Trener Jacek Zieliński dokonał zmian w porównaniu z ostatnim meczem. Doszli Arttu Hoskonen i Michał Rakoczy a wypadli z „jedenastki” Jani Atanasow i Jewhen Konoplanka.
Radomiak zaczął bez żadnego respektu, wyszedł bardzo wysokim pressingiem na Cracovię. W 6 min Mateusz Bochnak świetnie dogrywał z prawej strony, a nieco spóźnił się Takuto Oshima i nie dotknął piłki. Cracovia złapała oddech po pierwszych dość nerwowych minutach. Ładną akcje przeprowadziła w 12 min, Mateusz Bochnak nie zdecydował się jednak na strzał, tylko na odegranie do Michała Rakoczego, a ten skiksował. Po chwili pierwszy celny strzał ze strony gospodarzy oddał Karol Knap – w ręce Gabriela Kobylaka.
W 19 min „Pasy” przeprowadziły piękną akcję – dalekim podaniem popisał się Oshima do wychodzącego Rakoczego, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Radomiaka.
To siódmy gol najlepszego strzelca Cracovii w tym sezonie. W 24 min groźnie było pod bramką „Pasów” – główkował Leonardo Rocha i piłka o centymetry minęła prawy słupek bramki. W tej sytuacji Karol Niemczycki niepotrzebnie wyszedł i zderzył się z Jakubem Jugasem.
W 34 min przed szansą, której nie wykorzystał, stanął Benjamin Kallman, a w odpowiedzi nad bramką główkował Rocha. Do przerwy Cracovia miała mecz pod kontrolą już przez cały czas.
Dość niemrawe były pierwsze minuty gry po zmianie stron. „Pasy” szanowały wynik, nie rzucając się do ataku. Miały jednak przewagę. W 63 min ładnie w pole karne rywala wdarł się Bochnak, ograł jednego rywala, ale nie zdecydował się na strzał, szukając jeszcze podania – piłka ostatecznie nie trafiła do Kallmana i szansa przepadła. W 78 min starli się w walce o piłkę Oshima z Ramosem. Sędzia pokazał czerwoną kartkę zawodnikowi Cracovii, a potem sprawdzał tę sytuację na VAR-ze. I w końcu anulował kartkę Japończykowi. Na boisku leżał zawodnik Radomiaka, udzielana mu była pomoc medyczna.
W końcu został zwieziony z boiska karetką. Radomiak musiał kończyć mecz w dziesiątkę. A do regulaminowego czasu zostało doliczonych 18 minut. I już w drugiej z nich po rzucie rożnym w wykonaniu Knapa głową uderzył Ghita na 2:0. „Pasy” mogły być już spokojne o wynik. Ale i tak podwyższyły wynik. Po uderzeniu Atanasowa bramkarz wybił piłkę przed siebie, a z dobitką pospieszył Makuch. Była 10 doliczona minuta.
Cracovia – Radomiak 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Rakoczy 19, 2:0 Gita 90+2, 3:0 Makuch 90+10.
Cracovia: Niemczycki – Hoskonen, Jugas, Ghita – Kakabadze, Oshima (90+17 Jodłowski), Knap, Jaroszyński (90+17 Zaucha) – Bochnak (90+9 Konoplanka), Rakoczy (68 Atanasow) – Kallman (90+9 Makuch).
Radomiak: Kobylak – Jakubik (72 Pik), Rossi (59 Justiniano), Cestor, Abramowicz – Semedo (72 Castaneda), Ramos, Donis (36 Cele), Alves (59 Cayarga), Machado – Rocha.
Sędziowali: Wojciech Myć (Lublin) oraz Adam Kupsik (Poznań), Andrzej Zbytniewski (Lublin). Żółte kartki: Jaroszyński (51, faul) – Justiniano (71, faul). Widzów: 7948.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?