Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobusy elektryczne po Miechowie jeżdżą już siedem tygodni. Będą korekty tras?

Aleksander Gąciarz
Autobusy elektryczne dowożą pasażerów na dworzec PKP
Autobusy elektryczne dowożą pasażerów na dworzec PKP UGiM w Miechowie
W niedzielę, 25 października, na ulice Miechowa po raz pierwszy wyjechały dwa autobusy elektryczne. Od tamtej pory, kursując po dwóch miejskich trasach, przewiozły ponad sześć tysięcy pasażerów. Teraz gmina czeka na wnioski mieszkańców, by ewentualnie skorygować przebieg linii i rozkład jazdy.

FLESZ - Wyjazd na ferie jednak możliwy?

Z wpisów pod postem w tej sprawie, zamieszczonym na facebookowym profilu burmistrza Dariusza Marczewskiego już po kilku godzinach było widać, że uwzględnienie wszystkich postulatów będzie karkołomnym zadaniem. Wniosków jest bowiem mnóstwo, a dotyczą zarówno przebiegu linii jak i zasięgu autobusów, rozkładu jazdy, czy lokalizacji przystanków.

Zwłaszcza w tej pierwszej kwestii jest wiele spostrzeżeń. Najkrócej mówiąc, każdy chciałby mieć do autobusu jak najbliżej.

- Na ulicy Zielonej też by się przydała komunikacja miejska, tym bardziej, że najbliższe przejście dla pieszych przez E7 jest przy ulicy Szewskiej, a to trochę daleko

– uważa Monika Sepielak. - Prosiliśmy o uwzględnienie w rozkładzie całej ulicy Powstańców. Może teraz, przy korekcie rozkładów jazdy, uwzględni się naszą petycję – przypomina Krystyna Uchto. Barbara Pogłódek wnioskuje z kolei, by trasy autobusów dostosować do potrzeb pracujących w szpitalu Św. Anny mieszkańców okolic osiedla Parkowego, Szewskiej i Robotniczej. Alicja Gawron upomina się o autobusy dla pasażerów z Granicznej i Rolniczej, a Agnieszka Duda sugeruje, by autobusy jeździły do końca ulicy Racławickiej i skręcały w ulicę Drzymały. Swoich zwolenników mają też ulice Bema, Zagrody i Spacerowa.
Kolejna kwestia to lokalizacja przystanków.

- Super pomysł z autobusami. Proponuję jednak, aby przystanek był blisko szkoły na osiedlu Sikorskiego

- wnioskuje Justyna Kopeć. Marcin Nowak zwraca z kolei uwagę, że przystanek przydałby się na skrzyżowaniu ulic Partyzantów i Walki Zbrojnej. - Sporo dzieci dojeżdża stąd do szkoły, inni też z pewnością by skorzystali - pisze.

Burmistrz Dariusz Marczewski zapowiada, że wszystkie wnioski od pasażerów będą przeanalizowane.

- Zarząd Zakładu Wodociągów i Kanalizacji ma obowiązek przedstawić do końca wnioski własne i mieszkańców, dotyczące funkcjonowania komunikacji miejskiej. Myślę, że w ciągu pierwszych dwóch miesięcy nowego roku korekty zostaną wprowadzone

– słyszymy.

Miejskie autobusy kursują w tej chwili wyłącznie po terenie Miechowa. Takie było zresztą założenie. Jednak okazuje się, że całkiem spora grupa pasażerów chciałaby, aby docierały również na tereny wiejskie.

- Komunikacja miejska powinna stać się komunikacją gminną i obejmować teren całej gminy. W pierwszej kolejności wioski, które znajdują się najbliżej miasta, a nie ma przez nie trasy przelotowej dla busów. Obecnie są one skazane na brak połączenia, a jeśli już takie jest, to ma się nijak do komunikacji w tego słowa znaczeniu. Kursem w południe nie można jechać do szkoły, pracy czy do lekarza, a jedynie na szybkie zakupy

– przekonuje Tomasz Dudek, a jego zdaniem autobusy powinny dojeżdżać do takich wsi jak Bukowska Wola, Siedliska, Zagorzyce, Biskupice, Falniów, Komorów, Jaksice, Przesławice i Poradów. - Według mnie powinna się sieć linii rozrastać stopniowo na całą gminę. Trzecia linia na Bukowską Wolę, a potem kolejne linie po innych miejscowościach – uważa Tomasz Guzik. Jakich? - Przydałaby się ankieta zorganizowana przez sołtysów o potrzebach komunikacyjnych, jakie jest zapotrzebowanie na kursy autobusów – przekonuje.

Zwolenników takiego rozwiązania nie zniechęca fakt, że po wsiach jeżdżą busy. - Na niektórych wsiach jest od lat tylko jeden przewoźnik, który narzuca sobie ceny jaki chce - pisze Katarzyna Barczyk-Trebus.

Zdaniem burmistrza Marczewskiego „wyprowadzenie” autobusów poza miasto jest możliwe, choć wymagałoby uzgodnień z Urzędem Marszałkowskim. - Jeżeli wniosek w tej sprawie byłby dobrze uzasadniony, to uważam, że nie powinno być przeszkód, by takie rozwiązanie wprowadzić – mówi.

To tylko część postulatów składanych przez mieszkańców. Inni domagają się lepszego skorelowania rozkładu jazdy autobusów z rozkładem jazdy pociągów, zwiększenia liczby kursów w soboty itp. Wszystkie złożone wnioski mają być przeanalizowane. Jedno jest pewne: osoby za to odpowiedzialne będą miały nad czym myśleć. I wcale nie jest powiedziane, że to będzie koniec zmian. Burmistrz Marczewski przyznaje bowiem, że to, jak funkcjonuje komunikacja w tej chwili, jest bardzo niemiarodajne z powodu pandemii. Liczba ponad 6 tysięcy pasażerów w ciągu siedmiu tygodni funkcjonowania na kolana nie może rzucić. Pojawiają się nawet głosy, że autobusy „wożą powietrze”. - Spodziewaliśmy się, że pasażerów tym okresie będzie trzy razy więcej, ale nie byliśmy w stanie przewidzieć epidemii – tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski