Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komu basen, komu...

Redakcja
Trwa budowa krytej pływalni przy ul. Konopnickiej w Miechowie Fot. Magdalena Uchto
Trwa budowa krytej pływalni przy ul. Konopnickiej w Miechowie Fot. Magdalena Uchto
Trwa budowa krytej pływalni w Miechowie. Choć termin zakończenia tej inwestycji upływa dopiero w czerwcu przyszłego roku, już dziś władze miasta zastanawiają się, jak ten obiekt utrzymać. Ale niektórzy mieszkańcy obawiają się, że zostanie on przekazany w ręce organizacji spoza powiatu miechowskiego. Burmistrz Dariusz Marczewski nie zaprzecza. Ale zaznacza, że nic nie zostało jeszcze przesądzone.

Trwa budowa krytej pływalni przy ul. Konopnickiej w Miechowie Fot. Magdalena Uchto

INWESTYCJE. Czy władze miasta szukają zarządcy pływalni? Jeśli tak, to niewykluczone, że będzie nim krakowskie stowarzyszenie "U Siemachy"

- Dotarły do nas sygnały, że gmina zamierza się pozbyć majątku i oddać basen organizacji kościelnej - mówi Mirosław Kucharski, mieszkaniec Miechowa, przedstawiciel miechowskiego SLD oraz były radny Rady Miejskiej. Burmistrz wyjaśnia, że samorząd nie chce i nie planuje oddać majątku. - Ale musimy się zastanowić, jak go prowadzić tak, by stanowił on jak najmniejsze obciążenie dla budżetu gminy i by był dobrze zarządzany - podkreśla Dariusz Marczewski.

Przyznaje, że poprosił radnych, by jeszcze w tym tygodniu wybrali się z nim do Krakowa, żeby zobaczyć, jak Stowarzyszenie "U Siemachy" radzi sobie z prowadzeniem obiektów sportowych, a także świetlic dla dzieci i młodzieży. Burmistrz nie zaprzecza, że myśli o przekazaniu miechowskiej pływalni - w zarządzanie - krakowskiemu stowarzyszeniu. - Już przed wyborami samorządowymi mówiłem, że wybudowanie obiektu to jedno, a prowadzenie to drugie. Ale z doświadczenia innych samorządów, które już mają na swoim terenie kryte baseny wynika, że sporo do nich dokładają. A ja muszę brać pod uwagę finanse gminy - mówi burmistrz.

I przypomina, że koszt budowy krytej pływalni w Miechowie opiewa na prawie 16 milionów złotych. Jeszcze w poprzedniej kadencji - z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie - pozyskano około 3 mln zł. Przepadł natomiast wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.

By rozpoczęta w ubiegłym roku inwestycja mogła być realizowana, już w tej kadencji konieczne było zaciągnięcie kilkumilionowego kredytu.

Na placu budowy przy ul. Konopnickiej praca wre. Jeśli nie pojawią się żadne przeszkody, termin zakończenia prac zostanie dotrzymany. I za rok miechowianie będą mogli korzystać nie tylko z basenu, ale też sauny, jacuzzi, ściany wspinaczkowej czy kręgielni. I wcale nie jest wykluczone, że całym budynkiem będzie zarządzało krakowskie Stowarzyszenie "U Siemachy". Choć na razie radni jadą jedynie obejrzeć, jak ta organizacja radzi sobie z prowadzeniem obiektów sportowych w Krakowie.

Magdalena Uchto

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski