MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z euro przy kasie

Redakcja
Choć ze złotym przyjdzie nam pożegnać się najwcześniej dopiero za cztery lata, już teraz niektóre polskie sklepy akceptują europejską walutę.

Wspólna waluta wkracza do Polski głównie poprzez sieci hipermarketów

Choć ze złotym przyjdzie nam pożegnać się najwcześniej dopiero za cztery lata, już teraz niektóre polskie sklepy akceptują europejską walutę.

   - Od listopada ubiegłego roku zakupy w euro można robić we wszystkich sklepach Tesco w całej Polsce, także w Krakowie - mówi Agnieszka Suszko z Tesco Polska. - Zazwyczaj euro przyjmuje pięć kas, opatrzonych specjalnym napisem, w których - oczywiście - płaci się też złotówkami. "Europejskich" kas może być więcej.
   W euro, ale też w dolarach czy funtach brytyjskich można płacić w Polsce od daty naszego wejścia do Unii Europejskiej. Tego dnia bowiem - 1 maja 2004 r. - weszło w życie rozporządzenie ministra finansów, zmieniające wcześniejsze przepisy w sprawie ogólnych zezwoleń dewizowych. Od dnia akcesji jedynym warunkiem dokonywania rozliczenia w obcej walucie jest zgoda obu stron transakcji. Przynajmniej jedna z nich musi być osobą fizyczną.
   Jedną z pierwszych sieci hipermarketów działających w Polsce, która wprowadziła w swoich sklepach możliwość zapłaty w euro, był Real.
   - Nasz sklep w Zgorzelcu był dwuwalutowy już w 2000 r., a więc na długo przed wprowadzeniem nowego europejskiego pieniądza - _mówi Izolda de Saint-Paul, rzecznik sieci Real. - Przyjmowaliśmy wtedy marki niemieckie. Później od razu zastąpiło je euro.
   Akceptacja europejskiej waluty w sklepach Real następowała stopniowo: najpierw w punktach działających przy zachodniej granicy, później - od 1 maja ubiegłego roku - w dużych miastach lub miejscowościach turystycznych, a od listopada 2004 r. - w całej Polsce.
   - _Euro można płacić we wszystkich kasach - _mówi Izolda de Saint-Paul. - _Codziennie nad ranem wprowadzany jest do nich automatycznie średni dzienny kurs tej waluty z BRE Banku. Samo przyjęcie należności jest prostą operacją - kasjerka wybiera na klawiaturze opcję zapłaty w euro.

   Zarówno w sieci Real, jak i w Tesco, a także w Geant Polska (gdzie euro można płacić od 1 lipca ubiegłego roku) przyjmowane są jedynie banknoty euro. Reszta wydawana jest w złotówkach.
   - Wynika to z przyczyn technicznych - _wyjaśnia Izolda de Saint-Paul. - _Na razie nie ma takiej skali płatności, która gwarantowałaby stały obieg bilonu. Mogłoby go zabraknąć.
   W Geant przy przeliczeniach ze złotówek na euro obowiązuje średni dzienny kurs kantorowy, w Tesco: średni dzienny kurs NBP pomniejszony o pięć procent.
   Kto robi zakupy w europejskiej walucie? W regionach przygranicznych, gdzie z tego udogodnienia korzysta najwięcej osób - głównie obcokrajowcy, a także Polacy pracujący za granicą, którzy np. nie zdążyli wymienić wcześniej zarobionych tam pieniędzy na złotówki. Co ciekawe, właśnie Polacy dominują wśród klientów "europejskich kas" Tesco.
   - Najczęściej przyjmowane nominały to 5, 10 i 15 euro - _mówi Agnieszka Suszko.
   Z obserwacji pracowników sklepu Real w Krakowie wynika, że klient płacący w euro zjawia się średnio raz na dwa dni. Zwykle kwota transakcji nie przekracza 50 euro.
   Co dzieje się z europejskimi banknotami po zamknięciu kas? Trafiają do skarbca, podobnie jak złotówki, a następnie konwojowane są do banku i wpłacane na osobne konto walutowe.
   Przykład hipermarketów pokazuje, że europejska waluta może powoli wkraczać do Polski w ramach codziennych rozliczeń, nawet jeśli nie jest jeszcze prawnym środkiem płatniczym w naszym kraju. Wielu jednak wciąż traktuje taką ewentualność jako melodię odległej przyszłości.
   
- Czy przyjmujemy euro? Nie - odpowiada bez wahania ekspedientka w krakowskich delikatesach "Oczko". - _Na razie, z tego, co mi wiadomo, w sklepach spożywczych płaci się tylko w złotówkach. _Równie nieufnie na pytanie o możliwość uregulowania należności banknotem ozdobionym flagą z piętnastoma gwiazdami reagują pracownicy sieci sklepów Alti. - _Nie można i nie sądzimy, żeby w najbliższym czasie coś się pod tym względem zmieniło.
   Płatności w euro nie przyjmują również stacje paliw BP. - _W rejonach przygranicznych dajemy naszym klientom pośrednią możliwość zapłaty wspólną walutą - _mówi Magdalena Kandefer z BP Polska. - Na stacjach znajdują się kantory, w których można wymienić euro na złotówki. W pozostałych rejonach Polski nie zaobserwowaliśmy takiego zapotrzebowania - klienci zagraniczni zazwyczaj regulują należność za pomocą kart. Jeśli jednak pojawią się sygnały z rynku wskazujące, że warto akceptować euro, nie wykluczamy takiej opcji.
    BEATA CHOMĄTOWSKA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski