Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje geotermii i gazowni mogą ułatwić likwidację smogu

Tomasz Mateusiak, Łukasz Bobek
Smog nad Zakopanem to, niestety, w ostatnich latach norma. Nie inaczej było także tej zimy.
Smog nad Zakopanem to, niestety, w ostatnich latach norma. Nie inaczej było także tej zimy. Fot. Łukasz Bobek
Podhale. Gazownicy chcą rozbudować swoją sieć na Cyrhlę i Chłabówkę, ale także w stronę Pardałówki. Rozwój infrastruktury zapowiada także Geotermia. Ciepła woda zasili domy w Kościelisku.

Geotermia Podhalańska i spółka Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zapowiadają rozwój swoich sieci na Podhalu. Geotermia i gaz ziemny mają dotrzeć do kolejnych domów nie tylko w Zakopanem, ale i do okolicznych wiosek. Nie wszędzie jednak będzie to możliwe.

W Zakopanem dalej około 30 proc. domów i obiektów publicznych opalanych jest węglem. Istniejące w tych budynkach stare kotłownie są nieekologiczne i wypuszczają do atmosfery trujące gazy. Tylko w ciągu dwóch miesięcy tego roku przez 31 dni stężenie trujących pyłów zawieszonych przekraczało dopuszczalne normy dwu-, a nawet trzykrotnie.

Jak udało nam się dowiedzieć Geotermia Podhalańska planuje znacząco rozbudować swoją sieć w samym mieście, a także dotrzeć do domów w Kościelisku.

– Rocznie podłączamy do_sieci około 60 domów. Liczymy, że w Zakopanem może być wkrótce podobnie – _mówi Czesław Ślimak, prezes Geotermii Podhalańskiej.

Wykonany w zeszłym roku nowy odwiert pozwoli podłączyć do sieci około 1500 domów. Podobne plany mają gazownicy, którzy sprawdzają, czy ich ofertą zainteresowani byliby górale z zakopiańskiej Cyrhli i Chłabówki. Spółka PGNiG rozesłała do mieszkańców pisma, pyta, czy są gotowi przejść na ogrzewanie gazem. Odesłane deklaracje będą dla firmy sygnałem, czy opłaca się ciągnąć tam sieć.

_– Jeśli wynik będzie pozytywny, rozpoczną się prace projektowe. Gaz może tam pojawić się za __2-3 lata – _mówi Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego. Gmina chce dopłacać góralom do 4 tys. zł na zmianę kotłów. Gorzej sytuacja wygląda w innych miejscowościach.

W Poroninie czy Białym Dunajcu z ogrzewania gazowego nie korzysta nikt. Gazownicy chcieli tam budować sieć, ale mało kto wyraził chęć podpięcia się do niej. Podobnie jest z geotermią, do której w wioskach podłączyło się tylko kilkanaście domów. Górale mają tam sieć tuż przy domach. Takiego luksusu nie mają w Białce Tatrzańskiej czy Bukowinie. Nad tymi miejscowościami również wisiał smog.

_– To przeszkadza zarówno nam, jak i turystom, którzy chcieliby na zimowisku oddychać czystym powietrzem – _mówi Maria Szostak, właścicielka pensjonatu w Białce.

Jednak rury z gazem – jak i wodą geotermalną – w gminie Bukowina nie pojawią się. Z przyczyn ekonomicznych. Budowa długich odcinków sieci z Nowego Targu (gaz) czy Szaflar (geotermia) jest zbyt kosztowna.

_– Dlatego kiedyś myśleliśmy nad __budową własnej sieci geotermalnej – _mówi Józef Dziubasik, przedsiębiorca z Białki Tatrzańskiej.

Był plan, że przy budowie term uda się zrobić na tyle duży odwiert wody geotermalnej, że część z niej uda się puścić na wieś i podłączyć do kilkudziesięciu domów. Okazało się jednak, że gorącej wody pod Białką jest zbyt mało.

Co się bardziej opłaca?

Wciąż spośród oleju, węgla, gazu i geotermii, najtańszym źródłem ogrzewania i podgrzewania wody jest węgiel. Przy 150-metrowym domu rocznie potrzeba około 5-6 ton, czyli 4,5-5 tys. zł. Z kolei oleju trzeba zużyć około 2000 litrów, a to kosztuje około 7500 zł. Gazu ziemnego trzeba około 3 tysięcy metrów sześciennych, co będzie kosztowało blisko 6 tys. zł. Za geotermię zapłacimy około 5 tys. zł.

Sieć gazu ziemnego już jest pod Giewontem

Gaz ziemny w Zakopanem jest dostępny już od dłuższego czasu.

Obecnie korzysta z niego około 2 tysięcy gospodarstw domowych, głównie w centrum miasta. Na razie sieć gazowa jest na ulicach: Kasprowicza, Ciągłówce, Tatrach, Nowotarskiej, Jagiellońskiej, Szymonach, Chyców Potoku, na Bachledzkim Wierchu, Piaseckiego, Sienkiewicza, Oswalda Balzera, Jaszczurówce, Staszica, Zamoyskiego, Żeromskiego, Asnyka, Witkiewicza, Wincentego Pola, Szymanowskiego, na Drodze na Bystre, na części Drogi do Olczy, Brzozowskiego, Grunwaldzkiej, Kasprusiach, Bogdańskiego, Za Strugiem, Bilinówce. Sieć dociągnięto nawet do Kuźnic.

W ostatnich dniach gazownicy rozpoczęli akcję zbierania opinii osób zainteresowanych podpięciem do gazu z okolic Cyrhli i Chłabówki. Jeśli większość się zdecyduje, rozpocznie się projektowanie nowej sieci. Za 2-3 lata w tych dzielnicach gaz już może być dostępny. – Gdy na Cyrhlę dotrze sieć, w dalszych planach jest rozwój w stronę Murzasichla, a potem Stasikówki w gminie Poronin – wyjaśniają gazownicy. Z drugiej strony, jeszcze w tym roku ruszą prace poszerzania sieci na Pardałówce, w rejonie ulicy Podhalańskiej. Potem gazownicy będą chcieli pójść z siecią w stronę sanktuarium na Olczy. Spółka PGNiG chce również rozpocząć zbieranie chętnych na gaz przy ulicach Kościeliskiej i Krzeptówkach, a dalej także w Kościelisku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Inwestycje geotermii i gazowni mogą ułatwić likwidację smogu - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski