Szybki przetarg na S7, który potrwa co najmniej rok [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zapewniła o tym minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, która wczoraj osobiście pojawiła się na trwającej budowie mostu nad Wisłą, na odcinku Rybitwy-Igłomska.

WIDEO: Minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak na budowie trasy S7 w Krakowie

Źródło: Piotr Drabik

Jej wizyta zbiegła się z przyjęciem przez rząd Programu Budowy Dróg Krajowych do 2025 roku, na realizację którego zostanie wydane 107 mld zł. Minister Wasiak podkreśliła, że droga ekspresowa S7 znalazła się w tym programie i będzie szybko budowana.

- Na planowanym odcinku do granicy z województwem świętokrzyskim trwają już prace archeologiczne, które zakończą się w przyszłym roku. Do tego czasu rozstrzygniemy przetargi na zaprojektowanie i wykonanie trasy - mówiła Maria Wasiak. Przewidywany koszt budowy 55-kilometrowego odcinka S7 to 2,6 mld zł.

W rządowym programie zmieniono również formułę finansowania inwestycji, które mają być realizowane z większym udziałem pieniędzy samorządowych.

W przyszłej dekadzie kierowcy z Małopolski mają korzystać z pięciu nowych obwodnic (Dąbrowy Tarnowskiej, Nowego Sącza, Skawiny, Zabierzowa i Zatora), wyremontowanego odcinka trasy Brzesko-Nowy Sącz oraz nowego węzła drogowego w Poroninie.

Minister infrastruktury była nieco bardziej ostrożna w przypadku pytania o budowę linii kolejowej Podłęże-Piekiełko. - Do połowy przyszłego roku będziemy dysponować studium, które pokaże nam, na ile opłacalna jest ta inwestycja - nie kryła Wasiak. Dodała także, że budowa nowej linii kolejowej, która skróci podróż do Nowego Sącza nawet o godzinę, może kosztować 8,5 mld zł i potrwa co najmniej 10 lat.

Nierozwiązany pozostaje problem północnej obwodnicy Krakowa. - Jest to zadanie realizowane przez samorząd, dlatego nie znalazło się w rządowym programie budowy dróg - wyjaśniła minister. Ale pieniądze na te cel samorządy chcą dostać z budżetu państwa.