Skarżąc państwo, a konkretnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz ZUS składający pozew utrzymują, że ich pieniądze w OFE były ich prywatnym kapitałem. Dlatego to oni, a nie rząd powinni decydować, gdzie trafią. Twierdzą także, że przeniesienie tych środków do ZUS sprawia, iż nie mają już żadnej pewności otrzymania emerytury.
– Moi klienci domagają się przeniesienia pieniędzy z rachunku w ZUS z powrotem do OFE. Ponadto żądamy odszkodowania od Skarbu Państwa za poniesione z tego tytułu straty – mówi Paweł Kowalczyk, prawnik jednej z warszawskich kancelarii, która reprezentuje skarżących.
Zdaniem wnoszących pozew, reforma OFE była wywłaszczeniem i to bez żadnego odszkodowania. Dotyczy to przeniesienia dużej części składek emerytalnych z OFE do ZUS. W skali kraju to kwota 153 mld zł. Przypomnijmy, że to przekazanie pieniędzy było efektem ustawy o zmianach w systemie emerytalnym, która weszła w życie 1 lutego. OFE musiały umorzyć 51,5 proc. jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunku każdego swojego członka. Pieniądze zostały przekazane do ZUS.
Rząd, przeprowadzając w lutym reformę OFE, powoływał się na orzeczenie Sądu Najwyższego z 2008 r., który orzekł, że środki zgromadzone w Otwartych Funduszach Emerytalnych są publiczne. Z takim stanowiskiem nie zgadza się jednak wielu wybitnych prawników. Profesor Jerzy Stępień, były przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego twierdzi, że Sąd Najwyższy pomylił się, a sprawę powinien wyjaśnić Trybunał Konstytucyjny.
Profesor przytacza zapis z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, gdzie jest mowa o tym, że środki z OFE stanowią majątek wspólny małżonków. Czyli – prywatny.
Wątpliwości będzie teraz rzeczywiście rozpatrywał Trybunał Konstytucyjny. Ustawa zmieniająca system OFE została bowiem podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, lecz równocześnie zaskarżona do TK.
Napisz do autora:
[email protected],.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?