Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za Kapustkę - boisko i hala

Robert Gąsiorek
Dopływ gotówki pozwoli młodym zawodnikom Tarnovii na treningi w warunkach na miarę XXI wieku
Dopływ gotówki pozwoli młodym zawodnikom Tarnovii na treningi w warunkach na miarę XXI wieku fot. Robert Gąsiorek
Tarnów. Tarnovia zainkasowała ćwierć miliona euro za transfer swojego wychowanka do piłkarskiego mistrza Anglii. Dla klubu to niebagatelny finansowy zastrzyk. Przyda się na przykład na reanimowanie bazy sportowej. Obecny stan hali sportowej woła o pomstę do nieba.

Najstarszy tarnowski klub zmaga się już od wielu lat z problemami finansowymi. Jego działacze liczą każdy grosz, a przestarzałe obiekty aż się proszą o remont. Piłkę uczy się kopać w Tarnovii w sumie trzynaście grup. Brakuje jednak odpowiedniego miejsca do ich treningów.

- Jeśli pogoda nie sprzyja, wtedy mamy problem, żeby wszystkie grupy mogły trenować na dwóch dostępnych boiskach. Mamy XXI wiek i wszystko powinno wyglądać dużo lepiej - przyznaje Jacek Ćwik, trener grup dziecięcych i młodzieżowych.

Jest jednak nadzieja, że tak prozaiczne kłopoty przejdą do historii. Kasa klubowa wzbogaciła się bowiem niedawno o 250 tys. euro, czyli ponad milion złotych. To pierwsza transza za transfer wychowanka Tarnovii Bartosza Kapustki z Cracovii do angielskiego Leicester City. Gdy młody talent przechodził z Tarnowa do Krakowa, klub zastrzegł sobie w umowie 10 proc. kwoty od kolejnego transferu.

Jak zapewniają włodarze klubu z ul. Bandrowskiego, gotówka nie zostanie „przejedzona”. Od razu pomyślano o poprawie warunków treningów młodych sportowców. - Skorzystają nie tylko piłkarze. Mamy przecież jeszcze sekcje: wspinaczkową, tenisa stołowego oraz brydża - mówi prezes Waldemar Urban.

Wszystkie trenują w hali sportowej, której stan woła o pomstę do nieba. Pieniądze z transferu mają być wkładem własnym w generalną modernizację obiektu. Klub stara się też o fundusze unijne. - Hala jest w stanie agonalnym. Złożyliśmy wniosek o dotację z Unii na jej termomodernizację - zaznacza prezes Urban.

Jeśli plany się powiodą, w obiekcie wymienione zostaną instalacje ogrzewania oraz elektryczna. Będzie też nowiutki parkiet. Prócz tego na terenie klubu powstanie pierwsze boisko ze sztuczną nawierzchnią. - W końcu moglibyśmy trenować w odpowiednich warunkach przez cały rok - cieszy się Janusz Kuboń, jeden z trenerów. Prezes Urban zapowiada zatrudnienie większej liczby szkoleniowców i nowy sprzęt. A klub liczy na kolejne pieniądze z Cracovii. - Otrzymana na razie kwota to 10 proc. z pierwszej transzy transferu. W umowie mamy zagwarantowane taki udział w całej kwocie - zaznacza prezes. Nieoficjalnie Anglicy zapłacić mają za Kapustkę ok. 4 mln euro. Cracovia odmawia komentarzy w sprawie.

fakty

Spór o pieniądze
Bartosz Kapustka na początku sierpnia stał się bohaterem głośnego transferu z Cracovii do drużyny mistrza Anglii, Leicester City. Emocje po zmianie barw klubowych przez wychowanka Tarnovii nie zdążyły opaść, gdy wybuchł skandal związany z przeprowadzoną transakcją. Działacze klubu z Krakowa początkowo nie mieli ochoty wywiązać się z warunków umowy z Tarnovią w części dotyczącej wypłaty 10 proc. od kwoty transferu. Mało tego, działaczom Tarnovii sugerowano w lipcu zmianę warunków tamtego porozumienia, oferując w zamian 200 tys. zł. Wmawiano im wówczas, że Bartosz Kapusta po Euro we Francji jest w słabej formie i transfer zagraniczny jest nierealny.

Po ujawnieniu tych informacji Cracovia skierowała pozew sądowy przeciwko Tarnovii o naruszenie dóbr osobistych. Władze krakowskiego klubu nie chcą się wypowiadać w sprawach dotyczących umowy transferowej 19-letniego reprezentanta Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski