18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziady po krakowsku [ZDJĘCIA]

ŁUKASZ GAZUR
Łukasz Surowiec Fot. Andrzej Banaś
Łukasz Surowiec Fot. Andrzej Banaś
Młody artysta Łukasz Surowiec w krakowskim "Bunkrze Sztuki" (pl. Szczepański 3a) pokazuje wystawę "Dziady". I wywołuje kontrowersje. Wszyscy, którzy zajrzą do miejskiej galerii, zobaczą... bezdomnych.

Łukasz Surowiec Fot. Andrzej Banaś

KONTROWERSJE. Łukasza Surowca pomysły na to, jak pomóc bezdomnym

Wszystko za sprawą "Poczekalni", czyli sali udostępnionej tym, którzy chcą znaleźć schronienie. Miejsce, otwarte 24 godz. na dobę, szybko zostało zasiedlone przez bezdomnych.

Zobacz [ZDJĘCIA] >>

Surowiec nie kryje, że chce być "artystą zaangażowanym". Sztuka jest dla niego narzędziem zmiany społecznej. I wciąż ma nowe pomysły, jak - dzięki działaniom artystycznym - zmienić życie kloszardów. Wszystkie koncepcje na bieżąco konsultuje z bezdomnymi.

Jednym z pomysłów, jaki narodził się w trakcie takich "społecznych konsultacji", był postulat darmowych przejazdów komunikacją miejską.

Przygotowano więc specjalne wlepki przypominające oznakowanie miejsc dla matek z dzieckiem czy dla niepełnosprawnych w środkach komunikacji MPK. I z nimi bezdomni wyszli do autobusów i tramwajów. A z akcji przekonywania podróżnych do tego pomysłu powstanie film podobny do tych - autorstwa Łukasza Surowca - które możemy zobaczyć w Bunkrze Sztuki.

Artysta planuje też wydać płytę chłopaka, który zarabiał jako uliczny grajek na ul. Floriańskiej w Krakowie. Zgodnie z nowymi przepisami na krakowskich ulicach występować mogą tylko profesjonalni muzycy, którzy na dodatek muszą wystąpić przed specjalną komisją decydującą o nadaniu licencji ulicznego grajka. Surowiec stwierdził, że taka płyta pomoże mu uzyskać kwalifikacje. To ważne, zwłaszcza że wcześniej chłopak miał gdzie mieszkać - granie pozwalało mu na godne życie.

Powstał też pomysł, aby bezdomni zapozowali do kalendarza. Nakład: 17 tys. egzemplarzy. Dochód pójdzie na rzecz pomocy ludziom bez dachu nad głową.

Artysta chce również, aby w mieście - jako dzieła sztuki w przestrzeni publicznej - pojawiły się skarbonki. Byłyby indywidualne, ze zdjęciem osoby, którą wspomagamy, wrzucając do niej pieniądze.

"Dziady" dzielą się na dwie części. Część ekspozycyjna, która jest na dwóch piętrach galerii, to wystawa, na której można zobaczyć dokumentację dotychczasowych projektów Łukasza Surowca oraz przedmioty, które zostały wytworzone w ich ramach. To tu znajdują się m.in. "czarne diamenty" - węgiel wyszlifowany w kształt brylantów przez byłych górników - a także wózki, do których bezdomni zbierali złom czy makulaturę.

Druga część bunkrowego przedsięwzięcia, czyli "Poczekalnia", jest częścią performatywną "Dziadów", do której każdy może wejść. Szybko więc stała się miejscem schronienia dla bezdomnych. I wywołała spore kontrowersje. Pojawiły się zarzuty o robienie z miejskiej galerii meliny, miejsca libacji alkoholowych. Zaczęto też zadawać pytania, czy takie działania to wciąż jeszcze sztuka?

A jutro, o godz. 18, zaplanowano zwiedzanie wystawy "Dziady" w towarzystwie jej kuratora Stanisława Rukszy oraz spotkanie z Łukaszem Surowcem, który podsumuje swój projekt artystyczny.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski