Nowe twarze w rządzie. Również z Małopolski [WIDEO]

Ewa Kopacz przedstawiła wczoraj osoby, które zastąpią zdymisjonowanych w wyniku afery taśmowej ministrów. Nowym szefem resortu skarbu został Andrzej Czerwiński, na czele Ministerstwa Zdrowia stanął prof. Marian Zembala, a sportem i turystyką zajmie się Adam Korol.

E. Kopacz powołała nowych ministrów. "Ciężką pracą będziemy zabiegali o zaufanie."

Źródło: TVP

Nad służbami specjalnymi czuwać ma były minister sprawiedliwości Marek Biernacki. - Każda z tych osób wie, co znaczy służba obywatelom i ciężka praca - podkreśliła pani premier.

PRZECZYTAJ NASZ KOMENTARZ: Małopolska nie dostanie więcej od rządu

Nominacje są sporym zaskoczeniem, bo na giełdzie kandydatów nie padało żadne z tych nazwisk. Na szefa resortu skarbu typowani byli raczej dotychczasowi wiceministrowie Zdzisław Gawlik lub Wojciech Kowalczyk. Ewa Kopacz wybrała jednak Czerwińskiego, posła Platformy z Nowego Sącza. - To specjalista w zakresie energetyki i gospodarki - tłumaczyła.

Czerwiński jest posłem PO od 2001 r. Wcześniej był prezydentem Nowego Sącza. W obecnej kadencji zajmował się głównie energetyką. Przyznaje, że był zaskoczony propozycją pani premier. Rozmawiał z nią wprawdzie wielokrotnie o przekształceniach w spółkach górniczych i energetycznych, lecz nie myślał, że zostanie mu powierzony resort o szerszym zakresie niż tylko gospodarka.

Nowe twarze w rządzie: - Opozycja nie może się do nich doczepić. Pewnie podpisali oświadczenie, że nie lubią ośmiorniczek

Źródło: AIP

- To spore wyzwanie, ale myślę, że dam sobie radę. Wiele razy stawałem przed poważnymi zadaniami i nigdy nie uchylałem się od ciężkiej pracy - twierdzi Czerwiński.

- To bardzo pracowity poseł. Typ eksperta, który zna się na tym, czym się zajmuje - ocenia Łukasz Gibała, krakowski poseł niezależny, pracujący z Czerwińskim w Komisji Gospodarki.

- Ale jeżeli chodzi o pracę na rzecz naszego regionu, nie odznaczył się niczym szczególnym. Teraz przez cztery miesiące też będzie o to trudno - kontruje Arkadiusz Mularczyk, poseł Solidarnej Polski z Nowego Sącza.

Resortem zdrowia pokieruje prof. Marian Zembala, kardiochirurg, były bliski współpracownik prof. Zbigniewa Religi. Zajmuje się transplantologią serca i płuc. Od ub. roku jest radnym PO w śląskim sejmiku.

Nowy szef Ministerstwa Sportu Adam Korol to były wioślarz, mistrz olimpijski z Pekinu, czterokrotny mistrz świata w konkurencji czwórek podwójnych mężczyzn.

Nową twarzą w gabinecie jest też Marek Biernacki. Minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska został teraz koordynatorem ds. służb specjalnych.

- To nadspodziewanie dobre nominacje - ocenia prof. Marek Bankowicz, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - W ostatnich dniach można było odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z łapanką i do rządu trafią przeciętni politycy. Tymczasem nominowani zostali specjaliści w swoich dziedzinach.

Z drugiej strony prof. Bankowicz zauważa jak wielu innych komentatorów, że nowi ministrowie przez cztery miesiące wiele nie zdziałają. Nie dają też Platformie większych szans na sondażowe odbicie. - Pokazanie, że osoby o uznanym autorytecie, jak na przykład prof. Zembala, dołączają do ekipy, to próba poprawy wizerunku. Ale spodziewałem się raczej nominacji polityków młodych, aktywnych, którzy zrobiliby wszystko, by się wykazać i mogliby zmienić wizerunek rządu - wyjaśnia prof. Bankowicz.

Premier Kopacz przedstawiła też wczoraj nowych wiceministrów. Wiceszefową resortu środowiska została posłanka Dorota Niedziela z małopolskich Kęt. Jest parlamentarzystką Platformy od 2011 r. W Sejmie, wspólnie z ekspertami, stworzyła projekt ustawy dotyczącej scalenia kilku inspekcji odpowiadających za kontrolę żywności. Przepisy miały uporządkować kwestię ich działalności oraz doprowadzić do zmniejszenia zatrudnia. Nie zostały jednak przyjęte.