Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepołomice. Wojewoda chce wygaszenia mandatu szefa Rady Miejskiej. Samorząd zdecydowanie odmawia

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Rada Miejska Niepołomic zdecydowanie odmówiła stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Marka Ciastonia, o co wnioskował małopolski wojewoda.
Rada Miejska Niepołomic zdecydowanie odmówiła stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Marka Ciastonia, o co wnioskował małopolski wojewoda. fot. archiwum
Rada Miejska Niepołomic jednomyślnie odmówiła stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Marka Ciastonia. Uchwałę w tej sprawie podjęto podczas czwartkowej sesji (15 lipca 2021). Podobne stanowisko w tej kwestii samorząd Niepołomic zajął podczas obrad w grudniu 2020 roku. Teraz ruch należy do małopolskiego wojewody, który może wygasić mandat radnego na mocy tzw. zarządzenia zastępczego.

FLESZ - Znajomość angielskiego – Polska spadła w rankingu

od 16 lat

Marek Ciastoń jest radnym miejskim Niepołomic nieprzerwanie od 1994 roku, a od czterech kadencji – od 2006 roku - nieodmiennie także jej przewodniczącym. Radny od 40 lat pracuje w Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Niepołomicach. Od 32 lat – od 1 maja 1989 roku – jest prezesem jej zarządu. Właśnie z GS-em wiąże się wniosek wojewody o wygaszenie mandatu Marka Ciastonia.

Sprawa zaczęła się w marcu 2020 roku od pisma skierowanego do nadzoru prawnego wojewody przez Krystiana Zielińskiego (związany z PiS), który w okresie grudzień 2019 – wrzesień 2020 pełnił obowiązki burmistrza Niepołomic. Poinformował on szefa Małopolski, iż Marek Ciastoń mógł naruszyć przepisy Ustawy o samorządzie gminnym dotyczące zakazu prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.

Zdaniem ówczesnego komisarza Niepołomic naruszenie to miało polegać na tym, że radny jako prezes GS Samopomoc Chłopska „podpisywał umowy najmu na podstawie których gmina Niepołomice korzystała z nieruchomości stanowiących własność gminnej spółdzielni”.

Rada Miejska Niepołomic zajmowała się po raz pierwszy tym tematem podczas sesji 30 grudnia 2020 roku. Wojewoda przesłał wtedy do samorządu pismo, w którym wnioskował by radni zajęli się problemem w celu jego wyjaśnienia i „ustalenia stanu faktycznego”. W piśmie znalazła się też sugestia, by RM rozważyła głosowanie w sprawie uchylenia mandatu radnego.

Na tamtej sesji Marek Ciastoń złożył oświadczenie, w którym wyjaśniał, że wynajmując oraz sprzedając nieruchomości gminie, zarząd Gminnej Spółdzielni kierował się przede wszystkim interesem mieszkańców gminy, a nie względami finansowymi. Zaznaczył również, że bardzo ważne jest „że to nie spółdzielnia wynajmowała pomieszczenia czy budynki od urzędu, ale urząd od spółdzielni”.

Podczas grudniowej sesji radni zdecydowali, że uchwała o wygaszeniu mandatu nie będzie przedmiotem głosowania (zdjęto ją z porządku obrad), a do wojewody przekazane zostaną wyjaśnienia wraz dokumentacją sprawy, a także stanowiskiem Rady Miejskiej mówiącym o tym, że w tym przypadku nie doszło do złamania Ustawy o samorządzie gminnym. Tak też się stało i wydawało się, że sprawa jest już zakończona.

Jednak 17 czerwca 2021 dotarło do Niepołomic żądanie wojewody, by RM w ciągu 30 dni podjęła uchwałę o wygaszeniu mandatu Marka Ciastonia.

Sesja nadzwyczajna, na której omawiano sprawę odbyła się 15 lipca. Wszyscy radni na niej obecni i biorący udział w głosowaniu (16 osób; Marek Ciastoń nie uczestniczył w głosowaniu) odmówili zgody na uchylenie mandatu.

- Spółdzielnia zawierała umowy z gminą od lat, jeszcze od czasów burmistrza Kracika. Co więcej w styczniu 2020 roku takie umowy podpisywał ze mną jako prezesem GS-u sam Krystian Zieliński, który potem dążył do zawarcia ze spółdzielnią kolejnych umów cywilno-prawnych. Nie zrobiłem niczego złego. Najważniejsze – spółdzielnia nigdy nie składała oferty gminie, to zawsze gmina występowała do spółdzielni, że potrzebują wynająć jakieś pomieszczenia czy budynek. Wynajem gminie pomieszczeń spółdzielni czy sprzedaż nieruchomości nigdy nie odbywał się po cenach przetargowych. Kwoty zawsze były wynegocjowane i zawsze były to ceny poniżej rynkowych. W umowach z gminą nigdy nie chodziło o to by zarobić. Spółdzielnia niejednokrotnie odrzucała komercyjne oferty jeśli gmina potrzebowała jakiejś nieruchomości, ostatnio taka sytuacja miała miejsce np. w przypadku zabytkowej piekarni (budynek w centrum Niepołomice, gdzie z pomocą funduszy unijnych miasto stworzy nowy ośrodek kultury - „Piekarnię Sztuki” - red.). W umowach z gminą kierowaliśmy się przede wszystkim potrzebami i interesem mieszkańców – mówił podczas sesji Marek Ciastoń.

O tym, że w przypadku Marka Ciastonia trudno mówić o złamaniu przepisów Ustawy o samorządzie gminnym mówili podczas czwartkowej sesji m.in. radni Krzysztof Sondel i Edward Wnęk.

Ten ostatni zaznaczył, że „prezes spółdzielni nie działa samodzielne, ale wykonuje polecenia jej Rady Nadzorczej; jeśli ona coś postanowi szef zarządu spółdzielni musi to realizować”.

- Mogę potwierdzić, że dzierżawy i czynsze za nieruchomości, które spółdzielnia wynajmuje gminie zawsze były poniżej cen rynkowych, znam te kwestie z racji zawodowych. Ta sytuacja to jest coś dziwnego. W piśmie wojewody znajduje się m.in. stwierdzenie, że radny zarządzający spółdzielnią, która wynajmuje gminie nieruchomości „nie jest w pełni niezależny od organu wykonawczego”. To można byłoby zapytać co z nauczycielami czy pracownikami ośrodków kultury? Oni też nie mogą być radnymi, bo takie placówki podlegają gminie i tacy radni „nie są w pełni niezależni”? - podsumował radny Józef Trzos.

Uchwała niepołomickiej RM o odmowie pozbawienia mandatu radnego Marka Ciastonia trafi teraz do wojewody, który może wygasić mandat w drodze zarządzenia zastępczego. Przy takim scenariuszu sam radny, a także gmina mogą strać się o anulowanie decyzji wojewody w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski