Messi zakończy kadencję Hitzfelda?

Tylko cztery drużyny odniosły w fazie grupowej MŚ komplet zwycięstw. Dziś zagrają dwie z nich: Argentyna i Belgia (pozostałe to Holandia i Kolumbia).

„Pomarańczowi” i Kolumbijczycy są już w ćwierćfinale. Czy ich tropem podążą Argentyńczycy (zagrają ze Szwajcarią) i Belgowie (zmierzą się z USA)?

W Sao Paulo zdecydowanym faworytem meczu jest Argentyna, która marzy o zdobyciu Pucharu Świata. W dwóch ostatnich mundialach odpadała w ćwierćfinałach – za każdym razem w meczach z Niemcami (w 2006 r. 1:1 po dogrywce i 2:4 w karnych, a w 2010 r. aż 0:4).

– Wierzę, że będziemy mistrzami. Do Brazylii pojechałem z myślą o zdobyciu pucharu dla siebie, kolegów z drużyny, rodziny i __każdego Argentyńczyka – wyznał ostatnio Messi w rozmowie z serwisem Adidasa.

A wspominając wielką klęskę sprzed 4 lat z Niemcami, Messi zaznaczył: – Turniej trwa krótko – jeden błąd i wracasz do domu. Przegrana z Niemcami bolała, ale tego dnia byli bardzo silni. Nauczyło nas to, że w każdej chwili trzeba być skoncentrowanym na __grze.

„Pchła” na dwóch poprzednich MŚ zdobył łącznie tylko jednego gola (z Serbią i Czarnogórą w 2006 r. przy stanie 5:0), tymczasem w Brazylii już cztery, we wszytkich trzech grach, zyskując miano MVP spotkania.

Szwajcarzy zdają sobie sprawę z klasy Messiego, o czym zresztą mogli się sami przekonać w 2012 r., gdy w Bernie strzelił im trzy gole (było 1:3).

– Mamy świadomość, że Messi to piłkarz, którego nie da się całkowicie wyłączyć z gry, zatrzymać. Można go podglądać, analizować jego grę, ale on potrafi w decydującym momencie i tak zagrać w sposób całkowicie nieobliczalny – przyznał bramkarz Diego Benaglio.

Niemiecki szkoleniowiec Helwetów Ottmar Hitzfeld wie, że asa gości nie da się zatrzymać w pojedynkę. – Krycie Messiego jeden na jeden? To nie wchodzi w grę – podkreślił. Myśli jednak o innym sposobie na „Pchłę”: – Przede wszystkim musimy poprawnie wykonywać swoje zadania, przewidywać zagrania rywali i __wystrzegać się błędów.

Hitzfeld dodał też: – To tylko jeden mecz. Wszystko może się zdarzyć. Wiemy, o co gramy, a fakt, że nie jesteśmy faworytem, może nam tylko pomóc.

W przypadku porażki Szwajcarii, dla Hitfelda będzie to ostatni mecz w roli jej trenera. Już w grudniu ustalono, że zastąpi go Vlaidmir Petković, prowadzący Lazio. Co ciekawe, Bośniak podpisał kontrakt, mający obowiązywać nie od zakończenia MŚ, ale od... 1 lipca, czyli od dziś.

Gwiazdą szwajcarskiej drużyny jest Xherdan Shaqiri. To on uratował drużynę z odpadnięcia z MŚ po klęsce z Francją 2:5. – Nie należy oczekiwać, że w __pojedynkę rozstrzygnę losy spotkania – mówił przed decydującym meczem z Hondurasem, a potem strzelił rywalom ... wszystkie trzy bramki.

W spotkaniu Belgia – USA trudno wskazać faworyta, choć w fazie grupowej ta pierwsza ekipa zdobyła komplet punktów, a ta druga zaledwie cztery.

„Czerwone Diabły” imponują grą w obronie (stracili tylko jednego gola), mają kilka wschodzących gwiazd. W swojej grupie wygrali wszystkie mecze, ale kibice i fachowcy spodziewali się po nich efektowniejszej gry.

– A ja się pytam, co to znaczy grać pięknie? Każdy mecz rozstrzyga się w kwestii taktyki i przygotowania fizycznego, a na __końcu liczy się tylko wynik – zaznaczył trener Marc Wilmots. – Szykujemy się na walkę, a może nawet na __wojnę.

Amerykanie grali w mocniejszej grupie niż Belgowie. Są bardzo dobrze przygotowani nie tylko pod wzlędem fizycznym, ale i taktycznym, organizacji gry.

Trener ekipy USA Juergen Klinsmann zdradził, jak chcą zagrać jego podopieczni: – Będziemy atakować, a nie czekać na ruch Belgów. Oni wszystkie gole zdobywają w __końcówkach gier, musimy więć postarać się wcześniej rozstrzygnąć losy meczu.