Zakończyła się inwentaryzacja pieców, kotłowni i kominków, które służą do ogrzewania indywidualnych domów. Robiono to w formie ankiet na zlecenie Stowarzyszenia Metropolia Krakowska, które powołano do zdobywania pieniędzy w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Działania inwentaryzacyjne miały określić, ile palenisk w domach nie spełnia norm oraz ile z nich można wymienić, zmodernizować i zlikwidować, żeby pozbyć się przyczyny zanieczyszczenia powietrza.
Zbiegło się to z opublikowaną ostatnio przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oceną jakości powietrza. Ryszard Listwan, zastępca małopolskiego inspektora ochrony środowiska mówił "Dziennikowi Polskiemu": - Jest bardzo źle i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja zmierzała do poprawy.
Nie ma pewności, czy pomocna będzie w tym inwentaryzacja, prowadzona przez trzy miesiące dla Stowarzyszenia Metropolia Krakowska. Obejmowała ona 14 gmin: Biskupice, Czernichów, Igołomia-Wawrzeńczyce, Kocmyrzów-Luborzyca, Liszki, Michałowice, Mogilany, Niepołomice, Skawina, Świątniki Górne, Wieliczka, Wielka Wieś, Zabierzów, Zielonki. Dokument pokazuje, że na 72 010 budynków znajdujących się na terenie tych gmin, zinwentaryzowano 7 246.
Wyniki są takie, że 59 proc. budynków jest wyposażona w piece węglowe. 35 proc. gospodarstw ma kotły gazowe, a około 6 proc. piece kaflowe - najbardziej uciążliwe dla środowiska. Oszacowany został również średni wiek kotła węglowego, który wynosi 14 lat. Średnie roczne zużycie węgla w wynosi 3,8 tony, a gazu - 1585 m. sześc.
- Wyniki nie są dla nas zaskoczeniem. Zleciliśmy inwentaryzację, bo taki dokument jest potrzebny do ubiegania się o dotacje unijne na wymianę pieców - mówi Witold Słomka, burmistrz Świątnik Górnych, członek Zarządu Stowarzyszenia Metropolia Krakowska.
Zmianą systemu ogrzewania na bardziej ekologiczny jak zainteresowana ponad połowa mieszkańców. Jednak pod warunkiem dofinansowania.
- Ważne jest też to, na jakie piece mieszkańcy chcieliby wymienić swoje paleniska? - zastanawia się Szymon Łytek, wójt Czernichowa. - W ramach ZIT nie można było wymienić pieca węglowego na inny węglowy - nowej generacji. Dopuszczalna była biomasa i gaz. Jednak trzeba pamiętać, że chodzi o tereny wiejskie, na których w dużej mierze nie ma gazociągu, wiec tego systemu nie można zastosować - podkreśla.
Samorządowcy z podkrakowskich gmin składali uwagi w tej sprawie do marszałka Małopolski, by uwzględnić też piece węglowe nowej generacji. - Nie mamy ostatecznej odpowiedzi, ale wstępne rozmowy wykazywały, że w ramach ZIT takiej możliwości nie będzie - mówi Słomka.
Były natomiast sugestie, żeby zainteresować mieszkańców wymianą pieców węglowych w ramach dotacji innych programów. - Są możliwości uzyskania dotacji np. z funduszu ochrony środowiska, programu Kawka. Tam są bardziej realne możliwości poprawy środowiska, bo dopuszczają instalacje nowoczesnych kotłów węglowych - mówi Kazimierz Czekaj, radny wojewódzki.
- Są na rynku piece polskiej produkcji wysokiej klasy, które podczas użytkowania zanieczyszczają powietrze w stopniu porównywalnym z piecami gazowymi - dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?