Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głowacki: Jest w nas sporo sportowej złości

Bartosz Karcz
Arkadiusz Głowacki ma 36 lat
Arkadiusz Głowacki ma 36 lat Fot. Wojciech Matusik
Piłka nożna. Kapitan Wisły Kraków Arkadiusz Głowacki jest pełen optymizmu przed startem ligowej wiosny. Piłkarz „Białej Gwiazdy” wierzy, że mimo problemów kadrowych, będzie ona znacznie lepsza niż jesień.

-__ Widać, że coś się dzieje - mówi Arkadiusz Głowacki. - Przychodzą zawodnicy, którzy mogą być realnym wzmocnieniem. Mówię też o sprawach organizacyjnych, które wyglądają zdecydowanie lepiej. To jest bardzo ważne, bo to jest fundament, na którym trzeba budować jakość sportową.
Życie jednak tak naprawdę pokaże na
jakim etapie jesteśmy. Dzisiaj sami nie wiemy, na co naszą drużynę stać, bo prawda jest taka, że nie zagraliśmy w tym samym ustawieniu ani jednego meczu. Nie wiemy np. jak funkcjonuje Paweł Brożek ze Zdenkiem Ondraskiem i inni zawodnicy z tą dwójką. To będzie operacja na __żywym organizmie. Jak będzie, przekonamy się już niebawem.

Głowacki chwali nowych zawodników. Uważa, że powinni oni wnieść sporo dobrego do gry drużyny. -__ Bardzo dobrze oceniam ich indywidualne umiejętności - mówi „Głowa”. - Myślę, że też pod względem charakterów dobrze wprowadzili się do __zespołu, co jest równie ważne.

Kapitan Wisły wyróżnia jednego z nowych zawodników. - Dla mnie pozytywnym zaskoczeniem jest Krzysiek Drzazga - mówi Głowacki. - Mam nadzieję, że wymieniając jego nazwisko nie zapeszę i chłopak dalej będzie się rozwijał i pokazywał to, co pokazywał do tej pory, czyli po __prostu będzie strzelał bramki.

Zapytany, czy Drzazga może być takim objawieniem, jak kiedyś Jakub Błaszczykowski, który również trafił do Wisły z dużo niższej ligi, „Głowa” mówi jednak ostrożnie: - Nie można ich porównywać i na siłę stwarzać nowemu chłopakowi taką presję. On, jak na swój wiek, jest bardzo świadomy tego, co chce osiągnąć. Myślę, że wyrośnie z __niego bardzo dobry piłkarz.

Przed wiślakami inauguracja sezonu we Wrocławiu, w której nie zagrają w optymalnym składzie. Kontuzjowany jest Krzysztof Mączyński, a pod dużym znakiem zapytania stoi występ Pawła Brożka.

- Nie da się ukryć, że nie wszystko w stu procentach działa - tłumaczy Głowacki. - Mało jest jednak takich meczów w sezonie, gdy trener może wybierać skład z pełnej puli. Najczęściej są kartki, kontuzje. Nie jesteśmy jednak w dramatycznej sytuacji. Nie graliśmy co prawda ani jednego sparingu w optymalnym składzie, ale nie ma co narzekać. Jest spore grono dobrych zawodników do wyboru. Wiemy też, jakie miejsce zajmujemy i jest w nas sporo sportowej złości, żeby szybko to zmienić. Życie pokaże, czy stać nas na __to.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski