Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto przejmie władzę na Ukrainie? Chętnych jest wielu, a bój między nimi może być zacięty.

Włodzimierz Knap
Polityka. Powszechnie uważa się, że w walce o przyszłość Ukrainy dojdzie do starcia Janukowycza z Tymoszenko. Tak być jednak nie musi.

Julia Tymoszenko przejmuje w sposób nieformalny władzę na Ukrainie. Taki wniosek można byłoby wysnuć po tym, jak Ołeksandr Turczynow został wczoraj pełniącym obowiązki głowy państwa. Od dawna jest on bowiem prawą ręką „pięknej Julii”.

W swoim pierwszym gabinecie (2005 r.) Tymoszenko postawiła go na czele służb specjalnych, w drugim (2007–2010) uczyniła I wicepremierem. Turczynow też, a nie Arsenij Jaceniuk, jak zgodnie twierdzą fachowcy, w okresie odbywania kary więzienia przez Tymoszenko był rzeczywistym przywódcą Batkiwszczyny.

Znawcy Ukrainy podkreślają jednocześnie, że sytuacja u naszego wschodniego sąsiada jest dynamiczna, a o zakulisowych sprawach wiedzę mamy nikłą. Ponadto, o czym trzeba pamiętać, nawet prognozy osób uchodzących za specjalistów z reguły zawodziły. Dotyczy to m.in. tego, czym jest Majdan, jaka jest jego siła, jakie podziały w nim zachodzą. Powszechne jest też straszenie Rosją, lecz, jak podkreśla prof. Józef Smaga, przewodniczący Komisji Wschodnioeuropejskiej Polskiej Akademii Umiejętności, Kreml ponosi dziś największą porażkę prestiżową od 1991 r., znacznie większą niż podczas „pomarańczowej rewolucji”. – Prezydent Putin nigdy nie był tak wielkim przegranym jak obecnie, a Rosjanie są niezwykle wyczuleni na kwestie związane z __prestiżem – mówi prof. Józef Smaga. Zwraca uwagę, że zarówno Rosjanie, jak i Polacy, kiedy idzie o Ukrainę, kierują się chciejstwem.

– Generalizując – i my, i Rosja uważamy Ukrainę za __swoje terytorium – twierdzi prof. Smaga. Radzi pamiętać, że obecnie w myśleniu o tym państwie przeważają gorące emocje i stereotypowe sądy.

Do nich należy patrzenie na Ukrainę przez pryzmat sytuacji na Majdanie. Zapominanie, że Kijów to około 3,5-milionowa aglomeracja, której większość mieszkańców nawet w ostatnich dniach była bierna. Warto pamiętać, że na Ukrainie mieszka 10–11 milionów Rosjan, czyli co czwarty obywatel, a na wschodzie kraju, najbardziej uprzemysłowionym i zamożnym, jest ich kilkadziesiąt procent (na Krymie nawet większość). – Rosja, choć jest obecnie wielkim przegranym, nie odpuści Ukrainy. Będzie czekała, nawet lata – przestrzega prof. Smaga. Zauważa przy tym, że państwo Putina dziś jest kolosem na glinianych nogach, który musi się obawiać zagrożenia ze strony islamu od południa, a Chin na wschodzie.

Prof. Smaga przekonuje, że Julia Tymoszenko ma niezbyt chlubny życiorys jako premier Ukrainy: – Zdaję sobie sprawę, że mało kto dziś w to uwierzy w Polsce, ale Tymoszenko, gdy sprawowała władzę, była bardziej – i __to znacznie – przychylna Moskwie niż Janukowycz.

Dlaczego? Arkadiusz Sarna z Ośrodka Studiów Wschodnich tłumaczy, że Tymoszenko i popierający ją magnaci ukraińscy robili wspólne interesy z oligarchami rosyjskimi. Tymczasem magnaci wspierający i finansujący Janukowycza – głównie z Donbasu – rywalizują o wielkie pieniądze z firmami rosyjskimi. Tadeusz Olszański, znawca Ukrainy, twierdzi wręcz, iż w 2004 r. Putin i jego ekipa celowo nachalnie wspierali w wyborach prezydenckich Janukowycza przeciw Juszczence, by Zachód zerwał stosunki z Janukowyczem, a tym samym był on skazany na Rosję. – Moskwa nie przewidziała jednak skutków swej gry, czyli wybuchu „pomarańczowej rewolucji” – podkreśla Olszański.

Obecnie dość powszechnie uważa się, że w walce o przyszłość Ukrainy czeka nas starcie między Janukowyczem a Tymoszenko. – Tak być jednak nie musi, bo możliwości jest sporo więcej – zauważa Andrzej Maciejewski, ekspert ds. wschodnich z Instytutu Sobieskiego.

Prof. Smaga ocenia sytuację podobnie: – Wielu Ukraińców nie zapomni Janukowyczowi zbrodniczego zachowania się w ostatnim czasie, a Tymoszenko marnego sposobu, w jaki sprawowała władzę, gdy przez w sumie kilka lat stała na __czele rządu.

Kto może grać pierwsze skrzypce w najbliższym czasie na Ukrainie? Zacznijmy od... Janukowycza. Ten nadal cieszy się poparciem we wschodniej części kraju. Przede wszystkim jednak ekipa Putina na razie następcy dla Janukowycza nie ma, chyba że ponowi owocną współpracę z Tymoszenko. Janukowycz musi się jednak liczyć z tym, że będzie ścigany przez sądy ukraińskie i międzynarodowe za rzeź dokonaną w ostatnim czasie.

Ukraińska opozycja formalnie do niedawna reprezentowana była przez trzech partyjnych liderów: Arsenija Jaceniuka (Batkiwszczyna), Witalija Kliczkę (UDAR) i Ołeha Tiahnyboka (Swoboda). Teraz zapewne dojdzie do wewnętrznej walki między ekipą Jaceniuka a Tymoszenko o przywództwo w Batkiwszczynie.

Tiahnybok szefuje partii Swoboda, która na sztandarach ma Stepana Banderę, wychwala UPA, OUN, a poparcie w dużej mierze zawdzięcza temu, że swoim wyborcom wskazuje wyraźnego wroga. Jest nim głównie Rosja, ale zaraz po niej Polska.

Kliczko to nie tylko mistrz świata w wadze ciężkiej, lecz jeden z najwybitniejszych pięściarzy w dziejach boksu. Jest doktorem wychowania fizycznego, bez wątpienia człowiekiem inteligentnym. A przede wszystkim jedynym chyba politykiem ukraińskim, na którego nie pada cień podejrzenia o korupcję czy związki z oligarchami. Pięściami i głową sam zarobił grube miliony.

Być może w najbliższych dniach na czele rządu stanie Petro Poroszenko. Jest on co prawda oligarchą, do 2012 r. kierował resortem gospodarki w rządzie Mykoły Azarowa, lecz w kręgach biznesu uchodzi za człowieka rozsądnego. Poroszenko przekonuje, że Ukraina musi współpracować z Rosją, choćby dlatego, iż jest mocno wobec niej zadłużona. Powinna także podpisać porozumienie o linii kredytowej z Międzynarodowym Funduszem Walutowym oraz zawrzeć układ stowarzyszeniowy z Unią Europejską.

Nie zapominajmy też o tych, którzy kierowali Majdanem i wyrobili sobie posłuch i poważanie. To m.in. Jurij Łucenko, były szef MSW, czy Andrij Parubij, komendant Majdanu.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski