Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa wymagająca, ale wszyscy przejechali

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Miechowska Sekcja Rowerowa
Miechowska Sekcja Rowerowa Fot. Archiwum
Sport amatorski. Nieco ponad 300 kilometrów liczyła trasa sobotniego brevetu kolarskiego ze startem i metą w Miechowie. Wszyscy uczestnicy dojechali zdrowi i zmieścili się w limicie czasu.

Wystartowało 46 kolarzy, którzy na pokonanie dystansu mieli 20 godzin. Obok zawodników Miechowskiej Sekcji Rowerowej udział w imprezie wzięli reprezentanci Warszawy, Krakowa, Myślenic, Rzeszowa i Dąbrowy Górniczej oraz jeden Litwin. Była też kilkuosobowa reprezentacja proszowickich... strażaków. - Dla mnie to dopiero pierwszy rok startów. Zacząłem treningi zimą na rowerze stacjonarnym. Przejechanie 300 km to duży wysiłek, choć brałem już udział w trudniejszym, bo prowadzących po górach brevecie - mówi zastępca komendanta PSP w Proszowicach Robert Ogrodnik.

Pogoda dopisała, a trasa prowadziła przez powiaty: miechowski, krakowski, proszowicki, tarnowski, staszowski, buski i pińczowski. Pierwszy uczestnik pojawił się na mecie po 10 godzinach jazdy, ostatni zmagał się z dystansem o 9,5 godziny dłużej. Zawody zorganizowało Centrum Kultury i Sportu w Miechowie we współpracy z Fundacją Randonneurs Polska. Brevety, czyli przejazdy bez ścigania, cieszą się w Polsce coraz większą popularnością, a Miechów jest jednym z nielicznych miast, które podejmują się ich organizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski