Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękne, potężne, funkcjonalne

Rozmawiał Włodzimierz Knap
Wjazd Siegfrieda von Feuchtwangena na zamek w Malborku
Wjazd Siegfrieda von Feuchtwangena na zamek w Malborku
14 września 1309. Wielki Mistrz Siegfried Von Feuchtwagen przenosi stolicę zakonu do Malborka. Krzyżackie zamki były wtedy najnowocześniejszymi budowlami w Europie. Rozmowa z Januszem Bieszkiem.

– Ile zamków na terenie obecnej Polski wybudowało państwo krzyżackie lub ile znajdowało się w jego posiadaniu?

– Z kamienia i cegły w sumie 163. Były różnej wielkości, począwszy od wielkich, po małe dwory obronne. Rozlokowano je w miastach, na obszarach wiejskich i na terenach leśnych. Należały do różnych właścicieli, bo także do Kościoła (24) oraz zamożnych rycerzy, choć tych ostatnich było niewiele (dziewięć), bo zakon nie był zainteresowany rozwojem prywatnego budownictwa zamkowego. Nie chciał konkurencji ze strony feudałów.

– Kiedy i gdzie powstały pierwsze zamki krzyżackie na terenie Polski?

– Pierwsze murowane były wznoszone w latach czterdziestych XIII stulecia na ziemi chełmińskiej (Chełmno, Starogród, Toruń) oraz w Prusach właściwych (Elbląg, Dzierzgoń, Kwidzyn).

– Kiedy Krzyżacy przestali je budować?

– Budowę ostatnich podjęto w Prusach właściwych (Pasym – po 1475) i w Nowej Marchii (Kostrzyn – 1444, Choszczno – 1443, Gorzów – 1440). Budownictwo zamkowe trwało ponad 230 lat. Należy jednak pamiętać, że budowa dużego zamku odbywała się etapami. Zwykle trwała od kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Bywało, ze i dłużej. Zamek w Malborku był budowany w latach 1275–1400.

– Czemu miały służyć?

– Na obszarze między Odrą i Biebrzą istniał zakonny system 125 zamków murowanych. Był to Deutschordensburgensystem. Miał na celu ułatwienie podboju oraz zabezpieczenie władztwa na zdobytych terenach kosztem autochtonicznych plemion pruskich i pomorskich, które w przypadku oporu bezwzględnie wybijano. Była to krwawa chrystianizacja prowadzona pod egidą papieży.

– Niczym w „Krzyżakach” Sienkiewicza.

– Takie były ówczesne realia. Wojny, których celem jest podbój lub narzucenie własnej religii, zawsze były okrutne. A kiedy chęć podboju łączy się z celem krucjatowym, potworności się zwielokrotniają.

– Na jakim fundamencie zamki krzyżackie stały?

– Z dużych kamieni oraz z odłamków skalnych.

– Z czego stawiano mury?

– Zwykle z palonej cegły. Niekiedy z mniejszych kamieni narzutowych. Wewnątrz zamków zdarzała się zabudowa szachulcowa.

– Jak Krzyżakom szło pozyskiwanie kamienia, robienie zaprawy murarskiej i wypalanie cegły?

– Wyznaczona ludność i jeńcy (niewolnicy) pod nadzorem knechtów, rekrutujących się spośród lokalnej społeczności, byli wykorzystywani do zbierania kamieni narzutowych i rozbijania dostępnych w okolicy brył skalnych. Transportowano je następnie wozami lub łodziami towarowymi i barkami na miejsce budowy.

– Z czego robiono zaprawę?

– Do jej produkcji używano palonego wapna. Do niego dodawano niekiedy kazeinę (białko z mleka) oraz krew bydlęcą w celu wzmocnienia wiązania. Z użyciem obu materiałów był zbudowany np. zamek w Grudziądzu. Gdy Prusacy w 1801 r. zabrali się do jego rozbiórki, otrzymali więcej gruzu niż cegieł, bo tak silnie wiązała zaprawa.

– Cegielni nie brakowało?

– Były ich dziesiątki. Łącznie wyprodukowano w nich miliony cegieł. Ich jakość była z reguły doskonała.

– Kto przy budowie zamków krzyżackich – używając dzisiejszej terminologii – pełnił funkcje inżyniera, mistrzów oraz pomocników murarskich?

– Najważniejsi byli mistrzowie muratorzy, jednocześnie architekci i budowniczowie. Czasami na miejsce pracy przybywali z własnymi specjalistycznymi ekipami: kamieniarzami, murarzami, stolarzami, dekarzami...

– Skąd pochodzili mistrzowie muratorzy?

– Zwykle sprowadzani byli albo z miast państwa krzyżackiego, albo z krajów zachodniej Europy. Władze zakonu do budowy zamków ściągały też ekipy, z których każda miała za zadanie wykonanie „swojej działki”, np. wzniesienie muru obwodowego czy zadaszenia budynków. Chyba najsławniejszym mistrzem murato- rem, przynajmniej tak wynika z przekazów źródłowych, był Mikołaj Fallenstein. Nadzorował budowę wielu ważnych zamków, m.in. Malborka, Bytowa, Sobowi-dza.

– W jaki sposób budowniczowie, w tym niewolnicy, wywodzący się głównie z jeńców, byli wynagradzani?

– Niewolnicy pracowali wyłącznie za wyżywienie. Wyznaczona natomiast do prac przy budowie zamków poddana ludność pracowała w ramach tzw. powinności wojskowych lub obowiązkowych świadczeń odrobkowych na rzecz zakonu. Za pracę dostawała wyżywienie i mogła być okresowo zwalniana z innych danin. Wykwalifikowanym ekipom muratorów i różnym specjalistom Krzyżacy płacili według zawartych z nimi kontraktów lub umów na wykonanie jednostkowych zadań. Z faktu, że na ich rzecz pracowali świetni fachowcy z Europy, wnioskować należy, że nie skąpili pieniędzy na ich wynagradzanie.

– Na kim Krzyżacy wzorowali się przy budowie zamków?

– Korzystali z najnowocześniejszych wówczas zachodnich technologii, i to z różnych dziedzin. Nie dotyczyło to zresztą tylko budownictwa zamkowego, ale również organizacji państwa, sił zbrojnych, rozwoju gospodarki czy budowy i rozbudowy miast.

– W jakiej odległości stawały od siebie zamki krzyżackie?

– Mniej więcej co 20 km, by można było dotrzeć do nich pieszo w ciągu jednego dnia i spędzić noc pod osłoną zamku.

– Kto w nich mieszkał?

– Generalnie w największych zamkach siedzibę miał konwent, który składał się z 12 braci rycerzy i 6 braci kapłanów oraz braci sariantów (składających śluby czasowe). Na ich czele stał przeor- -komtur, który był jednocześnie dowódcą wojskowym zamku i okręgu (komturii). Ponadto mieszkali w nim stała załoga zbrojna, czeladź, rzemieślnicy i obsługa, np. kucharze, sprzątacze.

– Czy kobiety mogły przebywać w zamkach krzyżackich?

– Zgodnie ze statutami zakonnymi nie mogły mieszkać w zamku. Jednak, jak wynika ze źródeł, czasami w ukryciu były przemycane na noc dla niektórych dostojników zakonnych, np. w Malborku. Ciekawa jest relacja kronikarza Dusburga o komturze bracie Bertoldzie z zamku w Królewcu. Miał on dotrzymać rocznego ślubu zakonnego dotyczącego wstrzemięźliwości, mimo przyprowadzanej do niego prawie co noc ze wsi urodziwej młodej dziewicy. Z nią miał spać w jednym łożu, w dodatku oboje kładli się do niego nadzy.

– Jaką temperaturę wewnątrz można było uzyskać dzięki systemowi ogrzewania centralnego (hypocaustum) w zamkach krzyżackich i czy ten system był powszechny?

– Wiele zamków zostało w niego wyposażonych. System polegał na tym, że gorące powietrze od rozgrzanych w piecu kamieni płynęło kanałami w murach i pod podłogami komnat do specjalnych otworów z pokrywami. Dotyczyło to jednak tylko jednej lub dwóch największych sal. Pozostałe komnaty wyposażano w kominki i piece. W Malborku systemem hypo-caustum były ogrzewane trzy główne sale. Temperatura w nich zależała od kilku czynników. Od temperatury na zewnątrz, wielkości sali, czasu ogrzewania kamieni w piecach, a także regulacji otwieraniem i zamykaniem pokryw. Uzyskiwano temperaturę w granicach 20 stopni Celsjusza, a nawet wyższą. Takie ogrzewanie było stosowane również w zamkach stanowiących własność kościelną i prywatną, np. w Narzymiu.

– W jakim zakresie zamki były wyposażone w urządzenia służące do higieny osobistej?

– Ze względu na wymaganą stałą gotowość załogi do walki dbano o jej zdrowie i higienę. Zamki były wyposażone w łaźnie, toalety ogólnodostępne z kabinami, tzw. danskerami, budowanymi tak, by nieczystości spadały do fosy. Ciekawym rozwiązaniem był sposób oznaczenia drogi do ubikacji w Malborku. Kierunek wskazywały tam swoimi ogonami rzeźby diabełki. Wielki mistrz w Malborku dysponował indywidualną łaźnią i toaletą. Niektóre zamki były wyposażone w sieć wodociągową.

– Zamki krzyżackie słynęły też ze sprawnie funkcjonującego systemu przekazywania wiadomości z zamku do zamku. W jaki sposób działał?

– Najwyższe wieże zamkowe wykorzystywano do nadawania informacji do innych zamków za pomocą znaków i kodów z dymu i ognia. Zamkami usytuowanymi wzdłuż Wisły i na ziemi chełmińskiej można było szybko przekazać wiadomość z Gdańska do Torunia. W ważniejszych zamkach urządzono natomiast sieć stacji poczty konnej (kurierskiej), którą przesyłano pilne pisma i przesyłki.

– Jak ze swoich zadań wywiązywały się zamki krzyżackie?

– Były świetnie zaprojektowane, solidnie wybudowane i przygotowane do spełniania funkcji baz obronno-wypadowych na terenie miasta (np. Dąbrówno, Kętrzyn), w jego sąsiedztwie (np. Bytów, Gniew), na terenie wiejskim (np. Barciany, Bezławki) czy w odległych puszczach (np. Pisz, Giżycko, Ełk). Ponadto w większości funkcjonowały ufortyfikowane przedzamcza, gdzie koncentrowała się działalność gospodarcza związana z rzemiosłem, handlem, przemysłem. Przy zamkach znajdowały się folwarki, młyny, karczmy, cegielnie, tartaki, hamernie, ogrody, winnice. Pod szczególną ochroną zamków pracowały porty morskie, np. Elbląg, Gdańsk, Puck, porty rzeczne (Gniew, Malbork, Toruń), przystanie rzeczne i jeziorne (Pień, Pisz, Ryn). Zamki na Wiśle kontrolowały żeglugę międzynarodową.

– Które były najpotężniejsze?

– Przede wszystkim Malbork, a także Człuchów, Elbląg, Starogród, Toruń, a dalej Radzyń Chełmiński, Gniew, Golub, Grudziądz, Dzierzgoń, Gdańsk.

– Jak prezentował się Malbork na tle innych zamków w ówczesnej Europie?

– Uchodził za największy zamek ceglany i jeden z największych w ogóle. Uważany był za jedno z najwybitniejszych i najbardziej wyrafinowanych założeń obronnych oraz rezydencjonalnych średniowiecza. Był głównym domem zakonu krzyżackiego, siedzibą wielkiego mistrza i kapituły generalnej zakonu oraz centrum administracyjnym państwa. Zajmował obszar w kształcie prostokąta o powierzchni ponad 20 hektarów i wymiarach 800 m (z północy na południe) oraz 250 m (ze wschodu na zachód). W zamku urzędowało 17 wielkich mistrzów przez 148 lat (1309–1457).

Janusz Bieszk – badacz warownego budownictwa krzyżackiego, autor m.in. książek „Zamki państwa krzyżackiego w Polsce”, „Słowiańscy królowie Lechii. Polska starożytna”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski