Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świątniki Górne. Jechał bez świateł, chciał przemknąć niezauważony, potem zaatakował policjanta

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Policjanci prowadzą mężczyznę zatrzymanego w Świątnikach Górnych
Policjanci prowadzą mężczyznę zatrzymanego w Świątnikach Górnych Fot. KWP Kraków
Ośmiu wykroczeń dopuścił się kierowca forda jadącego przez Świątniki Górne. To 38-latek, który uciekał przed policjantami. Po zatrzymaniu okazało się, że prawdopodobnie jest pijany i ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Uderzył też funkcjonariusza. Usłyszał dwa zarzuty i odpowie za osiem wykroczeń.

FLESZ - Nielegalni emigranci chcą się dostać do Polski

od 16 lat

Do zdarzenia doszło wieczorem 23 marca. W Świątnikach Górnych policjanci patrolowali teren i zauważyli jadącego forda bez włączonych świateł. forda. Wydali polecenie zatrzymania auta do kontroli drogowej. Na policyjne sygnału świetlne i dźwiękowe kierowca przyśpieszył i wyprzedził inny pojazd tuż przed przejściem dla pieszych.

Policjanci ruszyli za fordem, informując o zaistniałej sytuacji oficera dyżurnego. Po krótkim pościgu zajechali mu drogę, uniemożliwiając dalszą jazdę. Po otwarciu drzwi, od kierującego fordem policjanci wyczuli woń alkoholu, a obok na siedzeniu zauważyli leżąca puszkę po piwie. Mężczyzna odmówił badania alkomatem, jak i podania swoich danych, twierdząc, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów tożsamości. Kiedy policjanci poinformowali go o zatrzymaniu i polecili wyjść z pojazdu, mężczyzna zaczął stawiać opór i naciskać na klakson - mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Mężczyzna nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, nie reagował na ostrzeżenia, więc mundurowi wyciągnęli mężczyznę z pojazdu, używając chwytów obezwładniających, a następnie kajdanek.

Zatrzymany podczas prowadzenia do radiowozu wciąż stawiał opór, szarpał się i zaatakował jednego z policjantów, uderzając go barkiem i głową. W czasie szamotaniny wypadł mu z kieszeni portfel, w którym jak się okazało, był dowód osobisty. Agresywnym piratem drogowym okazał się 38-latek z powiatu myślenickiego - relacjonuje rzecznik policji.

Okazało się, że w policyjnej bazie danych jest o nim informacja, że ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów. A pojazd którym jechał, nie był dopuszczony do ruchu. Zatrzymanemu pobrano krew do badań celem potwierdzenia, że w czasie prowadzenia pojazdu był nietrzeźwy. Trafił do aresztu.

Dwa dni później 38-latek usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, prowadzenia pojazdu po cofnięciu uprawnień oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Dodatkowo, mężczyzna odpowie za popełnienie 8 wykroczeń m.in. za wyprzedzanie pojazdu bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, prowadzenie pojazdu bez wymaganych świateł, odmowę udzielenia danych osobowych, niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy, prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu. W przypadku uzyskania pozytywnego wyniku z badania krwi na zawartość alkoholu w organizmie 38-latkowi zostanie uzupełniony zarzut o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Prokurator, na wniosek Policji zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór. Do popełnionych przestępstw mężczyzna się przyznał. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Tomasz Gubała i jego córka Karolina Gubała, twórcy programów profilaktycznych zdobyli prestiżowe nagrody Złote Ogniwo i tytuły Profilaktyk Roku

Uczą szukać sensu. To trudne zadanie Profilaktyków Roku. Pom...

Powiat krakowski. Plaga wypalania traw. Pożary przybierają n...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski