Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiórka dla chorej Nadii

Katarzyna Ponikowska
Mimo swojego stanu zdrowia, Nadia to urocza dziewczynka
Mimo swojego stanu zdrowia, Nadia to urocza dziewczynka fot. Archiwum prywatne
Bukowno. Potrzeba sześć tysięcy złotych, by 5-letnia dziewczynka mogła skorzystać z pomocy specjalistów.

Jeszcze kilka dni zostało na zebranie 6 tys. zł na wrześniowy turnus rehabilitacyjny dla Nadii Piedo. Jeśli się uda, dziewczynka znajdzie się pod kompleksową opieką specjalistów, która jest dla niej niezbędna. Regularna rehabilitacja to dla niej szansa na w miarę samodzielne życie.

Pieniądze są zbierane przez stronę SiePomaga.pl. Dotąd dziewczynkę wsparło ponad 100 osób, które przekazały 2,5 tys. złotych. To ciągle za mało. Brakuje jeszcze 3 tys. zł. Zbiórka zakończy się 30 lipca. Jeśli nie uda się zebrać potrzebnej kwoty, pieniądze mogą przepaść. Wrócą do internautów.

- Mam nadzieję, że tak się nie stanie, bo te są nam naprawdę potrzebne - martwi się Iza Mól, mama Nadii. Liczy, że akcja zostanie przedłużona. Raz już administratorzy strony podjęli taką decyzję.

Pani Iza, będąc w ciąży nie wiedziała, że coś jest nie tak. Wszystko przebiegało prawidłowo, nie było żadnych problemów. Dopiero kilka dni po porodzie lekarze zaczęli podejrzewać, że Nadia jest chora na zespół Downa. Pojawiły się też kłopoty ze słuchem i szmery w sercu.

- 10 miesięcy czekaliśmy na badania genetyczne, żeby potwierdzić lub wykluczyć zespół Downa - mówi pani Mól. Cały czas miała nadzieję, że lekarze się pomylili.

W tym czasie zajęła się sercem i słuchem córki. Na szczęście okazało się, że wada serca nie jest poważna, że dziewczynka może z nią żyć, musi być tylko pod stałą kontrolą lekarzy. Niestety, wyniki badań genetycznych okazały się niepomyślne.

Dziewczynka była bardzo wiotka. Zaczęła chodzić dopiero w wieku 3,5 roku. Obecnie ma pięć lat, ale funkcjonuje na poziomie trzylatki.

- Widać, że odstaje ruchowo i umysłowo od swoich rówieśników - zauważa mama. Córka ma problemy z mową, używa tylko najprostszych słów i zwrotów. - Musi mieć ciągłą rehabilitację. Jeśli to, czego się nauczy, nie jest utrwalane, znowu się cofa w rozwoju - zaznacza pani Iza.

Dlatego ten wrześniowy turnus jest tak ważny. Dziecko będzie tam miało m.in. rehabilitację ruchową, zajęcia z integracji sensorycznej i doświadczania świata, masaże, dogoterapię.

Pani Izie bardzo trudno było się na początku pogodzić z chorobami córki. - Zostałam sama, bo ojciec Nadii miał głowę bardziej do zabawy niż prawdziwego życia - mówi. Była na drugim roku studiów AWF w Katowicach, kiedy zaszła w ciążę. Z pomocą rodziców i babci skończyła studia. Nadal mieszka z rodzicami. Nie ukrywa, że jest ciężko. Tym bardziej że sama nie może pracować, bo opiekuje się Nadią praktycznie 24 godziny na dobę.

- Córka jest charakterna, nie daje spuścić z siebie oka. Jest też trochę uparta i próbuje być samodzielna. W przedszkolu otworzyła się na inne dzieci - opowiada mama.

Stara się cieszyć z każdej małej sprawy, z każdego nowego słowa córki czy kroku.

- Chciałabym, żeby Nadia była kiedyś samodzielna, żeby wykrzesać z niej to, co się da, wykorzystać potencjał, aby nie była zdana na kogoś i miała podstawowe umiejętności, jak zrobienie kanapki czy zawiązanie buta - mówi Iza. O czym marzy dla siebie? Nie zastanawiała się nad tym. - Nadia jest najważniejsza! - zaznacza.

SiePomaga.pl

Strona SiePomaga.pl działa na zasadzie crowdfundingu. Jest to forma finansowania projektu przez zainteresowane nim społeczności. Pomysłodawcy przedstawiają swój plan i zbierają fundusze na jego realizację.

Pomysłodawcy zgłaszają swój projekt. Przedstawiają cel i przybliżony koszt. Podczas trwania kampanii (z reguły 30 dni), internauci zainteresowani projektem przeznaczają na niego dowolne pieniądze.

Po zebraniu określonej kwoty, pomysłodawca realizuje swój zamysł. Jeśli nie uda się uzbierać założonej kwoty, pieniądze są zwracane internautom. Czasem zbiórki są przedłużane przez administratorów platform.

Na Siepomaga.pl w niespełna dwa miesiące dla 7-letniej Zuzi chorej na pęcherzowe oddzielanie się naskórka zebrano ponad 6 mln zł. Dla Kajtka chorego na tę samą chorobę przez 10 dni udało się zebrać prawie 8 mln zł.

Żeby pomóc, wystarczy wejść na stronę wybranego celu i kliknąć ,,Wesprzyj". System pokieruje nas do panelu płatności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski