Ta ofiara krwi nie może pójść na darmo...

W Krakowie obchody 73. rocznicy wybuchu powstania rozpoczęła msza św. w bazylice Mariackiej odprawiona w intencji ojczyzny i żołnierzy, którzy oddali swoje życie za wolność. Po nabożeństwie uczestnicy przeszli na pl. Matejki, gdzie przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbyły się uroczystości z udziałem Wojska Polskiego.

W całym kraju, punktualnie o godz. 17, czyli godz. W, uznawanej za moment wybuchu powstania, na minutę uruchomiono syreny alarmowe.

W stolicy główne obchody rocznicowe z udziałem najwyższych władz państwowych, weteranów i tłumu warszawiaków, odbyły się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Hołd powstańcom oddali premier Beata Szydło i prezydent Andrzej Duda, którzy złożyli wieńce pod pomnikiem Gloria Victis. Prezydent rozmawiał z powstańcami, a jednej weterance walki o wolną Warszawę podziękował, przytulając ją.

Wcześniej kwiaty złożono również przed warszawskim Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli oraz na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza, gdzie pojawił się m.in. szef MON Antoni Macierewicz. - Ta ofiara krwi nie może pójść na darmo, nie może zostać zapomniana - podkreślał w swoim przemówieniu minister Macierewicz.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku i trwało do 3 października. Było wystąpieniem zbrojnym przeciwko okupującym stolicę wojskom niemieckim. Rozkaz do rozpoczęcia walk dał komendant główny Armii Krajowej gen. Tadeusz Bór-Komorowski. W ciągu dwóch miesięcy śmierć poniosło blisko 16 tys. polskich żołnierzy, zginęło również co najmniej 150 tys. cywilnych mieszkańców stolicy. W wyniku walk zniszczeniu uległa także znaczna część zabudowań lewobrzeżnej Warszawy.

Zobacz także:"Kaczyński dojdzie do wniosku, że PiS nie stać na wojnę z Dudą." Komentarze po wywiadzie Z. Ziobry i ataku na A. Dudę

Źródło: TVN24