Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola mają sposób na "samotną matkę"

AGNIESZKA MAJ
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkoli będą mieć w dalszym ciągu rodzice samotnie wychowujący dzieci. Do tej pory nie było jednak wiadomo, czy zaliczają się do nich także pary żyjące w nieformalnych związkach. Ta luka w prawie spowodowała, że do popularnych przedszkoli zgłaszało się mnóstwo "samotnych matek", które żyły w związkach partnerskich.

Fot. Archiwum

KONTROWERSJE. Od 1 marca zmienią się zasady rekrutacji do przedszkoli. Policja może sprawdzić, czy jesteś samotną matką.

Nowe przepisy to precyzują. Zgodnie z nimi preferencje w przyjęciu do przedszkoli będą mieli wyłącznie: panna, kawaler, wdowa, wdowiec, osoba w separacji albo po rozwodzie, ale już nie partnerzy wspólnie wychowujący dzieci. - Aby to sprawdzić, możemy poprosić o zaświadczenie z Urzędu Stanu Cywilnego - mówi Edyta Kurnik, dyrektor Przedszkola nr 12. Jak jednak dowiedzieć się, czy "panna" nie mieszka przypadkiem z "kawalerem"?

W tym przypadku władze przedszkola muszą polegać na prawdomówności rodziców. - Uświadamiam rodzicom, że nie warto kłamać. Od dzieci możemy się dowiedzieć, czy mama i tata mieszkają razem. Jeśli kłamstwo wyjdzie na jaw, będzie można podważyć decyzję o przyjęciu do przedszkola - ostrzega Edyta Kurnik.

Anna Korfel-Jasińska, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta przypomina, że rodzice są zobowiązani do podawania prawdziwych danych. - Podpisują oświadczenie, w którym znajduje się zapis, że za podawanie fałszywych danych można zostać pociągniętym do odpowiedzialności karnej - mówi Anna Kofrel-Jasińska. Za składanie fałszywych oświadczeń grozi nawet kara pozbawienia wolności do lat trzech.

Anna Korfel-Jasińska podkreśla jednak, że taka kara to ostateczność. - Od komisji rekrutacyjnej i od dyrektora przedszkola będzie zależeć to, jaki nadadzą bieg sprawie - mówi.

Dyrektor albo przewodniczący komisji rekrutacyjnej mogą powiadomić policję o tym, że rodzice podali nieprawdziwe informacje. Po przesłuchaniu rodziców funkcjonariusze zadecydują, czy przekażą sprawę do prokuratury, a ta - czy nadać jej bieg sądowy.

- Tegoroczna rekrutacja została dość rygorystycznie dopracowana. Wszystko zmierza ku temu, aby wyeliminować fałszowanie danych - podsumowuje Edyta Kurnik.

Rekrutacja do przedszkoli będzie trwać przez cały marzec. Nowością w tym roku jest możliwość odwołania się od wyników rekrutacji. Jeśli dziecko się nie dostanie, rodzic będzie mógł nawet skierować sprawę do sądu administracyjnego.

W tym roku pierwszeństwo w przyjęciu będą miały rodziny z co najmniej trójką dzieci, a także maluchy niepełnosprawne - to zasady, które mają obowiązywać w całej Polsce. Oprócz tych kryteriów ustawowych urzędnicy wspólnie z dyrektorami przedszkoli opracują zasady dodatkowe, tylko dla Krakowa. Może ich być sześć.

Prawdopodobnie dodatkowe punkty będzie można dostać za to, że oboje rodzice pracują, rodzeństwo uczęszcza do tego samego przedszkola, rodzina mieszka w pobliżu przedszkola. Decyzja o kryteriach zapadnie dzisiaj.

agnieszka.maj@dziennik.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski