Czyje zdrowie jest najważniejsze

Grzegorz Skowron: EDYTORIAL

Osobom, które miesiącami, a nawet latami czekają na możliwość skorzystania z porady lekarza specjalisty, trudno zrozumieć, dlaczego ktoś łamiący prawo, ukarany przez państwo za swoje niecne czyny, ma lepiej. Głośno było już o tym, że więźniowie są lepiej żywieni niż pacjenci w szpitalach, a teraz jeszcze okazuje się, że są też szybciej leczeni.

Polacy to taki naród, który lubi kombinować. Nietrudno więc będzie o takich naszych rodaków, którzy stracą cierpliwość i postanowią przyspieszyć swoją wizytę u lekarza. Wystarczy zostać przestępcą, niekoniecznie tym największym i najgroźniejszym, by od razu lekarze wszystkich specjalności byli do dyspozycji i by to oni czekali, aż przyjedzie samochód z chorym. Dla takiego komfortu wiele osób zrobi niemało. Bo w końcu zdrowie jest najważniejsze.

Dla chcących skorzystać z tego podobno sprawdzonego pomysłu mamy jednak bardzo złą wiadomość. Teraz trudniej będzie trafić za kratki za kradzieże, bo rząd chce podnieść do tysiąca złotych próg, przy którym złodziej stanie się przestępcą, a więc zyska dodatkowe – jak się okazuje – przywileje.

Może się jednak okazać, że wcale to nie powstrzyma plagi kradzieży, a stanie się wręcz przeciwnie. Przy ciągle rosnących kolejkach w poradniach specjalistycznych będzie więcej chętnych do zaliczenia do kasty najbardziej uprzywilejowanych pacjentów w kraju, czyli więźniów. Przecież zdrowie jest najważniejsze.