Włodzimierz Knap: EDYTORIAL
W ogóle mówienie o nich „ludzie lewicy” jest drwieniem czy wręcz gigantycznym kpieniem z ludzi, którzy byli i są socjalistami z krwi i kości, zwłaszcza tych, których zamordowali komuniści, najbardziej zagorzali przeciwnicy ruchu socjalistycznego.
CZYTAJ TAKŻE: "Samce alfa" i "dobry wujek" >>Dla socjalistów fundamentalnymi wartościami były przede wszystkim humanizm, demokracja, równość wobec prawa, równość szans, troska o wykluczonych. Wszystkie te wartości były niszczone przez ludzi, którzy w imieniu Kremla rządzili w Polsce do 1989 r.
Na marginesie tylko zauważę, że w III Rzeczypospolitej nie istnieje w zasadzie pamięć o ruchu socjalistycznym, który miał ogromny udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości po latach zaborów, by przypomnieć tylko Józefa Piłsudskiego. W okresie międzywojnia, w czasie II wojny światowej oraz krótko po jej zakończeniu był też jednym z najbardziej liczących się stronnictw. Ruch socjalistyczny zniszczyli niemal doszczętnie komuniści. Ostatni wybitny socjalista, który zmarł w ojczyźnie, czyli Jan Józef Lipski (1926–1991), po 1989 roku nie mógł pogodzić się z faktem, że komuniści ukradli i zawłaszczyli wartości i idee, których przed nimi bronili socjaliści, nieraz przypłacając to własnym życiem.
Zgadzam się z Leszkiem Kołakowskim, który pisał: „Jeżeli ktoś mówi dziś, że jest lewicowy, to nie wiem, co to właściwie znaczy. Że jest za równością wobec prawa czy powszechnym szkolnictwem? Wszycy są za tym. Nawet państwo laickie nie jest monopolem ruchów lewicowych. Nie jest nim także państwo opiekuńcze”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?