Piękno pory umierania

Z tej okazji podczas plenerowych projekcji na rynku zaprezentowane zostaną kreacje aktorki: w spektaklu Olgi Lipińskiej "Damy i huzary" wg Aleksandra Fredry oraz w filmach "Skarb" Leonarda Buczkowskiego i "Pora umierać" Doroty Kędzierzawskiej, przed laty też laureatki TNF.

Właśnie ukazała się płyta ze wzruszającą muzyką z "Pora umierać", autorstwa pianisty Włodka Pawlika. 31 utworów sumujących się w 40 minut muzyki wykonuje kompozytor oraz kierowana przez niego Warszawska Orkiestra Symfoniczna, a także soliści - harfistka Anna Sikorzak-Olek i trębacz Piotr Ziarkiewicz. W dołączonej do albumu 12-stronicowej książeczce, podobnie jak film utrzymanej w czarno-białej tonacji, Dorota Kędzierzawska mówi m.in.: "Swoją pierwszą muzykę filmową Włodek napisał do naszych »Wron«, z którymi objechaliśmy cały Świat. I wszędzie nas pytano o autora muzyki. Poznała nas ze sobą Krysia Tkacz, która wtedy z Włodkiem pracowała. Kiedy powstał scenariusz »Pory umierać« wiedziałam, że to film właśnie dla Niego. Zaczęliśmy rozmowy na długo przed zdjęciami, potem Włodek towarzyszył nam w zdjęciach, oglądał pierwsze materiały, potem zmontowane już sceny. Małymi krokami, niespiesznie, zbliżaliśmy się do narodzin muzyki i filmu. Jest mi zawsze bardzo trudno opowiedzieć, co chciałabym usłyszeć w każdej ze scen. Ale widocznie Włodkowi słów nie trzeba. Powstała muzyka wyjątkowa, przepiękna. Przylgnęła do obrazu i nie wyobrażam sobie, by mogła być inna. Nigdy nie udało mi się wzruszyć, oglądając swoje obrazki. To muzyka Włodka sprawia, że się wzruszam".

I taka, przepiękna, poruszająca, każąca się zasłuchać jest ta płyta.

Film, przypomnijmy, otrzymał wiele nagród, a Włodek Pawlik został nominowany w 2008 roku do Polskiej Nagrody Filmowej - Orły - w kategorii najlepsza muzyka.

Płyta to kolejny wspólny projekt Polskiego Radia SA i portalu Soundtracks.pl.

(WAK)