Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W radzie miasta PiS bierze wszystko

Jerzy Cebula
Prezydium od lewej: Michał Kądziołka, Bożena Jawor i Tomasz Cisoń
Prezydium od lewej: Michał Kądziołka, Bożena Jawor i Tomasz Cisoń Jerzy Cebula
Nowy Sącz. Koalicja radnych PiS i startujących z listy wspierającej Ryszarda Nowaka podzieliła między siebie wszystkie funkcje w Radzie Miasta

Sprawdziły się zapowiedzi senatora Stanisława Koguta. W Radzie Miasta Nowego Sącza po listopadowych wyborach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz wybrani z list KWWW Ryszarda Nowaka podczas ostatniej sesji między siebie rozdzielili najważniejsze stanowiska. Radzie przewodniczy była wiceprezydent Bożena Jawor, a jej zastępcami zostali debiutanci - Tomasz Cisoń i Michał Kądziołka.

Zanim sesja rozpoczęła się na dobre, już pierwsze z głosowań zaskoczyło wielu obserwatorów. Okazało się, że w tej kadencji w Prezydium Rady Miejskiej zasiadać będzie tylko dwóch wiceprzewodniczących. Miasto może na tym zaoszczędzi, bo dieta takiego wiceprzewodniczącego wynosi 2 tys. zł. Szeregowy radny dostaje tylko nieco ponad tysiąc złotych.

Patryk Wicher z PiS na wiceprzewodniczących zarekomendował Michała Kądziołkę (KWWW Ryszarda Nowaka) oraz Tomasza Cisonia. Obaj otrzymali wymaganą liczbę głosów (min. 12). Opozycja zgłosiła Piotra Lachowicza (PO), który dostał 8 głosów. Tym samym w tej kadencji miejskiej rady opozycja nie będzie swojego reprezentanta w prezydium.

- To było do przewidzenia. Kilka dni przed sesją spotkaliśmy się z przewodniczącą Bożeną Jawor, by omówić warunki współpracy - mówi Piotr Lachowicz. - Wtedy dowiedzieliśmy się, że nie mamy na co liczyć. I tak się stało.

Nie tylko nie zostałem wiceprzewodniczącym, ale nie ma mnie nawet w komisji statutowej - dodaje radny, który współtworzył statut Rady Miasta Nowego Sącza. Przypomina, że gdy PO rządziło w radzie, to przewodnictwo w połowie komisji oddano PiS-owi.

- Teraz jest inaczej. Szkoda że aż tak upolityczniono samorządy - ubolewa Lachowicz.
Warto dodać, że w nowej kadencji Rady Miasta radni PiS będą przewodniczyć pięciu komisjom, a trzem radni wspierający prezydenta Nowaka.

Ostatnim punktem sesji było głosowanie nad zmianą wynagrodzenia dla Ryszarda Nowaka. Jak przewidywano, w tej kadencji gospodarz Nowego Sącza będzie zarabiał 12 tys. 108 zł, czyli 10 proc. więcej niż dotychczas.

- Nie wiem, dlaczego fakt podwyżki wzbudzał takie zainteresowanie - mówi Ryszard Nowak. - Zarządzam wielkim społecznym majątkiem. Wójtowie nawet niewielkich gmin zarabiają więcej ode mnie. Od ośmiu lat nie miałem podwyżki, teraz tak się stało.
Inaczej wyższe wynagrodzenie postrzega opozycja. Radny PO Grzegorz Fecko uważa, że prezydent w poprzedniej kadencji nie pracował na 100 proc. i dlatego nagroda mu się nie należy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski