18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatki pod lupą

Redakcja
Radny Andrzej Dyda (z prawej) twierdzi, że mieszkańcy Strumian uważają, że aktualizację ewidencji gruntów i budynków wykonano niefachowo. Z lewej radna Maria Michalik. Fot. Jolanta Białek
Radny Andrzej Dyda (z prawej) twierdzi, że mieszkańcy Strumian uważają, że aktualizację ewidencji gruntów i budynków wykonano niefachowo. Z lewej radna Maria Michalik. Fot. Jolanta Białek
- Tego nie robili fachowcy. Nowy podział gruntów wykonano przy "zielonym stoliku". Taka jest opinia większości mieszkańców. Chcą oni wnioskować, by ewidencja gruntów i budynków została jeszcze raz opracowana - mówił Andrzej Dyga, radny ze Strumian podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Wieliczce.

Radny Andrzej Dyda (z prawej) twierdzi, że mieszkańcy Strumian uważają, że aktualizację ewidencji gruntów i budynków wykonano niefachowo. Z lewej radna Maria Michalik. Fot. Jolanta Białek

KONTROWERSJE. Mieszkańcy sołectw na północy gminy Wieliczka uważają, że nowa ewidencja gruntów jest wadliwa. Starostwo odpiera te zarzuty.

Dodał, że mieszkańcy nie byli informowani, czemu służą pomiary prowadzone na ich działkach. Podobnego zdania był Andrzej Warzecha, radny i sołtys Lednicy Górnej. Analogiczne opinie dotyczące nowych ewidencji m.in. dla Kokotowa można było usłyszeć też w części sali Magistrat, zajmowanej podczas obrad przez sołtysów i przewodniczących miejskich osiedli.

Opozycyjni radni proponowali również, by władze Wieliczki zwróciły się w imieniu mieszkańców do starostwa o weryfikację danych zapisanych w obowiązujących od początku tego roku mapach gruntów i budynków. - Nie wiem, czy zasadnym jest, by to gmina zwracała się w tej sprawie do starosty. Myślę, że raczej każdy z mieszkańców powinien złożyć stosowany wniosek. Gmina nie jest w tej sprawie stroną, tylko mieszkańcy - odpowiedział na ten apel wiceburmistrz Wieliczki Łukasz Sadkiewicz.

Przypomnijmy, że od tego roku mieszkańcy północnych sołectw: Brzegów, Czarnochowic, Grabia, Kokotowa, Lednicy Górnej, Małej Wsi, Strumian, Sułkowa, Śledziejowic, Węgrzc Wielkich oraz Zabawy będą płacić większe podatki od nieruchomości. Jest to związane z pierwszą od 30 lat aktualizacją ewidencji gruntów i budynków, przeprowadzoną przez Starostwo Powiatowe, co polegało na przekwalifikowaniu gruntów będących w starych dokumentach użytkami rolnymi na zgodnie ze stanem faktycznym - tereny mieszkaniowe itp. (a więc obciążone wyższym podatkiem). Sprawa budzi kontrowersje nie tylko z tego powodu, iż podatki wzrosły - w skrajnych przypadkach nawet o 300 - 400 proc. Mieszkańców oburza i to, że podwyżka dotyczy tylko części gminy. Aktualizacji map nie wykonano jeszcze dla miejscowości na południu gminy Wieliczka, gdzie nadal obowiązują "stare" podatki.

Pracownicy Wydziału Geodezji starostwa, który zlecił specjalistycznej firmie aktualizację ewidencji gruntów i budynków są przekonani, że dokument ten wykonano profesjonalnie i rzetelnie. Przyznają, że przy tak dużej ilości działek do oceny (ponad 8 tys.) mogło dojść do pomyłek, ale tylko w pojedynczych przypadkach. - Nie jest też prawdą, że mieszkańcy nie wiedzieli, co jest robione na ich działkach. Właściciele nieruchomości podpisywali pracownikom firmy aktualizującej mapy specjalne oświadczenie. Takich dokumentów jest ponad 6 tysięcy, natomiast w pozostałych przypadkach zawiadomienia o pomiarach działek zostały wysłane pocztą. Starostwo nie miało obowiązku tego robić, ale uznaliśmy że będzie to dobre rozwiązanie, by potem nikt nie mógł twierdzić, że nie wiedział o aktualizacji - twierdzi Bogdan Pasek, rzecznik prasowy starostwa w Wieliczce.

Dodaje on, że nowa mapa gruntów i budynków była wyłożona do wglądu dla mieszkańców przez prawie trzy tygodnie jesienią 2010 roku. - Zainteresowanie dokumentem było nikłe, złożono do niego tylko 10 uwag - twierdzi Bogdan Pasek.

Natomiast w ostatnich tygodniach do Wydziału Geodezji wpłynęło 37 wniosków odnośnie błędów na mapach. - 19 wniosków uznano za bezzasadne, a tyle samo zakwalifikowano do weryfikacji. Tu w 11 przypadkach odbyła się wizja lokalna; konieczność wprowadzenia korekt do ewidencji stwierdzono w jednym przypadku - informuje rzecznik prasowy starostwa.
***

Wielowątkowa dyskusja o wzroście opłat podatkowych na północy gminy, trwała podczas ostatniej sesji RM prawie godzinę. - Proponuję, by w związku z tą sytuacją obniżyć w tym roku o 10 procent stawkę podatku od gruntów pozostałych (ten właśnie podatek różnicuje obecnie północ i południe gminy, wynosi on 0,33 zł za m kw. - przyp. Jol.). Budżet gminy bardzo na tym nie ucierpi, a mieszkańcom będzie nieco lżej - twierdził Andrzej Warzecha.

O szansę zrealizowania tego postulatu zapytaliśmy burmistrza Wieliczki Artura Kozioła. - Nie będziemy obniżać stawek podatków. Zamrażanie podatków to według mnie niewłaściwa polityka, kończy się to tym, że gmina nie ma za co realizować inwestycji, wystarczy podać choćby przykład Krakowa - stwierdził szef Wieliczki. Dodał: - Dla mnie postulaty opozycji to typowy populizm, a nie racjonalne podejście do sprawy i rozsądna polityka podatkowa.

Jolanta Białek

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski