PKB Węgier wzrósł w latach 2008-2015 o 3,2 proc. (Polski - o 23,7 proc). Na początku stulecia przeciętny Węgier był dwukrotnie bogatszy od przeciętnego Polaka. Dziś jest o jedną piątą uboższy. Owszem, w latach 2013-2015 Węgry rosły nieźle: po 3 proc. rocznie. Ale tylko dlatego, że władza realizowała gigantyczne inwestycje - z pomocą środków unijnych.
Gdy stare pieniądze z UE się skończyły - inwestycje te przeżyły zawał. Za Orbana nie inwestuje też sektor prywatny: w 2015 r. zanotował spadek o 24 proc. (w Polsce był wzrost o 20 proc.). Bo się boi, bo korupcja, bo prawo kaduka, bo rządzą niekompetentni swojacy Orbana… W nowym roku wzrost pobudzić mają - a jakże - wielkie inwestycje państwowe. Za nowe pieniądze unijne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody