Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ile za ar pod drogę

Katarzyna Hołuj
Trasa ekspresowa S-7 będzie biegła innym śladem niż "stara" zakopianka. Zajmie więc grunty należące do mieszkańców.
Trasa ekspresowa S-7 będzie biegła innym śladem niż "stara" zakopianka. Zajmie więc grunty należące do mieszkańców. GDDKiA/Oddział w Krakowie
Inwestycje. Budowa drogi ekspresowej na odcinku Lubień-Rabka Zdrój zbliża się wielkimi krokami, a przed mieszkańcami jeszcze procedura wywłaszczeniowa i wypłata odszkodowań, bo trasa będzie biegła po prywatnych działkach. Tylko w gminie Lubień zajmie ich ponad 1500.

W maju 2014 przedstawiciele inwestora i wojewody uczestniczyli w spotkaniach z mieszkańcami, informując ich o zbliżającej się inwestycji i tym, z czym będzie się to dla nich wiązało, czyli zajęciem gruntów, za co otrzymają odszkodowania.

Teraz dla właścicieli 1583 działek (tyle inwestycja zajmie w Lubniu, Krzeczowie i Sko-mielnej Białej), nadeszła pora zmierzyć się z tym w praktyce. Do 16 marca mają czas, aby złożyć oświadczenia, jeśli chcą otrzymać odszkodowanie większe o 5 procent.

Taki bonus należy się tym, którzy wydadzą inwestorowi nieruchomość wcześniej. Oświadczenie, którego formularz dostępny jest w Urzędzie Gminy albo na jej stronie internetowej, należy przesłać do GDDKiA lub Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Tekst dokumentu jest krótki
"Jako właściciel nieruchomości przeznaczonych pod inwestycję "oświadczam, iż z dniem dzisiejszym wydaję ww. nieruchomość Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na potrzeby realizacji przedmiotowej inwestycji".

Dane personalne, data, własnoręczny podpis. Na stronie internetowej gminy jest też drugie pismo. Sporo ludzi wie jednak o całej sprawie nie z internetu, ale z kościelnej ambony, z której księża na prośbę gminnych urzędników, poinformowali o możliwości złożenia oświadczeń.

- Ludzie są zdezorientowani. Pytają co robić, czy już pisać, czy jeszcze się wstrzymać, i dlaczego najpierw mają pisać oświadczenia, skoro nadal nie wiedzą, jak będą wyceniane grunty
- mówi Czesława Karpierz, sołtyska Krzeczowa. Takie same głosy słychać w Skomielnej Białej. - To jest jakaś "partyzantka".

Jak mam się zrzec gruntu, skoro nie wiem, po ile będzie płacone za metr kwadratowy? - pyta Zdzisław Magiera, po którego działkach będzie biegła planowana droga ekspresowa. Pytań ma wiele. Zasięgał informacji w Urzędzie Gminy i u sołtysa, ale nie znalazł na nie odpowiedzi.

- Ludzie domagają się bliższych informacji. Dopytywałem w Urzędzie Wojewódzkim i w GDDKiA, ale nie podano nawet przybliżonych możliwych wysokości odszkodowań - mówi sołtys, Jan Macioł. Tak samo jak inni chciałby, aby odbyło się zebranie, na którym rozwiano by wątpliwości mieszkańców. - Czy złożenie oświadczenia jest równoznaczne z tym, że akceptuję wszystko, także wycenę, która dopiero nastąpi? Czy jak złożę to oświadczenie, a potem kwota, którą wyliczy rzeczoznawca mi się nie spodoba, to stracę te dodatkowe 5 procent? - pyta pan Zdzisław.

Z odpowiedzi, jakiej udzielił nam Jan Brodowski, rzecznik wojewody małopolskiego, wynika, że nie. "Złożenie oświadczenia o wydaniu nieruchomości nie blokuje prawa do złożenia odwołania od decyzji ustalającej wysokość odszkodowania, z uwagi na fakt, iż jest to tak zwany"bonus", przysługujący osobie, która dobrowolnie wyda nieruchomość w terminie 30 dni" - pisze.

Wycen dokonają rzeczoznawcy
Zostali wyłonieni w drodze przetargu. - Dla części nieruchomości położonych w miejscowości Lubień, zostali już wybrani rzeczoznawcy majątkowi, którzy po podpisaniu umowy z urzędem będą mieli trzy tygodnie na wykonanie operatów szacunkowych - informuje Jan Brodowski, rzecznik wojewody małopolskiego. - Rzeczoznawcy powinni rozpocząć wyceny do około miesiąca. Sporządzenie wszystkich operatów z uwagi na dużą ilość nieruchomości przeznaczonych pod inwestycję może potrwać nieco dłużej, z uwagi na konieczność przestrzegania zapisów ustawy o zamówieniach publicznych.

Ludzi jednak już teraz zastanawia, ile dostaną za działki, które bezpowrotnie stracą. - Każdy liczy, że zapłacą jak za działki budowlane - mówi pan Zdzisław i przypomina: - Kiedy budowali zakopiankę w Lubniu, płacili po 2000 zł "jak leci", nie patrząc czy to działka budowlana, czy rolna, ale to było dawno. Teraz - nie wiadomo.Są jeszcze inne kwestie, np. lasy, które też mają być zajęte pod drogę. Ludzie nie wiedzą, czy wycinać drzewa i sobie je wziąć, czy zostanie im zapłacone za drewno.

Wójt gminy Kazimierz Szczepaniec sam nie wie, jak wyceniane będą działki, ale liczy na to, że zapłata będzie godziwa. - Będziemy apelować, aby były wycenione jako pod inwestycje, bo przecież budowa drogi to inwestycja.

Działki są w większości rolne
O tym, że będzie tędy przebiegała droga, było wiadomo już od dawna i nie wydawano zgody na ich przekształcenia, choć ludzie o to wnioskowali. - Pod takim warunkiem zatwierdzano nam plany zagospodarowania - dodaje wójt.
- Niektóre grunty w Skomielnej Białej są "zablokowane" już od lat siedemdziesiątych, a pozostałe, m.in. w Krzeczowie od lat dziewięćdziesiątych.

Jeszcze przed wydaniem decyzji właściciele nieruchomości otrzymają wyciągi z operatów. Kolejnym etapem będzie wydanie decyzji o ustaleniu odszkodowania, od której w ciągu 14 dni od doręczenia przysługuje odwołanie do ministra infrastruktury i rozwoju.

Po decyzji odszkodowawczej
Będzie można po jej otrzymaniu wystąpić z wnioskiem o wypłatę zaliczki,wynoszącej 70 procent ustalonej w niej należności. Jak jednak informuje GDDKiA, trzeba się wtedy liczyć z koniecznością jej zwrotu, gdyby się okazało np. że ZRID (zgoda na realizację inwestycji drogowej) została "zmieniona, uchylona w całości lub części dotyczącej tej osoby, lub stwierdzono jej nieważność".

Decyzja ZRID została wydana 22 grudnia 2014 roku, a 29 stycznia wojewoda nadał jej rygor natychmiastowej wykonalności. Na razie ostateczna decyzja w sprawie ZRID-u leży w rękach ministra, wniesiono bowiem odwołania. Kiedy minister zakończy procedurę odwoławczą -nie wiadomo. Służby wojewody mają nadzieję, że stanie się to w tym roku.Kiedy decyzja ZRID stanie się ostateczna, GDDKiA będzie miała dwa tygodnie na wypłacenie odszkodowań: w całości tym, którzy nie wystąpili wcześniej o zaliczkę, a reszty tym, którzy wcześniej ją otrzymali.

Gdzie znaleźć przepisy?
Szczegółowe zasady szacowania wartości rynkowej gruntu przeznaczonego pod drogi publiczne określa Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Po ile za ar pod drogę - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski