18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więcej biednych, więcej problemów

Redakcja
ANDRYCHÓW. W 40-tysięcznej gminie Andrychów na mieszkania komunalne i socjalne czeka ponad 400 niezamożnych rodzin lub samotnych ludzi.

Janusz Dobosz Fot. Robert Szkutnik

W tym roku samorząd przyznał 16 takich lokali i na więcej się nie zanosi. Jednym z powodów narastającej kolejki do mieszkań od gminy są protesty andrychowian, którzy nie chcą mieszkać w pobliżu ludzi wyeksmitowanych z własnych mieszkań, ubogich lub Romów.

Tymczasem problem ubóstwa coraz większej grupy mieszkańców gminy narasta. Przyznaje to burmistrz.

- Osoby żyjące poniżej poziomu socjalnego to prawie 25 procent mieszkańców Andrychowa, czyli prawie 12 tysięcy osób - mówi burmistrz Tomasz Żak. Dodaje, że dla miejskiej kasy oznacza to poważne wydatki, gdyż ludzie ci otrzymują wsparcie od gminy w formie różnych zasiłków i dopłat do mieszkań. Trzeba im pomagać, bo sami sobie nie poradzą.

Samorząd od lat stara się zbudować dla tych mieszkańców, których nie stać na czynsz, domy socjalne. Były już proponowane różne lokalizacje budowy mieszkań o niskim standardzie, ale wszystkie oprotestowano. Ostatnim pomysłem była budowa domów przy ul. Fabrycznej w Andrychowie, w pobliżu siedziby straży pożarnej i osiedla domków jednorodzinnych. Pomysł zabiła plotka, że władze miasta chcą tam zbudować "getto romskie".

- Obawiamy się, że będzie tak samo jak w centrum miasta, że Romowie będą uciążliwymi sąsiadami. W centrum żebrzą i kąpią się w fontannach miejskich - mówi pan Franciszek, jeden z zaniepokojonych mieszkańców.

Jak mówi burmistrz, narastający strach wobec obcych związany jest ze wzrostem biedy i bezrobocia. Co prawda w drugim kwartale tego roku ubyło z rejestrów Powiatowego Urzędu Pracy w Wadowicach 323 bezrobotnych z gminy Andrychów, ale jest to spadek sezonowy i nadal bez pracy jest 2,5 tys. mieszkańców gminy.

Trudno się więc dziwić, że kolejka po mieszkania socjalne wcale się nie zmniejsza.

- Mieszkam tu od niedawna i mam zameldowanie do końca roku - mówi Janusz Dobosz, który zajmuje mieszkanie socjalne przy ul. Metalowców.

Gmina w czerwcu oddała tu do użytku siedem lokali, remontując parterowy budynek po Zakładzie Obsługi Mienia Komunalnego. Zameldowała dwóch wcześniej bezdomnych, inwalidę, kobietę po rozwodzie, pogorzelca i osoby niepłacące czynszu. Mają wspólną kuchnię i sanitariaty.

Burmistrz chce teraz budować domy socjalne w okolicach powstającej strefy ekonomicznej przy Białej Drodze. Mają to być niewielkie domki. Radni jeździli oglądać takie budynki aż do Szaflar.

Robert Szkutnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski