Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolskie gminy nie palą się do zakazów [WIDEO]

Maciej Pietrzyk, (BCA, JOL)
Nowe prawo nie mobilizuje gmin do walki o czyste powietrze
Nowe prawo nie mobilizuje gmin do walki o czyste powietrze fot. Andrzej Wiśniewski
Kontrowersje. Walka o czyste powietrze w regionie nie uda się, jeśli wszystkie miejscowości nie będą eliminować z użytku kopcących pieców i najgorszej jakości węgla.

Małopolskie gminy nie mogą dłużej usprawiedliwiać swojej bierności w walce ze smogiem brakiem odpowiednich regulacji prawnych. Po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę tzw. ustawy antysmogowej teraz wszystko leży w ich rękach.

W przeciwieństwie do Krakowa, w innych miejscowościach naszego regionu całkowite wyeliminowanie pieców węglowych nie wchodzi w grę, m.in. z powodu braku lub niedostatecznie rozwiniętych sieci ciepłowniczych. W ich przypadku do poprawy jakości powietrza doprowadziłoby jednak ustalenie norm ograniczających możliwość palenia w starych piecach paliwem najgorszej jakości.

Problem w tym, że większość gmin mających problemy ze smogiem na razie nie zamierza podejmować takich działań i wnioskować do sejmiku województwa o wprowadzenie na ich terenach norm. Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza, tłumaczy, że mieszkańców trzeba zachęcać, a nie zmuszać do wymiany pieców na ekologiczne.

Podobnego zdania jest burmistrz Zakopanego Leszek Dorula. - Będziemy chcieli pozyskać jak najwięcej środków na wymianę kotłów na nowocześniejsze. Ale ubolewam nad tym, że nie zapewniono środków na rekompensaty dla mieszkańców, którzy wymienią piece na nowsze i będą palić drogim węglem - mówi burmistrz.

WIDEO: "Początek eliminacji węgla z sektora socjalno-bytowego". Ustawa antysmogowa budzi kontrowersje

Źródło: TVN24/x-news

Wprowadzenia ograniczeń na razie nie mają też w planach władze Tarnowa. - Chcemy przede wszystkim rozwijać naszą sieć ciepłowniczą, a także tworzyć kolejne programy, które umożliwią mieszkańcom wymianę kotłów na bardziej ekologiczne - mówi prezydent Roman Ciepiela.

Z punktu widzenia Krakowa kluczowa będzie za to wymiana pieców w sąsiednich gminach, gdzie jest około 50 tys. różnej jakości pieców zatruwających powietrze także pod Wawelem.

Władze podkrakowskich gmin mają jednak mieszane uczucia co do nowych przepisów. - Nie jestem zwolennikiem wprowadzania zakazów w sytuacji, co do której wiadomo, że mamy znikome możliwości kontroli i egzekucji - mówi Bogusław Król, wójt gminy Zielonki. - Jak udowodnię mieszkańcowi, że pali węglem, który byłby na tym obszarze zakazany? - dodaje.

W Zabierzowie samorządowcy optymistycznie patrzą na to, że nowa ustawa otworzy możliwości zdobywania dotacji na wymianę palenisk. - Przygotowujemy gminny program wymiany pieców, ale nie chcemy nikogo do tego zmuszać. Nakazami nie poprawimy sytuacji, bo ludzie są przekorni i przeciwko drastycznym decyzjom zaczną się buntować - zauważa Elżbieta Burtan, wójt Zabierzowa.

O wprowadzenie norm, aby można było palić tylko węglem dobrej jakości, myśli za to burmistrz Niepołomic Roman Ptak.

Sejmik województwa może narzucić gminom normy dla kotłów i węgla. Ustawa antysmogowa wymaga jedynie, żeby władze regionu przeprowadziły konsultacje z gminami. Na razie zarząd województwa nie planuje niczego z góry nakładać. - Będziemy apelować do władz gmin i przekonywać do zmiany prawa - zapowiada wicemarszałek Wojciech Kozak.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski