Wisła Kraków podpisze kontrakt z Boatengiem Welbeckiem? Wkrótce się przekonamy

Billel Omrani szybko przeszedł testy medyczne. Wypadł na nich ponoć znakomicie. Gorzej z Ghańczykiem, który z powodów zdrowotnych nie grał zresztą ostatnio w swoim poprzednim klubie Hapoelu Petah Tikwa. A ponieważ na badaniach w Krakowie pojawiły się pewne wątpliwości, to w Wiśle zaczęli mocno zastanawiać się czy w ogóle wiązać się umową z tym pomocnikiem. Początkowo było ustalone, że Boateng Welbeck ma podpisać umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia. Teraz decyzje w sprawie tego zawodnika zostały wstrzymane ze względu na wspomniane wątpliwości. Wisła, żeby je ewentualnie rozwiać, zleciła dodatkowe badania i czeka na interpretacje diagnoz. To od tego jest uzależnione czy ostatecznie z Boatengiem Welbeckiem zwiąże się kontraktem czy nie.

Przypomnijmy, że Ghańczyk, który większość swojej kariery spędził w Hiszpanii i którego kraju legitymuje się również paszportem. Przygodę z futbolem zaczynał w Liberty Professionals FC, a później ruszył już na podbój Hiszpanii. W jego CV znajdziemy po kolei takie kluby jak: Granada B, Cadiz FC, CD San Roque Lepe, Extremadura, UD Melilla, Real Oviedo, Alcorcon, FC Cartagena. Ten ostatni klub był jak do tej pory ostatnim na Półwyspie Iberyjskim, bo z niego w 2022 roku piłkarz przeniósł się do Izraela. Tutaj grał w dwóch klubach. Najpierw w Maccabi Bene Rajna, a ostatnio w Hapoel Petah Tikwa. W tym sezonie Richard Boateng Welbeck zagrał jesienią w dwóch meczach. Później rozstał się ze swoim klubem i do Wisły trafi jako wolny zawodnik. Co istotne, gracza tego dobrze zna trener Albert Rude. I to on chciał, żeby trafił do Wisły. Richard Boateng Welbeck gra na przede wszystkim pozycji numer „osiem”, ale w razie konieczności może być wystawiany nieco wyżej w roli ofensywnego pomocnika.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce