Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko od początku roku w Krakowie zlikwidowano ponad 640 dzikich wysypisk. Miasto musiało zapłacić za to ponad 270 tys. zł.

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Gmina Miejska Kraków znów ponosi koszty sięgające przeszło 270 tys. zł - związanych z usuwaniem dzikich wysypisk w mieście. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie cały czas walczy z plagą takich miejsc. Tylko od początku roku do końca sierpnia br. w Krakowie zlikwidowano ponad 640 dzikich wysypisk. Głównie w takich miejscach pojawiają się odpady z zakładów zajmujących się naprawą pojazdów, odpady budowlane, wielkogabarytowe tj. wersalki, lodówki itp. Straż Miejska Miasta Krakowa walczy z niesfornymi śmieciarzami za pomocą fotopułapek, których w mieście jest już 23.

Zgłoszenia o występowaniu dzikich wysypisk wpływają do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Krakowie, Wydziału Gospodarki Komunalnej i Klimatu UMK oraz innych miejskich jednostek.

- Od stycznia do końca sierpnia tego roku usunięto 644 dzikie wysypiska - wyjaśnia Patrycja Piekoszewska z Wydziału Komunikacji Społecznej UMK i dodaje: - W ramach tych wysypisk usunięto 1304,95 m3 odpadów.

Gdzie najczęściej pojawiają się dzikie wysypiska?

Jak wyjaśnia Piekoszewska, odpady pojawiają się najczęściej w okolicach: Rodzinnych Ogródków Działkowych, wiat śmietnikowych, a także na terenie należącym do Gminy Miejskiej Kraków lub Skarbu Państwa nieoddanych w żadną formę użytkowania.

- Wśród zgłoszeń pojawiają się także informacje o: punktowo zalegających odpadach pochodzenia komunalnego na terenie niezamieszkałych posesji, dotyczące przemieszczania mas ziemnych i gruzu, w tym wykorzystywaniu ich do tworzenia nasypów i zmian ukształtowania terenu, czy też o odpadach, np. w postaci: części samochodowych i innych (w tym niebezpiecznych), które zanieczyszczając środowisko powodują zagrożenie - wyjaśnia przedstawiciela krakowskiego magistratu.

Z kolei Piotr Odorczuk, rzecznik prasowy MPO w Krakowie wymienia: rejony altan śmietnikowych - odpady pojawiają się tam najpewniej z lenistwa i przeważnie są to bardzo nietypowe rzeczy, rejon garaży - również ten sam powód pozostawiania tam śmieci, nieurządzone parkingi, zaułki, ślepe drogi lub pod mostami i wiaduktami. Wiele odpadów pojawia się również na terenach nieużytków.

Regulacje prawne i obowiązki

Za wysypiska zlokalizowane na terenach należących do osób prywatnych odpowiedzialny jest właściciel nieruchomości. Reguluje to ustawa z dnia 14 grudnia 2012r. o odpadach, za oczyszczanie terenu z zalegających odpadów odpowiada posiadacz odpadów.

Z kolei za usuwanie odpadów z terenów, które należą do Gminy Miejskiej Kraków lub Skarbu Państwa, które nie są oddane w żadną formę użytkowania, płaci gmina. Koszt usunięcia 1 m3 odpadów z dzikiego wysypiska odpadów komunalnych to 207,76 zł brutto. Zatem koszt usunięcia 1304.95 m3 w tym roku (do końca sierpnia) to 271 364.35 zł.

Co najczęściej trafia na dzikie wysypiska?

- Odpady domowe nietypowe: rupiecie, odzież, meble, wyposażenie (kołdry, dywany, itp.) ale i typowe komunalne, odpady poremontowe: gruz, wyposażenie np. łazienek, odpady z „działalności garażowej”: opony, rupiecie i odpady z działalności gospodarczej: elementy samochodowe niemetalowe - wymienia Odorczuk.

Fotopułapki

W Krakowie są również stosowane fotopułapki. Straż Miejska Miasta Krakowa dysponuje 23 takimi urządzeniami, które są wykorzystywane do monitorowania terenów publicznych, w których występuje problem podrzucania odpadów. Nadzorowane są te miejsca, gdzie powstają dzikie wysypiska śmieci. Tereny są wybierane na podstawie interwencji zgłaszanych przez mieszkańców, instytucje oraz strażników miejskich.

- Trzeba pamiętać, że fotopułapki mogą być umieszczane na drzewach lub elementach infrastruktury, który znajdują się na działkach będących własnością gminy. Jest to zasada, która zawęża możliwość ich stosowania. Ponadto jako urządzenia bardzo czułe, których działanie jest inicjowane m.in. przez czujnik ruchu, wytwarzają dużą ilość materiału w postaci zdjęć lub plików wideo. Tylko niewielka część tego materiału dokumentuje popełnianie czynów zabronionych - w bardzo uczęszczanym miejscu, jedna fotopułapka jest w stanie wykonać, w ciągu kilku dni, nawet 30000 zdjęć. Z ogromnej ilości zarejestrowanego materiału należy dużym nakładem pracy i czasu wyselekcjonować te treści, który dokumentują popełnianie czynów zabronionych - wyjaśnia Patrycja Piekoszewska.

Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski