Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z planami budowy trasy S7 Kraków - Myślenice? Minister infrastruktury Dariusz Klimczak: "Nie popełnimy błędów poprzedników"

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Obecnie powstają kolejne odcinki trasy S7 między Krakowem a granicami województwa świętokrzyskiego. W planach jest budowa nowej zakopianki z Krakowa do Myślenic.
Obecnie powstają kolejne odcinki trasy S7 między Krakowem a granicami województwa świętokrzyskiego. W planach jest budowa nowej zakopianki z Krakowa do Myślenic. Anna Kaczmarz
Którędy ma przebiegać nowa zakopianka, czyli odcinek trasy S7 pomiędzy Krakowem a Myślenicami - to jeden z tematów, który od miesięcy budzi wielkie emocje wśród mieszkańców Krakowa i okolicznych gmin. Każdy z proponowanych dotychczas wariantów był oprotestowany. Jak do tematu zamierza podejść nowy minister infrastruktury Dariusz Klimczak? Zapytaliśmy go o obecne plany dotyczące nowego połączenia stolicy Małopolski z Myślenicami.

Przypomnijmy, że w styczniu 2022 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała Studium korytarzowe dla drogi ekspresowej Kraków – Myślenice, w którym zawarto 6 proponowanych szerokich korytarzy dla przebiegu drogi. Wszystkie zostały mocno oprotestowane. GDDKiA zaproponowała więc zainteresowanym samorządom przygotowanie własnej propozycji, tzw. korytarza społecznego. To też nie przyniosło skutku.

- Trudno się dziwić, że zaprezentowanie sześciu wariantów przez GDDKiA w 2022 roku, w tym zakładające poprowadzenie trasy S7 przez Opatkowice czy Swoszowice w okolicach uzdrowiska, spowodowało, iż mieszkańcy połowy miasta czuli się zaniepokojeni. Tak nie można robić, nawet jeżeli miało to być przedstawienie wstępnych koncepcji. To jest zbyt poważna sprawa, ludzie się wyczuleni na tym punkcie. Cały czas jest obrót nieruchomościami. To jest istotne, czy jak ktoś kupi taką nieruchomość, to będzie miał w perspektywie w sąsiedztwie nową drogę - zwracał uwagę wiceprezydent Jerzy Muzyk.

Minister infrastruktury mówi o błędach poprzedników

O obecne plany co do budowy trasy S7 Kraków - Myślenice zapytaliśmy nowego ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka. Zapowiedział, że inwestycja będzie nadal przygotowywana.

- Liczę się z tym, że każda inwestycja niesie za sobą określone trudności. Podstawą są właściwe konsultacje społeczne. Widzę, jakie błędy popełnili poprzednicy. Rysowali przebieg trasy palcem po mapie, a później się zderzali ze ścianą. Nie zamierzam niczego robić wbrew mieszkańcom, samorządowi, wbrew gospodarce. Każda inwestycja musi być dobrze zaplanowana i skonsultowana. Co nie oznacza, że mamy rezygnować z budowy, kiedy pojawi się pierwszy protest. Wszystko trzeba właściwie bilansować - powiedział nam minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Obecnie trasa S7 między Krakowem a Myślenicami jest na etapie planowania. GDDKiA w przetargu wybrała wykonawcę, który opracuje Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla nowej zakopianki.

Zaproponowane w STEŚ warianty mają prezentować już precyzyjne przebiegi i lokalizację inwestycji. Pierwszych, wstępnych propozycji przebiegu S7 między Krakowem a Myślenicami możemy się spodziewać najwcześniej w 2025 r.

Apel władz Krakowa w sprawie budowy S7 do Myślenic

Władze Krakowa skierowały do nowego ministra infrastruktury apel dotyczący tego, by nie rozważać przebiegu planowanego odcinka trasy S7 w granicach Krakowa. Proponują wzięcie pod uwagę wytyczenie nowej zakopianki, tak aby mocno omijała stolicę Małopolski - po jej wschodniej albo zachodniej stronie.

- Absolutnie nie wyrażamy zgody, by budowa trasy S7 do Myślenic odbywała się kosztem mieszkańców Krakowa. Nie dziwię się ich protestom. Ostatnio prezydent Krakowa podpisał pismo do nowego ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka podtrzymujące nasze dotychczasowe stanowisko, które wcześniej było kierowane do jego poprzednika ministra Andrzeja Adamczyka. Nie ma zgody samorządu na poprowadzenie nowej zakopianki przez krakowskie osiedla. Apelujemy, by w ogóle nie rozważać takich koncepcji, które nie mają akceptacji społecznej - mówi wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk.

Nie biorą pod uwagę rozszerzenia obecnej zakopianki

Aktualnie odcinek drogi krajowej nr 7 między Krakowem a Myślenicami jest odcinkiem dwujezdniowym klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego). Występują na nim nienormatywne łuki, kolizyjne skrzyżowania, przejścia dla pieszych, a także pojedyncze zjazdy. Droga ta obsługuje zarówno ruch tranzytowy, jak i lokalny.

- Przeprowadzone prognozy ruchu przewidują dynamiczny wzrost natężenia ruchu w najbliższych latach. Sami też obserwujemy przyrost liczby samochodów na tym odcinku każdego roku. Jest on widoczny szczególnie w sezonie urlopowym i świątecznym - przekonują w GDDKiA. Uważają tam, że budowa nowej zakopianki z Krakowa do Myślenic jest więc koniecznością.

Wiceprezydent Jerzy Muzyk przyznaje, że władze miasta zadały pytanie, czy właściwym rozwiązaniem nie byłaby rozbudowa starej, istniejącej zakopianki.

- GDDKiA przekonuje, że nie ma takiej możliwości. Jeśli chcielibyśmy tak zrobić, to trzeba byłoby wyrzucić do kosza całą dokumentację, która w ciągu najbliższych trzech, czterech lat doprowadzi do wybudowania tak ważnego i potrzebnego węzła w Opatkowicach, który ma usprawnić ruch w tym rejonie. Podobnie byłoby w przypadku kolejnych węzłów na tej drodze w Krzyszkowicach, Głogoczowie, czy Myślenicach - informuje wiceprezydent Jerzy Muzyk.

Raport WEI: Samochód konkurencyjny względem zbiorkomu

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski