Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Absurd w Borku Fałęckim. Mieszkańcy jak kaskaderzy chodzą po zamkniętym moście. Kto zatarasował przeprawę?

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Faktycznie most nad potokiem Rzewny komunikuje potężne osiedle między ulicami Jagodową i Żywiecką. Zbudowano je w sumie w środku lasu i przez mostek biegnie z niego najkrótsza i w sumie jedyna w okolicy droga do pętli w Borku Fałęckim.
Faktycznie most nad potokiem Rzewny komunikuje potężne osiedle między ulicami Jagodową i Żywiecką. Zbudowano je w sumie w środku lasu i przez mostek biegnie z niego najkrótsza i w sumie jedyna w okolicy droga do pętli w Borku Fałęckim. Andrzej Banaś
To się w głowie nie mieści! Napisał do nas Czytelnik o zamkniętym mostku, którym normalnie mieszkańcy przemieszczali się do pętli autobusowej i tramwajowej w Borku Fałęckim. I robią to nadal zwisając nad potokiem, trzymając się kurczowo poręczy. Problem w tym, że idą po zewnętrznej krawędzi pomostu! Alternatywna droga jest dużo dłuższa. Pytamy urzędników miejskich co się w tym rejonie Krakowa wyrabia!?

List Czytelnika w sprawie mostku w Borku Fałęckim

Szanowna Redakcjo,
Jestem mieszkańcem niewielkiego osiedla przy ul. Jagodowej w Borku Fałęckim. Po Krakowie przemieszczam się głównie, zresztą jak i wiele osób z mojego rejonu (Jagodowa, Żywiecka) głównie komunikacją miejską. Aby jednak wsiąść do tramwaju (czy autobusu) należy dojść do pętli w Borku Fałęckim. Do pętli (tam również sklepy, bazar, zieleniak) prowadzi z naszego osiedla chodnik do potoku "Rzewny" (nasza borkowska Sekwana) i na końcu mostek nad rzeczką. Jest to najkrótsza droga. ale okazuje się, że chodnik oraz wspomniany mostek znajdują się na terenie prywatnym. Właściciel oczywiście nic nie robi, nie remontuje a w teraz... zagrodził przejście przez mostek, jako rzekomo grożący zawaleniem. Chcąc dostać się do pętli tramwajowej, autobusowej czy na bazar musimy chodzić o wiele dłuższą drogą...

Miasto, tj. urzędnicy miejscy w tym Prezydent, od wielu lat obiecywali mieszkańcom załatwienie sprawy poprzez przejęcia spornego gruntu na rzecz miasta. Oczywiście, nic do tej pory nie uczyniono w tej sprawie.

Bardzo prosimy o interwencję. Liczymy, że nagłośnienie przez Was tej sprawy, zmusi osoby odpowiedzialne do rzeczywistego zajęcia się tą sprawą.

Z poważaniem"

Sytuacja jest kuriozalna, jak tak ważna dla mieszkańców sprawa jak most nad potokiem, w ciągu drogi komunikującej osiedle, ulice może pozostawać w prywatnych rękach...

Pytamy zatem urzędników miejskich co zrobiono w tej sprawie i jak zamierzają problem szybko rozwiązać. Czekamy na odpowiedzi...

- Działki wokół mostu są własnością prywatną, natomiast właścicielem cieku wodnego i mostku z mocy ustawy jest Skarb Państwa, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Miasto nie ma możliwości wykupienia cieku wodnego. O szczegóły proszę pytać w Wodach Polskich - odpowiada krakowski magistrat. Zatem ślemy pytania do Wód Polskich...

- Wody Polskie nie są właścicielami budowli mostowych - odpowiada Magdalena Gala, rzecznik prasowy Wody Polskie, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie.

No to mamy problem. Może jeszcze raz napiszemy do magistratu i Zarząd Dróg Miasta Krakowa. W sumie po mostku prowadzi dróżka...

Miasto odpowiedziało nam ponownie i wygląda na to, że sytuacja jest patowa i wszystko zależy od woli właściciela terenu...

"Mostek usytuowany jest na działkach prywatnych i za jego stan techniczny odpowiada właściciel. W zeszłym roku kontrole zostały przeprowadzone zarówno przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa, jak i Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Krakowie. Właściciel został pouczony o konieczności przeprowadzenia remontu i doprowadzenia mostku do stanu użyteczności.

Równocześnie należy podkreślić, że zgodnie z opinią z dnia 28 maja 2021 r. przekazaną przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, nieruchomość ta pokryta jest śródlądowymi wodami płynącymi potoku Rzewny (Urwisko), który znajduje się w administracji ww. jednostki w związku z czym, działka ta jest wyłączona z obrotu cywilnoprawnego o którym mowa w art. 216 ust. 2 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne."

I jeszcze raz Wody Polskie:

"Organy Wód Polskich wydają pozwolenia wodnoprawne m.in. na prowadzenie przez wody powierzchniowe obiektów mostowych, ale to nie oznacza, że Wody Polskie są ich właścicielami. Właścicielem obiektów mostowych/kładek są: w przypadku, gdy ciek posiada wydzieloną działkę wód powierzchniowych – Podmiot starający się o wydanie pozwoleń. W przypadku, gdy ciek nie ma wydzielonej działki – właściciel nieruchomości gruntowej.

Działka ewidencyjna, na której zlokalizowana jest kładka stanowi własność prywatną, a tym samym nie stanowi własności Wód Polskich. Za stan techniczny kładki odpowiada jej właściciel.

Za zagospodarowania przestrzenne na terenie miasta Krakowa odpowiada Prezydent Miasta. Wszelkie działania zmierzające do „przejęcia” kładki i udostępnienia jej mieszkańcom leżą w gestii Miasta."

Polska w rankingu największych rynków muzycznych świata!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski