Matka Boża z Niegowici i relikwie bł. Jana Pawła II na Mazurach

Matka ks. Jerzego poprosiła wszystkich, by w życiu towarzyszył im różaniec Fot. Barbara Rotter Stankiewicz

Ks. Jarosław Cielecki, który od kilku lat pielgrzymuje z kopią niegowickiego wizerunku po Polsce i Europie, przywiózł też nad jeziora, już po raz kolejny, relikwie bł. Jana Pawła II.W mszy św. wzięła udział rodzina bł. ks. Jerzego Popiełuszki, wraz z jego matką Marianną.

W święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, przed obrazem Matki Bożej Dobrego Początku, jak nazywa się kopię niegowickiego wizerunku, zainaugurowana została też działalność fundacji Heart Port Curato del Mondo, której patronuje bł. Jan Paweł II, a która wspomagać będzie m.in. dzieci i młodzież z ubogich rodzin.

By dotrzeć do miejscowości Wygryny, gdzie odprawiona została polowa msza św. dziękczynna za beatyfikację Jana Pawła II, w ciągu jednej doby ks. Cielecki przejechał samochodem 2400 km, bowiem obraz i relikwie, w sobotę do późnego wieczora gościły w miejscowości Udine we Włoszech, gdzie zgromadziły się tysiące wiernych. Jak w całej Italii przyjmowano je z ogromną czcią i nabożeństwem.

W Wygrynach, w porcie ośrodka "Letni Ogród", przy polowym ołtarzu, za którym rozwinięto żagiel i zawieszono wizerunek Matki Bożej Wniebowziętej, przy krzyżu utworzonym z wioseł zgromadziło się kilkaset osób, które uczestniczyły w tej uroczystej mszy św. Przewodniczył jej ks. kanonik Jarosław Cielecki, który w swej homilii mówił m.in. o dwóch polskich błogosławionych - ks. Jerzym Popiełuszce i Janie Pawle II, o ich umiłowaniu Maryi i poświęceniu dla ojczyzny. Wzywał też do jedności Polaków, wzajemnego zaufania. Na koniec mszy św. poprosił matkę ks. Jerzego Popiełuszki o kilka słów - zwróciła się ona z prośbą, by we wszystkich poczynaniach towarzyszył nam różaniec. Wczorajszemu świętu na Mazurach towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda.

BARBARA ROTTER-STANKIEWICZ