Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceniali za sympatię

(BCA)
Plebiscyt. Zbigniew Grzyb, wójt Iwanowic wygrał SMS-owe głosowanie, w którym mieszkańcy wystawiali noty szefom swoich gmin

1013 głosów - to wynik uzyskany przez lidera plebiscytu "Jak oni rządzili" organizowanego przez "Dziennik Polski". Tak mocne poparcie uzyskał Zbigniew Grzyb, gospodarz gminy Iwanowice. Przy 1016 głosach na "tak" miał zaledwie trzy na "nie". Prowadził w naszym plebiscycie od kilku dni. To największe poparcie ma nie tylko wśród wójtów i burmistrzów powiatu krakowskiego, ale także czterech innych powiatów: miechowskiego, myślenickiego, proszowickiego i wielickiego.

Czytaj także: Zbigniew Grzyb, wójt gminy Iwanowice >>

Zbigniew Grzyb twierdzi, że mieszkańcy w takich zabawach nawet samorządowców oceniają nie pod względem zrealizowanych inwestycji, ale sympatii lub antypatii.

W powiecie krakowskim liderem naszego plebiscytu wiele dni był Marek Jamborski, wójt gminy Kocmyrzów-Luborzyca. Ostateczne pozytywnych głosów zdobył 1126, czyli więcej niż zwycięzca, jednak jego oponenci nie dawali za wygraną i wysłali 478 - rekordowo dużą liczbę głosów na "nie". Wójt twierdzi, że to prawdopodobnie już początek kampanii wyborczej i sygnały od konkurentów.

Również swoje miejsce na najwyższym podium plebiscytu - zaraz po jego ogłoszeniu - miał Józef Rysak, wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce. Ostateczna suma jego głosów to 242, w tym 245 na "tak" i trzy na "nie".

O wysokie miejsca w plebiscycie mieli szansę walczyć: Krzysztof Musiał, wójt Mogilan, Paweł Knafel, burmistrz Słomnik, Adam Piaśnik, wójt Jerzmanowic-Przegini. Oni zdobyli po ponad 100 głosów od zwolenników. Jednak to nie wystarczyło, by wejść na podium.

Natomiast SMS-owego poparcia nie mieli wójtowie, których gminy zdobywają wysokie miejsca w różnego rodzaju plebiscytach i konkursach oceniających: zdobywanie pieniędzy unijnych, nakładów na inwestycje, troski o środowisko. Być może nie zdobywają tym sympatii mieszkańców i nie skłaniają ich swoją pracą do zainwestowania w SMS.

Listę uczestników plebiscytu długi czas zamykał Wacław Kula, wójt Liszek. Jego przeciwnicy, jak sam mówił - kontrkandydaci w najbliższych wyborach - chętnie wysyłali głosy na "nie", łącznie 41. Wynik niebyłby znaczący, gdyby nie fakt, że głosów zwolenników było przy tym sześć, czyli znacznie mniej. Wacław Kula kwestionował fakt, czy kilkadziesiąt SMS-ów jest wiarygodną reprezentacją jego gminy zamieszkanej przez 16 tysięcy mieszkańców.

Po półmetku głosowania ostatnie miejsce zajął burmistrz Proszowic Jan Makowski i długo tam pozostał. Ale nie do końca, bo w finale głosy opozycjonistów zepchnęły na koniec Grzegorza Czajkę, burmistrza Nowego Brzeska, a w ostatecznej rozgrywce jeszcze niżej znaleźli się Zbigniew Strączek, wójt Kłaja i Stanisław Rybak, wójt Koszyc.

Zbigniew Grzyb, wójt gminy Iwanowice
+1016 -3

Marek Jamborski
+1126 -478
Wójt gminy Kocmyrzów-Luborzyca, 53 lata, rządzi od 1990 roku. Stażem w rządzeniu gminą nie dorównuje mu żaden z wójtów i burmistrzów w powiecie krakowskim. Od 1990 do 2002 roku Rada Gminy Kocmyrzów-Luborzyca wybierała go na wójta trzykrotnie. Potem w wyborach bezpośrednich w latach 2002, 2006, 2010 wybierali go mieszkańcy. Jak mówi wciąż ma energię do kierowania gminą i czas dla mieszkańców.

- Spotykam się z nimi w urzędzie oraz podczas świąt i pikników. Słucham ich uwag, propozycji, bo dzięki temu wiem czego oni potrzebują i czego potrzebuje gmina - mówi Marek Jamborski. W naszym plebiscycie prowadził przez wiele dni. Zdobył ogromne poparcie, ale sporo głosów przeciwników. Zaznacza, że z obietnic wyborczych wywiązał się. Buduje kanalizację, place zabaw, obiekty sportowe, znacznie zwiększył liczbę miejsc dla przedszkolaków. Modernizuje drogi gminne i włącza się w remonty szlaków powiatowych. Wie, że przeciwnicy wskazują opóźnienia przy drodze wojewódzkiej prowadzącej od Krakowa do Proszowic, która jest modernizowana z jego inicjatywy.

Józef Rysak
+245 -3
Wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce, 58 lat, rządzi od 2006 roku. Gospodarzem gminy jest drugą kadencję. Wcześniej był też wicewójtem. Jak sam zaznacza jego praca zawodowa zawsze była związana ze wsią i rolnictwem. Taki charakter ma jego gmina Igołomia-Wawrzeńczyce - nazywana zagłębiem rolniczym. Józef Rysak z radością przyjął wiadomości o wysokiej ocenie uczestników plebiscytu. Za swój największy sukces obu kadencji uważa zlikwidowane podziałów w gminie na część igołomską i wawrzeńczycką.

- Kiedyś wciąż mówiono "my" i "oni", dziś już nikt nie wspomina o podziałach. Być może dlatego, że realizujemy inwestycje we wszystkich miejscowościach - mówi wójt. W gminie sukcesywnie jest budowana sieć wodociągu, strefy rekreacyjno-sportowe, udało się przeprowadzić reorganizację placówek oświatowych. W budynku po jednej z nich powstał ośrodek dla osób niepełnosprawnych. A ponadto gmina ma niewielkie zadłużenie (15 porc.), co ma znaczenie przy zdobywaniu dotacji w nowych rozdaniach unijnych pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski