Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto wciska guziki w Polsce?

Redakcja
Na stronie internetowej Stadionu Narodowego (czasy są takie, że nawet stadiony mają swoje strony internetowe) w dziale „rekrutacja” jest zamieszczona tylko jedna oferta pracy. Zarządca obiektu poszukuje „te­chnika do obsługi instalacji niskoprądowych i automatyki Stadionu Narodowego”. Hm, to wiele tłumaczy.

Przemysław Franczak: EDYTORIAL

Zwłaszcza fakt, że mimo wielu prowadzonych równolegle śledztw: dziennikarskich i urzędowych, nikt nie jest w sta­nie znaleźć winnego wtorkowego skandalu i przełożenia meczu z Anglikami. A dachu najwyraźniej nie rozłożono dlatego – co w połączeniu z deszczem dało opłakane skutki – bo nie było nikogo, kto posiadałby kwalifikacje do wciśnięcia odpowiedniego guzika.

Czytaj także: Kompromitacja narodowa. Winna nie tylko pogoda.>>

Ta informacja burzy nieco plany opozycji, która za wszelką cenę próbuje wykazać, że wszelkie prerogatywy do obsługi rozsuwanego dachu skupia w swoim ręku Donald Tusk. Na dodatek premier nawoływał ostatnio, by młodzież garnęła się do szkół zawodowych, bo lepszy dobry hydraulik niż bezrobotny politolog. No i proszę – miał rację. Brakuje nam dobrych techników (czyli zupełnie tak samo jak polskiej reprezentacji) do wciskania guzików. I to nawet mimo tego, że Stadion Narodowy oferuje „pracę na prestiżowym stanowisku przy niepowtarzalnym przedsięwzięciu”. Co racja, to racja – to, co stało się we wtorek było absolutnie niepowtarzalne.

Mało kto jednak zauważa, że płynęły z tego prawie same korzyści. Anglicy chyba poszli w tango, bo w meczu rozegranym dzień później snuli się po boisku. Zagraniczne media mówiły o nas tak często, że akcja Red Bulla ze skokiem Baumgartnera to mały pikuś. Pobudziliśmy gospodarkę, bo kilkadziesiąt tysięcy ludzi musiało kupić parasole, peleryny, miejsce w hotelu (lub benzynę na dojazdy), jedzenie i picie. Do tego ten remis, ta gra. Sukces! Jeszcze tylko nauczymy się wciskać guziki i drżyj, świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski