Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie można budować

Ewa Tyrpa
Gmina Skawina. Po dwóch latach oczekiwania minister rolnictwa zgodził się na odrolnienie gruntów. Jego decyzja obejmuje 60 procent wnioskowanego obszaru.

W kompetencjach ministra rolnictwa i rozwoju wsi leży decyzja o zmianie sposobu użytkowania gruntów I-III klasy. Na odrolnienie ziemi o niższej wartości zgodę wyraża marszałek województwa.

– Rolnictwo zanika i nie wróci, a na pewno nie w takim wymiarze jak dawniej. Przybywa nieużytków, a gmina się urbanizuje i ludzie coraz częściej wolą się osiedlać w wioskach. Trzeba im to umożliwić – mówi Stanisław Żak, wiceburmistrz Skawiny, która dwa lata temu u ministra rolnictwa starała się o zgodę na przekwalifikowanie ponad 926 ha gruntów we wszystkich 16 wioskach gminy.

Po siedmiu miesiącach od złożenia wniosku minister zalecił zmniejszenie obszaru. Odmowę wyrażenia zgody na cały wnioskowany obszar argumentował on m.in. powolnym procesem powstawania gleb wysokiej klasy. Minister stoi na stanowisku, że nie należy zabudowywać gruntów wysokiej klasy i podkreśla, że jego rolą jest ich ochrona. Władze Skawiny usiłowały przekonać go, że tereny rolne nie zostaną zabetonowane.

Gmina okroiła teren przewidziany do zmiany sposobu użytkowania o 211,5 ha i złożyła wniosek o przekształcenie prawie 715 ha. Po blisko roku oczekiwania minister podjął decyzję ale zmniejszył wnioskowany obszar o około 152 ha. Pozwolił na odrolnienie 562,76 ha. Gmina nie może wywalczyć już więcej i będzie kończyć opracowywanie planu zagospodarowania przestrzennego dla wszystkich 16 wiosek.

– Biuro projektowe przedstawi proponowane zmiany na spotkaniu z sołtysami i radnymi. Informację przekażemy też na sierpniowej sesji Rady Miejskiej i zamierzamy pod koniec września projekt planu wyłożyć do publicznego wglądu – zapowiada wiceburmistrz Żak. Uchwaleniem tego dokumentu zajmie się już nowa Rada Miejska, wybrana w wyborach samorządowych 16 listopada. Należy się spodziewać, że uchwała zostanie podjęta w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Przypomnijmy, że gmina miała gotowy plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta i przygotowany dla wszystkich wiosek. Ponieważ nie mogła doczekać się na decyzję ministra rolnictwa, w grudniu 2013 r. uchwaliła plan dla samej Skawiny i wstrzymała procedurę planistyczną dla sołectw.

Ludzie z wiosek denerwowali się, bo od dawna czekali na plan. Niektórzy wielokrotnie interweniowali u burmistrza i słali petycje do ministra. Na jednej z sesji Rady Miejskiej Bożena Moskal reprezentantka grupy mieszkańców Woli Radziszo­w­skiej podkreślała, że zbyt długie oczekiwanie na plan do­p­rowadzi do wyludnienia wiosek. Miała na myśli głównie młodych ludzi, którzy wiedząc, że gmina opracowuje nowy plan, przygotowywali się do budowy domów. Zaciągnęli kredyty i zgromadzili materiały budowlane. Jednak zbyt długie oczekiwanie na wdrożenie tego dokumentu zniechęca młodych ludzi do pozostawania na ojcowiźnie. Myślą oni o osiedleniu się w innej gminie lub o wyjeździe za granicę, skąd raczej już nie wrócą.

– Ludzie często telefonują i dopytują o plan zagospodarowania, bo coraz więcej osób chce budować domy – mówi Zdzisława Bała, sołtys Radziszowa, liczącego ponad 3 tysiące osób.

Niecierpliwią się też mieszkańcy Rzozowa. – Ludzie liczą na tereny odrolnione, bo działek pod budownictwo zostanie u nas niewiele. Sporo zajmą planowane inwestycje publiczne, jak linia wysokiego napięcia oraz obwodnica – podkreśla Grzegorz Klimas, sołtys wioski.

– W tym roku ludzie mniej dopytywali się o plan zagospodarowania bo już się zniechęcili i przestali wierzyć, że będą mieć działki budowlane. Jednak oczekiwania są duże, zwłaszcza, gdy ktoś już planuje budowę domu. Osoby, które myślą o przekształceniu działek dla dzieci czy wnuków, czekają cierpliwie – powiedziała Wioletta Łęcka, sołtys Zelczyny.

Najmniej wniosków jest z Polanki Hallera, liczącej około 450 mieszkańców. – Wioska byłaby dwukrotnie większa, ale dwie trzecie obszaru zajmuje gospodarstwo Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest też spory teren zalewowy, więc pod budownictwo pozostało niewiele miejsca – mówi sołtys Artur Śnieżek.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski