Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa wizja Cracovii. Bez widoku na Błonia [ZDJĘCIA]

Małgorzata Mrowiec
Tak miałby wyglądać nowy obiekt po wyburzeniu starego hotelu Cracovia
Tak miałby wyglądać nowy obiekt po wyburzeniu starego hotelu Cracovia WIZUALIZACJA DDJM
Kraków. Jest nowa koncepcja obiektu, który miałby stanąć w miejscu legendarnego hotelu przy Błoniach. Inwestor stawia na sklepy, ale obrońcy budynku ciągle nie wyobrażają sobie, że może on zostać zburzony.

Z przodu ażurowa 150-metrowa kolumnada, z tyłu ściana z kamienia. Całość nawiązuje stylistyką i okładziną z piaskowca do gmachu Muzeum Narodowego po drugiej stronie ulicy. Tak wygląda najnowszy projekt galerii handlowej, przedstawiony wczoraj przez biuro architektoniczne DDJM.

Gabaryty głównej bryły mają być takie jak dawnego hotelu Cracovia, który inwestor – firma Echo Investment – chce wyburzyć, by postawić nowy obiekt. Między kolumnadą a głównym budynkiem są przewidziane dwie przeszklone kondygnacje, które zajmą część dzisiejszej wolnej przestrzeni przed hotelem (ma tam powstać kawiarnia i ekspozycja poświęcona historii Błoń). W obrębie kolumnady byłoby zejście do podziemi, w tym do przejścia na drugą stronę Alej Trzech Wieszczów.

W stosunku do dzisiejszej Cracovii projekt zakłada też rozbudowę w tylnej części, którą domykałaby elewacja pokryta zielenią.

Co najważniejsze, na 25 tys. metrów kwadratowych ma zmieścić się w nowym obiekcie kilka sal kinowych, restauracje, kawiarnie, a przede wszystkim sklepy. To one zajęłyby ponad dwie trzecie powierzchni. Inwestor zastrzega jednak, że planuje ekskluzywny pasaż handlowy, bez sklepu wielkopo­wierzchniowego. W podziemnych garażach, na dwóch kondygnacjach, znalazłoby się miejsce dla 700 samochodów.

Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków mówi, że w stosunku do poprzedniej propozycji – z ubiegłego roku – jest wyraźny postęp. Po raz pierwszy widać myślenie w kategoriach „wartości przestrzennych miejsca”. Ale dodaje: – Stałym problemem jest dodatkowa kubatura od frontu – choć znacznie mniejsza niż w pierwszych projektach. Jej dwukondygnacyjna wysokość powoduje, że nie zakłóca odbioru głównego budynku. Jednak, mimo że nieznacznie wycofano parter tej „dostawki”, to zdecydowanie za mało – mówi Jan­czykowski. Wskazuje też, że utworzony w projekcie plac miejski jest zwrócony tylko ku Muzeum Narodowemu, ale już nie na Błonia jak obecnie. A to pozbawia go jednej z istotnych wartości. W sumie konserwator ocenia projekt jako „interesujący krok we właściwym kierunku, ale nadal niewystarczający”.

Dr Dorota Leśniak-Rychlak, przedstawicielka społecznych obrońców Cra­covii, jest bardziej kategoryczna. – Nie chcę komentować architektury nowego budynku. Bronimy starego, który jest wartościowy. Jeśli Kraków ochroniłby Cracovię przed wyburzeniem, byłby chlubnym wyjątkiem na tle innych miast – przekonuje dr Leśniak-Rychlak, architekt i historyk sztuki.

Wytyka, że proponowany obiekt nie spełnia wymogów miejscowego planu zagospodarowania. – Kolumnada wykracza poza ustaloną linię zabudowy. Między nią a główną częścią obiektu jest – jak się wydaje na podstawie wizualizacji – przeszklony kawał budynku, z którym projektant, wbrew ustaleniom planu, wchodzi na plac – mówi Dorota Leśniak-Rychlak. Za katastrofę uważa fakt, że główna część nie ma okien. – Ale to typowe dla galerii handlowych. Obiekt, przesadnie monumentalny, wygląda jak świątynia handlu – mówi.

Nowa koncepcja zagospodarowania terenu w miejscu hotelu budzi kontrowersje
Przez kolumnadę i przeszkloną część z kawiarnią oraz wystawą (a na szczycie tarasem) obiekt wysuwa się do przodu o 15 metrów. Zajmuje w ten sposób fragment wolnej teraz przestrzeni. Aby zrealizować taki projekt, inwestor musiałby przekonać władze miasta do ustępstw w planie miejscowym – bo obecny projekt planu na to nie zezwala. Jego ustalenia zakazują też handlu wielkopowierzchnio­wego, powyżej 2 tys. mkw. w tym miejscu. A spółka Echo Investment przewiduje przecież pod handel ok. 18 tys. mkw. Jak tłumaczą przedstawiciele inwestora, będą starać się o zapis pozwalający na obiekt handlowy przekraczający 2 tys. mkw., w którym jednak są sklepy o mniejszych powierzchniach.

Nowy projekt krytykuje Zbigniew Beiersdorf, historyk sztuki, architektury i urbanistyki, dawny główny konserwator zabytków Krakowa. Jego zdaniem jest to kolejna próba zmiany nie tylko architektury, ale także układu urbanistycznego, ważnego dla tożsamości miasta.

– Polega on na istnieniu obszernej niezabudowanej przestrzeni o charakterze placowym między odsuniętymi na boki bryłami budynków – dziś Muzeum Narodowego i hotelu Cracovia – tworzących szerokie otwarcie widokowe na Błonia i zielony grzbiet Sikornika z kopcem Kościuszki – mówi Beiersdorf.

Jak ocenia, projektowana architektura „wydaje się dość banalna w zestawieniu z dziełami modernizmu i postmodernizmu”. – Prezentacja tej koncepcji jest próbą wymuszania zmian planu miejscowego. Pod żadnym pozorem nie powinno do tego dojść – uważa Beiersdorf.

Projektant Marek Duni­kowski, szef biura DDJM, zwraca uwagę na plac, który miałby pojawić się przed nowym obiektem. To „Plac Słoneczny”, między budynkiem w miejscu Cracovii a gmachem Muzeum Narodowego, wzdłuż Alej Trzech Wieszczów. W taki sposób projekt proponuje, aby przeorganizować tutaj przestrzeń. Zarazem nowy wielofunkcyjny obiekt będzie wymagał odpowiedniego dojazdu, planowane jest więc poszerzenie ulic, w tym al. Focha do czterech pasów. – Plac w spalinach z Alej, do tego przecięty czterema pasami al. Focha? Nie wygląda to słonecznie... – komentowała wczoraj jedna z uczestniczek publicznej dyskusji nad koncepcją.

Bohdan Lisowski, prezes krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, komentuje, że podoba mu się nowy projekt. Jak twierdzi, to „wysokiej jakości architektura w prestiżowym miejscu”. – Pomijając fakt wyburzenia istniejącego budynku, nie przekonuje mnie brak okien. Niemniej ta propozycja jest jakimś kompromisem i, przynajmniej na wizualizacjach, dobrze wkomponowanym w otoczenie – ocenia. Projekt spodobał się też prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu.

Inwestor chciałby oddać nowy budynek do użytku przed Światowymi Dniami Młodzieży w 2016 roku.

Napisz do autora
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski