Zmienne nastroje w trakcie sesji, ale ostateczny wynik bardzo dobry - tak można najprościej skomentować wczorajszy dzień na warszawskiej giełdzie. Obroty były wysokie (sięgnęły 900 mln złotych), inwestorzy chętnie kupowali duże spółki, a Ciech zadebiutował z sukcesem (na zamknięciu kurs wyniósł 17 proc. powyżej ceny emisyjnej).
Ciech zapowiada, że spółka przynajmniej do 2008 roku nie przewiduje pozyskania inwestora strategicznego, wystarczy jej bowiem środków na rozwój. - Jeśli jednak inwestor branżowy byłby zainteresowany przejęciem, to musiałoby się to odbyć na zasadach rynkowych. Musiałby ogłosić wezwanie - powiedział wczoraj prezes Ciechu Ludwik Klinkosz.
Po giełdowym debiucie największym inwestorem w spółce pozostaje skarb państwa, który kontroluje 36,7 proc. akcji. Resort skarbu zapowiadał wcześniej, że 36,7 proc. akcji, które mu pozostaną, sprzeda przez giełdę w transakcjach pozasesyjnych.
Ciech chce w ciągu trzech lat wydać na inwestycje dwukrotność wpływów z emisji, czyli ok. 500 mln zł. W tym czasie przychody grupy mogą wzrosnąć do około 1 mld euro.
Tymczasem władze warszawskiej giełdy przypominają, że od poniedziałku będzie można handlować kontraktami terminowymi na obligacje skarbowe. Na razie oferta skierowana jest do banków, za 6 miesięcy GPW spodziewa się funduszy emerytalnych na tym rynku. (DER)
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
