Budowa ma się zacząć w przyszłym roku. Przy ul. Przyzby i Zalesie na Ruczaju powstanie 10 czterokondygnacyjnych budynków z 350 mieszkaniami (w tym 20 dla osób niepełnosprawnych) o łącznej powierzchni użytkowej ponad 14,3 tys. mkw. Przewidziano także budowę od 220 do 250 miejsc postojowych dla aut, żłobka i biblioteki. Prócz tego ma być wzniesiony dom kultury.
Autor: Paulina Szymczewska
Inwestycja przy ul. Przyzby i Zalesie to element większego programu gminy, który zakłada budowę 620 mieszkań komunalnych w najbliższych latach. 48 z nich - w Małym Płaszowie - ma być oddanych do użytku już w czerwcu. W trakcie realizacji jest też inwestycja przy ul. Wańkowicza (siedem budynków, 170 mieszkań, planowany termin zakończenia budowy - maj 2019), a wkrótce miasto zamierza podpisać umowę na budowę około 50 mieszkań przy ul. Fredry.
Koszt budowy 350 mieszkań przy ul. Przyzby i Zalesie to blisko 44,5 mln zł. Zakończenie inwestycji jest planowane na listopad 2020 roku, ale być może uda się ją przyspieszyć. Gmina ubiega się bowiem o dofinansowanie z programu Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 30 procent wartości inwestycji. - Czas realizacji nie wynika tu z warunków technicznych czy potencjału wykonawczego, lecz środków, jakimi dysponujemy. Jeśli więc uzyskamy dofinansowanie (ok. 13,5 mln zł), to przyspieszymy budowę i przy ul. Przyzby/Zalesie, i przy ul. Fredry - mówi wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.
Urzędnicy przypominają też, że w latach 2003-2015 mieszkaniowy zasób gminy Kraków powiększył się o 2093 lokale - m.in. dzięki zakupowi budynków, adaptacjom pozyskanych lokali na cele mieszkalne oraz nowym inwestycjom przy ul. Łazy, Jeziorko i Magnolii. Natomiast Zarząd Budynków Komunalnych w latach 2003-2015 wyremontował 2798 pustostanów.
Miasto stara się pozyskiwać dodatkowe mieszkania do remontu, wykupuje budynki itp., ale to wciąż za mało w stosunku do potrzeb. - Budowa tych 620 mieszkań (w Małym Płaszowie, przy ul. Przyzby, Wańkowicza i Fredry) w ciągu najbliższych trzech, czterech lat poprawi sytuację. Wciąż jednak przybywa nowych oczekujących - przyznaje wiceprezydent Trzmiel.
Obecnie na mieszkanie komunalne czeka ok. 3 tys. krakowskich rodzin. Są to m.in. rodziny o niezaspokojonych potrzebach mieszkaniowych i niskich dochodach, a także te z wyrokami eksmisyjnymi.
Przypomnijmy, o pomoc mieszkaniową gminy mogą się ubiegać osoby, które mają niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe i niskie dochody. Kryteria są takie, że średni miesięczny dochód na jednego członka gospodarstwa domowego nie może przekraczać: w gospodarstwie jednoosobowym - 200 proc. najniższej emerytury, w dwuosobowym - 175 proc., a w wieloosobowym - 150 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
