Zbigniew Bartuś: EDYTORIAL
Na konto naciągacza wpływało po 45 tys. zł dziennie! To – stracone zapewne bezpowrotnie – pieniądze uczciwych, choć naiwnych i ufnych przedsiębiorców, ich rodzin i pracowników. Powie ktoś – zbyt naiwnych i ufnych. Ale zaufanie jest na całym świecie podstawą relacji między obywatelami i prowadzenia biznesu. Brak zaufania paraliżuje ludzką aktywność. A Polacy pod względem wzajemnego zaufania zajmują ostatnie miejsce w UE!
Czytaj także: Oszuści łupią firmy jak nigdy. Prokuratura nie przeszkadza >>Aby tego zaufania było więcej, organa państwa – a mamy ich niemało! – powinny na wszelkie sposoby chronić uczciwych przed nieuczciwymi, szybko eliminując tych ostatnich z rynku. Czy to robią? Czy afera Amber Gold była tylko zwykłą wpadką? Wyjątkiem?
Od chwili zawiadomienia prokuratury Andrzej Pociask odebrał kolejne cztery tysiące telefonów od zdesperowanych ludzi. Cztery tysiące! Za każdym takim telefonem kryje się dramat, a co najmniej strach lub zniechęcenie konkretnych przedsiębiorców i ich rodzin. A mówimy tu o przedsiębiorstwach drobnych, stanowiących ponad 99 proc. firm w Polsce, tworzących połowę PKB i zatrudniających dwie trzecie Polaków. Dzięki nim nasz kraj jako tako przędzie. Te cztery tysiące telefonów w połączeniu z kwotami przyrastającymi na koncie oszusta – a jemu podobnych działają już nad Wisłą setki! – świadczy o niedziałaniu państwa. Skoro nie umie ono chronić tych, dzięki którym istnieje – to co umie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?