Sławomir Mrożek wciąż czeka na wskazanie godnego miejsca

W holu krakowskiego magistratu wczoraj została wystawiona księga kondolencyjna FOT. ANNA KACZMARZ

– Pogrzeb odbędzie się w Krakowie, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy – zaznaczyła Anna Zaremba-Michalska z Wydawnictwa Literackiego. – Taka była wola samego Sławomira Mrożka. Chciał być pochowany w Krakowie – dodała.

Jego ciało będzie skremo­wane we Francji, a prochy zostaną przywiezione do Polski. Wiadomo, że pogrzeb odbędzie się we wrześniu.

Wciąż otwarte zostaje pytanie, gdzie autor "Tanga” znajdzie miejsce ostatniego spoczynku. – Wszystko to na razie medialne spekulacje. Za wcześnie jest, aby rozstrzygać o miejscu. Gdy żona pisarza podejmie taką decyzję, z pewnością podamy ją do publicznej wiadomości – mówi Marcin Baniak z Wydawnictwa Literackiego.

Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, już złożono wdowie propozycję, aby prochy mistrza zostały złożone w Panteonie Narodowym w kryptach krakowskiego kościoła św.św. Piotra i Pawła. I jest to na razie miejsce najbardziej prawdopodobne. Wspomniał o nim, jednak jako jednej z możliwości, także prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski. W tym przypadku decyzję podejmie rodzina oraz kapituła fundacji.

Podziemia kościoła św.św. Piotra i Pawła mają stać się miejscem ostatniego spoczynku ludzi najbardziej zasłużonych dla polskiej kultury, sztuki i nauki. We wrześniu ma zakończyć się ich remont – w tej chwili trwa jeszcze wymiana instalacji.

– Nie komentujemy tych spekulacji. Czekamy na decyzję żony – mówi prof. Franciszek Ziejka z rady Fundacji Panteon Narodowy.

W grę wchodzi także Aleja Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim. To tam pochowani są Marek Grechuta, Piotr Skrzynecki, Jerzy Bińczycki, Maciej Słomczyński, Włodzimierz Kunz, Halina Czerny-Stefańska, Jerzy Panek, Jerzy Nowosielski, a także Ludwik Jerzy Kern. W Alei Zasłużonych wciąż jest jeszcze kilka wolnych miejsc.

– W tej chwili pani Małgorzata Nyczowa z Wydawnictwa Literackiego prowadzi rozmowy z żoną Sławomira Mrożka w sprawie pogrzebu. To była postać tego typu, że jej pochówek powinien być odpowiedni i godny – powiedział nam Jacek Maj­chrowski.

Oczywiście w dyskusji wymieniana jest także katedra na Wawelu. – W Krypcie Wieszczów, w której znajdują się szczątki Mickiewicza i Słowackiego, a także ziemia z grobu Norwida i pamiątkowa tablica poświęcona Chopinowi, nie ma już miejsc. Jednak są także inne miejsca na Wawelu. Ostatecznie to kardynał Stanisław Dziwisz, jako gospodarz katedry – w porozumieniu m.in. z wojewódzkim konserwatorem zabytków, konserwatorem zamku i kapitułą katedralną – podejmuje decyzję – mówił nam wczoraj ks. Stanisław Sochacki, proboszcz wawelskiej katedry.

Najmniej prawdopodobnym miejscem pochówku dramaturga jest Krypta Zasłużonych w kościele na Skałce. Dlaczego? Z powodu braku miejsca. To dlatego w 2009 roku powstała koncepcja budowy Panteonu Narodowego w podziemiach kościoła św.św. Piotra i Pawła. Na Skałce spoczywają Jan Długosz, Stanisław Wyspiański, Jacek Malczewski, a także Czesław Miłosz.

– Czekamy na decyzję rodziny. Mogę zapewnić, że Kraków pomoże jak tylko będzie mógł w organizacji uroczystości pogrzebowych niezależnie od decyzji o miejscu pochówku. Wszystkie z wymienionych miejsc są godne ostatniego spoczynku tak zasłużonego dla polskiej kultury człowieka i Honorowego Obywatela Krakowa – zaznaczył Filip Szatanik z biura prasowego Urzędu Miasta.

[email protected]

Krypta Zasłużonych na Skałce

Groby Zasłużonych na Skałce FOT. ANNA KACZMARZ

W 1880 roku narodziła się wspaniała idea kontynuacji funkcji Wawelu jako narodowego Panteonu. Pomysł zrodził się podczas powtórnego pochówku Jana Długosza w krypcie kościoła św. Michała na Skałce. W Krypcie Zasłużonych pod kościołem Ojców Paulinów na Skałce spoczywają prochy m.in. Jana Długosza, Wincentego Pola, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Adama Asnyka, Henryka Siemiradz­kiego, Stanisława Wyspiańskiego, Jacka Malczewskiego, Karola Szyma­nowskiego i Czesława Miłosza. (ŁUG)

Panteon Narodowy w kościele śś. Piotra i Pawła

Przyszły Panteon Narodowy w kościele śś. Piotra i Pawła FOT. ANDRZEJ BANAŚ

Gdy okazało się, że w Krypcie Zasłużonych w klasztorze Ojców Paulinów na Skałce zaczyna brakować miejsca na kolejne pochówki, powstała koncepcja kontynuowania tradycji w kościele śś. Piotra i Pawła przy ul. Grodzkiej w Krakowie. Podziemia mają być miejscem pochówku ludzi mających wielki wkład w polską kulturę, sztukę i naukę. Ma to być miejsce, w którym spoczywać będą osoby bez względu na ich poglądy polityczne czy wyznanie. Na razie w podziemiach świątyni trwa remont. (ŁUG)