Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowców kusi sejm

Magdalena Uchto
Polityka. Wójtowie, starosta i radni - zarówno z powiatu miechowskiego jak i proszowickiego - powalczą o mandaty posłów w najbliższych wyborach parlamentarnych. Jedni są zdeterminowani i pewni startu, drudzy się wahają i czekają na ostateczne decyzje

Według sondaży szanse na wygraną w wyborach ma Prawo i Sprawiedliwość. - Na listach wyborczych każdy powiat będzie miał swojego reprezentanta - zapewnia poseł Andrzej Adamczyk, szef okręgu krakowskiego PiS. Nie chce na razie zdradzać nazwisk osób, które miałyby startować z powiatu miechowskiego.

Z informacji, do których dotarł "Dziennik Polski" wynika, że o mandat poselski miałby się starać Lesław Blacha, wójt gminy Gołcza i Krystyna Gamrat, emerytowana nauczycielka Zespołu Szkół nr 2 w Miechowie. Krzysztof Świerczek, szef powiatowych struktur PiS, potwierdza, że rzeczywiście te osoby są wskazywane jako potencjalni kandydaci w wyborach parlamentarnych.
- Ale na razie są to tylko propozycje - zastrzega.Podobnie twierdzi wójt Lesław Blacha.

- Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Waham się co zrobić. Ale myślę, że skoro jest się w konkretnej organizacji, to trzeba wspólnie w niej działać; nie można unikać odpowiedzi na tego typu propozycje - komentuje.

Powiat proszowicki znajduje się w tarnowskim okręgu wyborczym. Tu najbardziej pewnym kandydatem PiS jest obecny poseł Włodzimierz Bernacki.

- Przedstawiliśmy też listę z nazwiskami innych osób do rozważenia. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że powiat proszowicki jest liczebnie najmniejszym w tym okręgu wyborczym, więc nie wiadomo czy na liście 18 osób znajdzie się więcej niż jeden kandydat z naszego terenu - mówi Józef Gawron, szef struktur powiatowych PiS w powiecie proszowickim.

Nie chce na razie ujawniać innych proponowanych nazwisk na listę. Jednak w portalu informacyjnym brzesko.com czytamy, że wśród kandydatów na posła wymieniany jest właśnie Józef Gawron, szef sztabu wyborczego, zastępca dyrektora szpitala powiatowego w Brzesku.

PO rekomenduje posłankę
Swoich kandydatów z powiatów będzie miała też partia obecnie rządząca. Tu jednak nikt nie chce zdradzić żadnych nazwisk. Jacek Tomasik z proszowickiej Platformy Obywatelskiej zapewnia, że z tego terenu na pewno ktoś będzie się ubiegał o mandat. Kto to będzie - powie najwcześniej w przyszłym tygodniu.

Jan Paweł Janus, przewodniczący Zarządu PO w powiecie miechowskim zaznacza, że na listę w okręgu krakowskim przymierzana jest jedna osoba z regionu miechowskiego. - Ponadto pewne jest to, że jako Zarząd PO w powiecie miechowskim będziemy rekomendować kandydaturę obecnej pani poseł Lidii Gądek - informuje Jan Paweł Janus.

PSL stawia na starostę, radnego oraz wójta
Mniej tajemnicze są lokalne władze Polskiego Stronnictwa Ludowego. Z listy tej partii, z powiatu miechowskiego, wystartują prawdopodobnie dwie osoby. Jerzy Pułka, szef PSL-u, potwierdza, że są to: Adam Domagała, obecny radny wojewódzki oraz Marian Gamrat, starosta miechowski.

- Takie propozycje padły na konwencji powiatowej PSL-u - mówi.

Adam Domagała, na pytanie "Dziennika Polskiego", czy zamierza Kraków zamienić na Warszawę odpowiada: - To jest na razie propozycja. Skoro jest taka potrzeba, nie odmawiam. Zaznacza, że jeśli ostatecznie jego nazwisko znajdzie się na liście PSL w wyborach parlamentarnych, kampanię będzie prowadził w powiecie miechowskim i północnej części powiatu krakowskiego.

Adam Domagała nie ukrywa, że po wyborach samorządowych ludowcy liczyli na dwa mandaty dla PSL-u w okręgu krakowskim w jesiennych wyborach parlamentarnych.

- Jednak po wygranej Andrzeja Dudy trzeba realnie ocenić sytuację. Mówi się o jednym mandacie. Ale oczywiście będziemy robić wszystko, by było ich więcej - zapewnia.

Warto zauważyć, że "jedynką" w tym okręgu będzie Wojciech Kozak, wicemarszałek województwa małopolskiego, który często gości w powiecie miechowskim.

Z kolei w powiecie proszowickim postawiono na jednego kandydata. Jest nim Marcin Gaweł, wójt gminy Pałecznica. Na pytanie czy chciałby zasiąść w ławach sejmowych odpowiada: - Jestem członkiem PSL-u, samorządowcem, działaczem lokalnym.

Wiele rzeczy udało się zrealizować na poziomie gminy czy powiatu. Są jednak tematy, które wymagają rozwiązania na szczeblu krajowym. Stąd moja decyzja o kandydowaniu w wyborach do Sejmu.

Jest jedynym kandydatem z rejonu proszowickiego, gdyż uznano, że liczba osób ubiegających się o mandaty powinna być proporcjonalna do liczby mieszkańców danego powiatu. A powiat proszowicki jest akurat najmniejszym w okręgu tarnowskim.

W najbliższym czasie okaże się kto jeszcze i kto ostatecznie z powiatu miechowskiego i proszowickiego będzie startował w wyborach parlamentarnych. Kiedy kampania ruszy kandydaci na pewno nie dadzą o sobie zapomnieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski