Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakup szybowca to zadanie gminy? Prawnicy nie mogą się zdecydować

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Program „Skrzydła Krakowa” przewiduje m.in. zakup szybowca
Program „Skrzydła Krakowa” przewiduje m.in. zakup szybowca fot. Michał Gąciarz
Kontrowersje. Okazuje się, że opinia prawna, dotycząca wydawania publicznych pieniędzy, zależy od sposobu sformułowania pytania.

Szykuje się kolejny zwrot akcji w sprawie „Skrzydeł Krakowa”, czyli projektu, który zdobył najwięcej głosów w tegorocznej edycji krakowskiego budżetu obywatelskiego. Niewykluczone, że władze miasta będą jednak musiały kupić szybowiec.

Wszystko to za sprawą Regionalnej Izby Obrachunkowej, która wydała dwie sprzeczne ze sobą opinie na temat tego, czy projekt może być realizowany z pieniędzy gminy wydzielonych na BO.

Z pisma, które otrzymali członkowie Aeroklubu Krakowskiego (autorzy projektu), wynika, że magistrat może kupić sportowe urządzenie, takie jak szybowiec. Tymczasem opinia, którą prezydent Krakowa otrzymał kilka dni wcześniej również od RIO... wykluczała taką możliwość.

- W takiej sytuacji prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zwrócił się do RIO z prośbą o zajęcie jasnego stanowiska: czy projekt może być finansowany przez gminę, czy też nie - mówi Mateusz Płoskonka, wicedyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta.

Od tej odpowiedzi będą zależały dalsze losy projektu, który - po opinii RIO dla urzędu - został przez prezydenta Krakowa odrzucony.

Marek Michalec, wiceprezes Aeroklub Krakowskiego, tłumaczy, że pomysłodawcy „Skrzydeł” zakwestionowali pierwotną opinię RIO, wydaną dla magistratu. - Według nich ta opinia została sporządzona na podstawie ustawy o sportach kwalifikowanych, która już jest nieaktualna. Obecne prawo nie zabrania dofinansowania sportu przez gminę - tłumaczy Marek Michalec. Autorzy projektu skierowali więc pismo do RIO, w którym opisali swoje zastrzeżenia i w odpowiedzi dostali inną opinię niż magistrat.

Wczoraj nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami Regionalnej Izby Obrachunkowej, aby zapytać ich, dlaczego wydali dwie różne opinie w tej samej sprawie. Ustaliliśmy jednak, że różnica może wynikać... ze sposobu zadania pytania. Urzędnicy chcieli się dowiedzieć, czy zakup szybowca to inwestycja związana z zaspokajaniem potrzeb mieszkańców gminy, takich jak np. budowa kanalizacji.

„Zadanie Skrzydła Krakowa nie jest związane z zaspokajaniem zbiorowych potrzeb wspólnoty, realizacja tego zadania nie jest sprawą publiczną o znaczeniu lokalnym, jak i nie ma cech zadania publicznego o charakterze ponadgminnym - czytamy w odpowiedzi RIO na pismo urzędników.

Z kolei autorzy projektu „Skrzydła Krakowa” zapytali pracowników RIO, czy gmina może inwestować w sport, np. przez zakup sprzętu. I dostali odpowiedź, że nie ma w tej kwestii przeszkód prawych.

Wojciech Kubiak, jeden z autorów projektu, tłumaczył nam, że z budżetu miasta przecież można kupować kijki do nordic walking czy budować baseny. Dlaczego więc nie kupić szybowca?

Całe zamieszkanie powoduje, że wciąż nie wiadomo, jakie ostatecznie projekty zostaną zrealizowane w ramach budżetu obywatelskiego. Milion złotych zarezerowany na „Skrzydła Krakowa” miał zostać przekazany m.in. dla ratowników medycznych na przeprowadzanie szkoleń z pierwszej pomocy i na dokończenie remontu ul. Kocmyrzowskiej. Skorzystałaby więc na tym spora grupa mieszkańców. Tymczasem program „Skrzydła Krakowa” zakładał loty widokowe oraz 50 szkoleń dla osób, które chcą zostać pilotami szybowca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski