Chcą przejąć władzę

Hasło zaprezentował podczas konwencji PiS Krzysztof Świerczek, szef lokalnych struktur tej partii.

W sali kinowej domu kultury oficjalnie został przedstawiony nie tylko program PiS dla Małopolski, powiatu miechowskiego oraz dla gmin - Miechów i Charsznica, ale także kandydaci, ubiegający się o mandaty w samorządach wszystkich szczebli.

Krzysztof Świerczek podkreślił, że w mijającej kadencji - w powiecie - najbardziej brakowało harmonijnej współpracy między samorządami.

- Chcemy wypracować uczciwe i solidarne dzielenie funduszy na inwestycje powiatowe w gminach - mówił. Zaznaczył, że istotna jest także poprawa stanu bazy oświatowej oraz dbałość o podniesienie poziomu edukacji. Stwierdził, że konieczne jest wsparcie dla przedsiębiorców. Jego zdaniem jest to wyzwanie nie tylko dla samorządu powiatowego, ale również miejsko-gminnego.

Podkreślił, że źle się stało, iż zostały sprzedane grunty, na których zlokalizowana była strefa gospodarcza. - W gminie z jednej strony hucznie organizuje się Forum Przedsiębiorców, a z drugiej podnosi się podatki dla prowadzących działalność gospodarczą - mówił Krzysztof Świerczek.

Stwierdził, że nie można tłumaczyć, iż przez budowę basenu ograniczona była możliwość prowadzenia innych inwestycji. Uznał, że trzeba zreformować gminną służbę zdrowia. - Z zazdrością spoglądamy na ośrodek w Gołczy, bo właśnie tam bardzo dużo osób jeździ się leczyć do specjalistów - dodał.

Podkreślił, że w przemyślany sposób trzeba gospodarować mieniem komunalnym, szczególnie w zakresie wynajmu i sprzedaży. Tak, by - jak zaznaczył - nie pozbywać się nieruchomości, które przynoszą dobry zysk z tytułu dzierżawy. - Był taki moment, że można by było wywiesić w gminie baner: "Wszystko na sprzedaż" - skomentował.

PiS z powiatu miechowskiego wystawia również kandydatów do sejmiku - Krystynę Gamrat i Mirosława Drożdża. - Pojawiają się pytania, czy działalność w sejmiku nie będzie kolidowała z obowiązkami, które obecnie wykonuję w szpitalu i ośrodku zdrowia w Gołczy. Zapewniam, że nie. Wręcz przeciwnie. Jeśli zostałbym wybrany, będzie to z korzyścią dla szpitala, który jest największym zakładem pracy w naszym powiecie - mówił Mirosław Dróżdż.

Zdaniem parlamentarzystów - Andrzeja Adamczyka, Piotra Ćwika i Bogdana Pęka - PiS ma realne szanse na przejęcie władzy w województwie małopolskim. Poseł Adamczyk ma nadzieję, że kandydaci tej partii zdobędą tyle mandatów, by mogli rządzić również w powiecie miechowskim.

Przypomnijmy, że PiS wystawia też tych, którzy będą walczyć o szefowanie gminami. Krzysztof Świerczek zamierza wrócić na fotel burmistrza, a o stanowisko wójta ubiegają się Paweł Janicki (Charsznica) i Grzegorz Włodarczyk (Słaboszów). Natomiast Lesław Blacha pod szyldem PiS idzie do powiatu, ale o wygraną w walce na wójta gminy Gołczy zabiega pod szyldem lokalnego komitetu. W konwencji w Miechowie uczestniczył również Marek Pęk, kandydat do sejmiku.