Stuprocentowo męskie w tym roku jury Krakowskiego Festiwalu Filmowego postawiło na kobiety. Trzy główne nagrody międzynarodowego konkursu trafiły w ręce Polek. To oficjalne potwierdzenie, że dziś polska dokumentalistyka należy do wnikliwych i odważnych pań. Czy mężczyźni zeszli na drugi plan? Laureatki przyznają, że wiele głośnych polskich dokumentów ostatnich lat to dzieła kobiet.
Autor: Monika Jagiełlo
- Widzę wokół siebie zdolne kobiety, które robią wspaniałe filmy. Daleka jestem jednak od definiowania w kategorii płci.
Dysproporcje i różnice widać za to wciąż w wysokościach zarobków kobiet i mężczyzn - mówi zdobywczyni Złotego Rogu, pierwszej nagrody w międzynarodowym konkursie dokumentalnym KFF i nagrody publiczności Karolina Bielawska. Jej film "Mów mi Marianna" to historia tytułowej bohaterki na drodze do zmiany płci i zostania kobietą. Bielawską i jej ekipę doceniono za wrażliwość i dobór artystycznych środków.
Czy "ukrytą siłą polskich dokumentalistek" jest po prostu kobieca empatia? Agnieszka Zwiefka, zdobywczyni Srebrnego Rogu za "Królową ciszy", kręci przecząco głową. - Myślę, że różnica między kobietami a mężczyznami na planie leży gdzie indziej. Jesteśmy bardziej cierpliwe, a film dokumentalny wymaga dużej wytrwałości i pokory - odpowiada po namyśle.
Jej film to historia 10-letniej głuchoniemej Denisy z romskiego koczowiska. Ekipa spędziła z bohaterami "Królowej ciszy" długie miesiące i wciąż mają ze sobą kontakt. Za najlepszy przykład kobiecej cierpliwości na planie Zwiefka podaje za to film, który poruszył rodzimą dokumentalistyką w zeszłym roku. "Nadejdą lepsze czasy", opowieść Hanny Polak o losach dziewczyny koczującej na wysypisku śmieci pod Moskwą, powstawała 14 lat. - Nie znam mężczyzny dokumentalisty, który zdobył się na coś takiego, poświęcił tak wiele czasu na film - mówi Zwiefka.
Przytakuje jej Aleksandra Maciuszek. Jej "Casa blanca" zdobyła Srebrny Róg oraz Złotego Lajkonika dla najlepszego filmu polskiego. Mieszkająca obecnie na Kubie Maciuszek sportretowała relację schorowanej matki z dorosłym, cierpiącym na zespół Downa synem. Opowieść o ludziach zdanych tylko na siebie spodobała się jurorom tym, że wymknęła się stereotypom związanym z chorobą psychiczną i starością. Maciuszek przyznaje, że podczas kręcenia tego trudnego filmu przydała się pokora.
- Mężczyźni chcą szybko zobaczyć efekt, kobiety mają więcej cierpliwości. Perfekcjonizm to atut, który w dokumentalistyce bardzo procentuje - wyjaśnia. Dodaje, że choć znanych dokumentalistek jest więcej, niż reżyserek filmów fabularnych, to branża filmowa i tak wciąż jest przede wszystkim męska. Dotyczy to zarówno Polski, jak i świata.
Agnieszka Zwiefka dodaje, że źródło zmian w rodzimej dokumentalistyce może tkwić jeszcze w czymś innym. Na jej kształt niebagatelny wpływ mają dziś kobiety- redaktorki zamawiające dokumenty i reportaże w stacjach TVP i HBO Polska: Barbara Pawłowska i Barbara Paciorkowska oraz Izabela Łopuch. - Może to również ma znaczenie? - zastanawia się.
Festiwal w pigułce
* Międzynarodowy Konkurs Dokumentalny: Złoty Róg dla Karoliny Bielawskiej za "Mów mi Marianna"; Srebrny Róg dla Aleksandry Maciuszek za "Casa blanca", Srebrny Róg dla Agnieszki Zwiefki za "Królową ciszy"
* Konkurs polskich filmów: Nagroda dla Aleksandry Maciuszek za film "Casa blanca"
* Nagroda Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych : Patryk Rebisz i Erinnisse Rebisz za film "Na barkach lwa" (USA)
* Międzynarodowy konkurs filmów krótkometrażowych:
* Nagroda dla Elizabeth Lo za film "Hotel 22" (USA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?