół i innych instytucji. Swoją delegację ze sztandarem przysłało również Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków. Przed wojną Bogdan Śmitkowski był zapaśnikiem tego klubu. Przybyli również członkowie rodzin kapitanów Nowaka i Śmitkowskiego.
 - Ciągle wracam do mądrych słów, umieszczonych na starym cmentarzu w Zakopanem: "Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie" - powiedział rozpoczynając mszę proszowicki proboszcz ks. Henryk Makuła.
 - Jako żołnierz Września i jeniec obozu kozielskiego jestem dumny, że w Proszowicach pamięta się o żołnierzach, którzy polegli w 1939 roku i o tych, którzy później walczyli o wolność ojczyzny. Ziemia proszowicka była zawsze matecznikiem zrywów niepodległościowych. Świadczą o tym już czasy insurekcji kościuszkowskiej. Żyje tu lud pracowity, prospołeczny, pełen dumy, zdolny do najwyższych poświęceń - mówił w imieniu żołnierzy Inspektoratu "Maria" mjr Leonard Wyjadłowski. Podziękował wszystkim, którzy doprowadzili do szybkiego załatwienia wszelkich spraw koniecznych, aby tablice mogły być zamontowane na cmentarzu.
 Po mszy przy kwaterach żołnierzy poległych w bitwie pod Proszowicami (w nocy z 6 na 7 września 1939 r.) odczytano apel poległych.

(ALG)

Fot. Arkadiusz Pilarski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski