Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opowieść o stanie wojennym. Nowa wystawa w Muzeum PRL

Dorota Stec-Fus
Wystawa odsłania nowe fakty dotyczące stanu wojennego
Wystawa odsłania nowe fakty dotyczące stanu wojennego Jan Żurek
Wydarzenie. Ekspozycja, na której oprócz archiwaliów można oglądać grafiki Leszka Sobockiego, jest też próbą zmierzenia się ze stereotypowym sposobem widzenia Nowej Huty.

Wystawa „W kontrze. Solidarność małopolska w stanie wojennym” została podzielona na cztery części: „Represje”, „Formy oporu”, „Budowa struktur” i „Ofiary”. - Kwerenda w archiwach IPN pozwoliła przedstawić szczegóły życia i śmierci osób, które - choć formalnie zmarły już po stanie wojennym - są oczywistymi ofiarami represji komunistycznych z tego okresu - mówi Andrzej Malik, kurator wystawy.

Chodzi m.in. o Janinę Grabowską, Janusza Bielika czy Jacka Żabę, który - kiedy 25 lutego 1989 roku otrzymał wezwanie do ponownego stawienia się w więzieniu, gdzie wcześniej był torturowany fizycznie i psychicznie - popełnił samobójstwo, wyskakując z ósmego piętra swojego bloku.

Po wybuchu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku w Małopolsce internowano 398 czołowych działaczy NSZZ „Solidarność”. W całym kraju wsadzono do więzień łącznie ok. 10 tys. działaczy związku i innych niezależnych organizacji. Wprowadzono godzinę milicyjną, zawieszono połączenia telefoniczne, korespondencja była poddawana ścisłej cenzurze. Należące do związku urządzenia poligraficzne skonfiskowano. Funkcjonariusze PRL-owskiego aparatu represji organizowali obławy na tych, których internować nie zdołano, ich rodziny były prześladowane. Pomimo tego działacze tzw. drugiego i trzeciego szeregu, przy pomocy społeczeństwa, zorganizowali ruch oporu, zaczęli wydawać niezależna czasopisma, organizować demonstracje itp. - Opowiadamy o tym w części pierwszej i drugiej, gdzie prezentujemy m.in. zdjęcia, listy, telegramy, pamiątki z wiezień jak i będące rodzajem artystycznego komentarza grafiki Leszka Sobockiego. Odtworzyliśmy też nielegalną drukarnię z tamtego okresu, tarczę milicyjną czy łuskę z gazu łzawiącego, używanego do tłumienia demonstracji - relacjonuje Andrzej Malik.

Tajna Komisja Robotnicza Hutników, Międzydzielnicowy Komitet Solidarności Kraków, Regionalna Komisja Wykonawcza, Komitet Obrony Robotników - to przykłady struktur, na podstawie których twórcy wystawy opowiedzieli o tym, w jaki sposób organizowano w tym okresie opór społeczeństwa.

Wystawa jest też próbą zmierzenia się ze stereotypowym sposobem widzenia Nowej Huty, często postrzeganej jako „skansen komunizmu”. - Faktem jest, że decyzja o budowie Nowej Huty - „miasta bez Boga” - podjęta została przez władze komunistyczne i podbudowana była komunistyczną ideologią. Jednak mieszkańcy Nowej Huty przeciwstawili się władzy już w kwietniu 1960 r., walcząc o swobodę kultu religijnego i miejsce na budowę kościoła - podkreśla kurator. Walka o „Solidarność” po wprowadzeniu stanu wojennego była kolejnym etapem tej batalii, w której mieszkańcy zawzięcie przeciwstawiali się totalitarnemu systemowi.

Wystawa zostanie udostępniona zwiedzającym w Muzeum PRL (os. Centrum E1) dziś, kilka dni po 35. rocznicy zamordowania Bogdana Włosika. Ekspozycja będzie czynna do 31 marca 2018 roku.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nas
ze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski